reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Doczytałam! Nie jedz absolutnie!!
Edit: znaczy Ty już jesteś dużo dalej niż ja byłam. On jest najgroźniejszy w 2 trymestrze. Ale dla bezpieczeństwa dziecka lepiej unikać tego wirusa. Być może przechodziłaś jako dziecko, być może nawet gdybyś się zaraziła nic by się dziecku nie stało, ale potem zastanawiać się czy oby na pewno, szkod nerwów.
Dziękuję za odpowiedź [emoji8], ech no właśnie niby jestem wyżej, ale do porodu zostało mi może 4 tyg A może 8 tyg także może się wydarzyć jeszcze sporo... A może nic .. Ale ja bym osiwiala zastanawiając się. To do nas mają przyjechać wiesz a dokladnie do mojej mamy także nie wiem czy mam wyjść z domu czy co.. aktualnie tu mieszkamy także średnio
 
reklama
Szok i niedowierzanie..... Aż się sama zdenerwowałam.... Faktycznie, pisałaś, umknęło mi ;*
Cieszę się że poczułas się lepiej, dużo odpoczywaj i będzie dobrze ;*

Kochane ja wczoraj cały dzień kiepsko się czułam i miałam mocno napięty brzuch. Po całym dniu z bezsilności wzięłam nospe i magnez i na szczęście odpuscilo.
Jakie ilości magnez przyjmujecie/przyjmowalyscie w ciąży??
Mam w domu maglek b6 i ma dość duża zawartość magnezu, bo 51 mg Mg2+. Nie chciałabym przedobrzyc, zwłaszcza że to tak trochę na własną rękę, chociaż niby rodzinny mówił żeby brać na te kolatania serca magnez, ale bez szczegółów a i ja o tym zapomniałam. I zastanawiam się teraz czy brać ten maglek, czy tylko doraźnie, czy wybrać się do apteki po coś jeszcze innego?
Wiecie, ja jeśli o leki i suplementy chodzi to jestem uposledzona. Jak lekarz nie powie (w tym przypadku ginekolog) to albo sytuacja albo ktoś siłą musi mnie zmusić [emoji16]
Ja biorę magne b6 forte 3x1 , tam jest setka magnezu [emoji6]
 
@gigi_ A ja nie miałam nic, przyszłam do domu i wszamalam jeszcze paczke suszonych fig, które są bardzo słodkie i jeszcze bodajże słodka drożdżówkę :) nie miałam kompletnie żadnego posmaku tej glukozy w ustach ... byłabym w stanie usiąść do normalnej wigilii i wszystko zjeść. Także to zależy. Ja bym zrobiła w wigilie jak ci tak bardziej pasuje ...
Hehehe ja tak samo, wypilam jak zimne piwko w gorący dzień [emoji16][emoji16] A potem szybko do domu na sniadanko A w dzień slodycze leciały i tak, także nie ma reguly [emoji4]
 
Dziękuję za odpowiedź [emoji8], ech no właśnie niby jestem wyżej, ale do porodu zostało mi może 4 tyg A może 8 tyg także może się wydarzyć jeszcze sporo... A może nic .. Ale ja bym osiwiala zastanawiając się. To do nas mają przyjechać wiesz a dokladnie do mojej mamy także nie wiem czy mam wyjść z domu czy co.. aktualnie tu mieszkamy także średnio
To powiem Ci że skrajnie nieodpowiedzialne przyjechać z dzieckiem z rumieniem do domu gdzie jest ciężarna... Ja bym unikała każdej osoby która miała styczność z dzieckiem bo dorośli też to roznoszą... Ja nawet nie wiem kiedy to złapałam, ale to ja zarazilam tym córkę... :/
 
To powiem Ci że skrajnie nieodpowiedzialne przyjechać z dzieckiem z rumieniem do domu gdzie jest ciężarna... Ja bym unikała każdej osoby która miała styczność z dzieckiem bo dorośli też to roznoszą... Ja nawet nie wiem kiedy to złapałam, ale to ja zarazilam tym córkę... :/
O widzisz A ja blednie myślałam że twoja córa przyniosła do domu. Kurczę no słaby temat, szczególnie w święta, ale chyba nie ma wyjścia innego, no trudno trzeba przebolec, a dzidzia jest najważniejsza, tym bardziej że tak niewiele nam zostało by się w końcu przytulic
 
Ok czyli jedna tabletka tego co mam to mniej więcej jedna tego magneb6 (tu 47mg Mg2+) [emoji16]
Czyli jak raz dziennie sobie machne tabletkę to nic się nie stanie, a może akurat nie powtórzy się sytuacja :)
Nie zaszkodzi na pewno. A w razie czego zawsze możesz zwiększyć dawkę, bo ta jedna tabletka dziennie to może by mało

Ta glukoze lekarz kazał mi zrobić 27 grudnia coś się stanie jak zrobię ja 24 grudnia w wigilię?
3 dni wcześniej to dla mnie żadna różnica ;) ale po świętach bym nie robiła. Sama robilam krzywą tylko ze nie bylam w ciazy, i wolalam poczekać trochę od świąt. Więc myślę że wigilia to dobry pomysł ;) A ja aż jadlam normalnie i nie było mi nic po tym

@gigi_ A ja nie miałam nic, przyszłam do domu i wszamalam jeszcze paczke suszonych fig, które są bardzo słodkie i jeszcze bodajże słodka drożdżówkę :) nie miałam kompletnie żadnego posmaku tej glukozy w ustach ... byłabym w stanie usiąść do normalnej wigilii i wszystko zjeść. Także to zależy. Ja bym zrobiła w wigilie jak ci tak bardziej pasuje ...
Masz piękne zdjęcie profilowe ;)
 
@nnat. Ja też biorę już od 2 tygodni codzienne magnez 3x1 ASMAG. Miałam bardzo twarda macice. Takie trochę jakby skurcze. Ciężko nazwać i opisać.
Odkąd biorę magnez to nie mam tego uczucia. Ale za to mam ciągle bolace podbrzusze.

Ehh. Byłam nawet z tym na pogotowiu w czwartek i piatek na prenatalnych. Szyjka, łożysko, wszystko ok. Wszystkie powiewy i mocz ok. Brak , zakazebia bakteryjnej. Wydzielina w normie. A mnie podbrzusze ciągle boli. Najgorzej jak siadam i chce włożyć buty. Chyba zaparcia i Malutka jest bardzo nisko. Ostatnio na czułam nawet pod pepkiem. A teraz jest na samym dole, normalnie ja na wzgórku lonowym czuje.
Na prenatalnych to głowę wcisnela tak nisko ,że nie szło obejrzeć.

Myślicie że taki bol podbrzusze. Uczuie pelnosci może być od jelita? I zaparc? I od tego że Malutka jest tak nisko? 🙂

Gratuluję wszystkim dziewczynom ;* trzymam kciuki za starające. ;*
 
@Charlotte21 ja często miałam uczucie pełności, aż myślałam że mi brzuch pęknie jak balon. Jadłam mniejsze posiłki i częściej. Nie obżerałam się jak dzika świnka [emoji1787] tylko najadałam. Było lepiej.
A z jelitami też miałam problemy. Jak zbierało mi się na 2 to aż całe podbrzusze bolało, takie dziwne uczucie, ale potem już wiedziałam o co chodzi. Zresztą do teraz (a jestem już prawie 5 tygodni po cc) mi towarzyszy [emoji848]
 
@Charlotte21 ja często miałam uczucie pełności, aż myślałam że mi brzuch pęknie jak balon. Jadłam mniejsze posiłki i częściej. Nie obżerałam się jak dzika świnka [emoji1787] tylko najadałam. Było lepiej.
A z jelitami też miałam problemy. Jak zbierało mi się na 2 to aż całe podbrzusze bolało, takie dziwne uczucie, ale potem już wiedziałam o co chodzi. Zresztą do teraz (a jestem już prawie 5 tygodni po cc) mi towarzyszy [emoji848]
Dokładnie mam tak samo. Ciągle uczucie parcia na 1 lub 2.... staram się mniejsze posiłki jeść. Ale mimo sposobów zaparcia nie przechodzą i muszę chyba zastosować coś z apteki. Bo czuje że podbrzusze ciągle mi naciska na jelito i pęcherz. Dobrze wiedzieć że to nic złego tylko taka przypadłość. ;) dzięki za informację;*
 
reklama
A ja mam pytanie z innej beczki. Mam insulin oporność -insulina wzrasta mi po obciążeniu po 2 h zamiast już spadać,cukier do tej pory był w normie. Ze względu na te skoki insuliny od dluzszego czasu staram się jeść mniej posiłków a większe (3 posiłki dziennie w porywach do 4 jeśli wstaje bardzo wcześnie). Sprawdzalo się to u mnie super, insulina się unormowała ale dalej biorę leki, z tym że zaczynam teraz czesciej odczuwać głód od kiedy pojawiła się ciąża... Czy jest ktoś w podobnej sytuacji żeby podpowiedzieć jak sobie teraz z tym radzić?czy mam zwiększyć ilość posiłków (co jednak pewnie znowu spowoduje że insulina nie będzie miała czasu na spadek)??
 
Do góry