Nawiązując do badań - widze że dużo dziewczyn robi te badania z test dna.. one są z wymazu a np trombofilie mozna zrobic tez w diagnostyce z krwi. Myślicie że jest to jakas różnica? Jakos tak nie mam zaufania do samodzielnych wymazowek w domu.. czy Wasi lekarze biorą je normalnie pod uwagę?
Sisi, przykro mi z powodu podwójnej straty, ale tak jak dziewczyny pisza, ciaza blizniacza jest duzym ryzykiem.. Jak bylam na wizycie po poprzednim poronieniu, lekarz mi zalecil, zeby zbadac w pierwszej kolejności trombofilie, jak zapytalam o zespół antyfosfolipidowy to powiedzial ze od kilku lat nie spotkal sie z pacjentka ktora by miala ten zespół i ze on jednak zaleca go później do badań. Mówił tez ze stosuje sie przy nim praktycznie takie same leki jak w przypadku trombofilii (tylko ze to kwestia chyba dawki heparyny).
Strasznie duzo nas odeszlo z sierpniowek
Sisi, przykro mi z powodu podwójnej straty, ale tak jak dziewczyny pisza, ciaza blizniacza jest duzym ryzykiem.. Jak bylam na wizycie po poprzednim poronieniu, lekarz mi zalecil, zeby zbadac w pierwszej kolejności trombofilie, jak zapytalam o zespół antyfosfolipidowy to powiedzial ze od kilku lat nie spotkal sie z pacjentka ktora by miala ten zespół i ze on jednak zaleca go później do badań. Mówił tez ze stosuje sie przy nim praktycznie takie same leki jak w przypadku trombofilii (tylko ze to kwestia chyba dawki heparyny).
Strasznie duzo nas odeszlo z sierpniowek