reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam się w 1dc po zabiegu @ przyszła tak jak zwykle 29 dni. Ufff
Super że tak szybko przyszła :) teraz będzie już łatwiej ;)

Dziewczyny ponawiam pytanie o badanie komórek NK bo chyba gdzieś umknęło ;)

Czy w cyklu, w którym zamierzam robić to badanie należy się wstrzymać że staraniami ? Pisalyscie że trzeba je wykonać w drugiej połowie cyklu, a co jeżeli doszło by do zapłodnienia ? Jak długo czeka się na wyniki?

Zapisałam się do immunologa prof. Jerzak na 23.02 i zastanawiam się czy udało by mi się zrobić to badanie do tego czasu.
Nie znam się na nk, ale na logikę skoro robi się je około 7 dni po owu, to nie powinna mieć tu wpływu ewentualną ciąża. Ale no3h się wypowiedzią dziewczyny które.robily to badanie :)

Dziewczyny, to ja się po cichutku chwale. U mnie jutro zaczyna się 6 tydzień. Dziś już po wizycie - serduszko już bije ❤️, wszystko w porządku. Ale z karta ciąży poczekamy z Panią doktor do następnej wizyty za 2,5 tyg, wtedy minie graniczny termin ostatniego poronienia.
Cichutko gratuluję :) I dalej trzymam kciuki ;)
 
reklama
Można zrobić nawet jakbyś w ciążę zaszła. Mi gin mówiła 3-4 dni przed okresem.
Dziewczyny ponawiam pytanie o badanie komórek NK bo chyba gdzieś umknęło ;)

Czy w cyklu, w którym zamierzam robić to badanie należy się wstrzymać że staraniami ? Pisalyscie że trzeba je wykonać w drugiej połowie cyklu, a co jeżeli doszło by do zapłodnienia ? Jak długo czeka się na wyniki?

Zapisałam się do immunologa prof. Jerzak na 23.02 i zastanawiam się czy udało by mi się zrobić to badanie do tego czasu.
 
Dziewczyny, to ja się po cichutku chwale. U mnie jutro zaczyna się 6 tydzień. Dziś już po wizycie - serduszko już bije ❤️, wszystko w porządku. Ale z karta ciąży poczekamy z Panią doktor do następnej wizyty za 2,5 tyg, wtedy minie graniczny termin ostatniego poronienia.
Trzymam kciuki, musi być dobrze 😘
 
Super wieści. Trzymam kciuki [emoji173]
Dziewczyny, to ja się po cichutku chwale. U mnie jutro zaczyna się 6 tydzień. Dziś już po wizycie - serduszko już bije [emoji173]️, wszystko w porządku. Ale z karta ciąży poczekamy z Panią doktor do następnej wizyty za 2,5 tyg, wtedy minie graniczny termin ostatniego poronienia.
 
@ness. nie stresuj się wszystko przyjdzie w swoim czasie. Najgorsze jest pierwsze wstanie. Ja też przy pierwszej próbie ledwo ustałam na nogach i ległam na łóżko. Dopiero godzinę później jak mnie złośliwie położne zjechały od góry do dołu to z płaczem jakoś wstałam i pomalutku przy ścianie się rozchodziłam.
Nie dawaj się jakiejkolwiek presji, to jest najgorsze, zwłaszcza gdy hormony szaleją jak na karuzeli. Wszystko się ułoży, jak wyjdziesz do domu będzie dużo lepiej. Wiem co piszę ❤️
Dziękuję za wsparcie, najgorsza jest ta presja wywoływana przez wszystkich wokół. Wczoraj znowu usłyszałam, że kobiety są teraz leniwe, więc w końcu zacisnęłam żeby i wstałam, dzisiaj już na szczęście jestem na chodzie, małymi kroczkami poradziłam sobie sama bez zbędnych uwag.
Choroby po ciąży szaleją, był już moment płaczu razem z maleństwem, jutro wychodzimy i w końcu pomoże nam tata, bo jak ja mam mieć pokarm i go odpowiednio dostawiać, skoro cały czas dziecko musi być przy mamie, a spać czy zjeść kiedyś trzeba.
 
Dziewczyny mam MTHFR i badałam ostatnio homocysteine i mam 5,28. Jakś mało hmm jeszcze nie dawno miałam około 11. Nie wiem czy się martwić bo czytałam na necie że mało to też nie dobrze. Co o tym myślicie?
 
reklama
Dziękuję za wsparcie, najgorsza jest ta presja wywoływana przez wszystkich wokół. Wczoraj znowu usłyszałam, że kobiety są teraz leniwe, więc w końcu zacisnęłam żeby i wstałam, dzisiaj już na szczęście jestem na chodzie, małymi kroczkami poradziłam sobie sama bez zbędnych uwag.
Choroby po ciąży szaleją, był już moment płaczu razem z maleństwem, jutro wychodzimy i w końcu pomoże nam tata, bo jak ja mam mieć pokarm i go odpowiednio dostawiać, skoro cały czas dziecko musi być przy mamie, a spać czy zjeść kiedyś trzeba.
Spokojnie, wiadomo że w domku najlepiej. Będzie spokój psychiczny i będzie zupełnie inaczej niż w szpitalu :)

Dziewczyny mam MTHFR i badałam ostatnio homocysteine i mam 5,28. Jakś mało hmm jeszcze nie dawno miałam około 11. Nie wiem czy się martwić bo czytałam na necie że mało to też nie dobrze. Co o tym myślicie?
Ale to jest bardzo dobry wynik. Do starań super mieć 5-8 ;) zmieniłaś witaminy na metyle?
 
Do góry