reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ciekawe, czy rodzinny może wypisać heparyne, bo do ginekologa chodzę prywatnie. Kupię acard 75 i w razie potrzeby będę brała 2 tabl. a teraz 75. Dziękuję!!!
Może wypisać ale dobrze jest mieć to zalecenie od hematologa czy genetyka że musisz brać bo wtedy jest refundowane. Ja też chodziłam do ginekologa prywatnie i wypisywal mi na R. Różnica jest kolosalna w cenie. Paczka neoparinu na R 3 zł a na 100% bodajże 80 zł [emoji33]
 
reklama
Wiem o tym doskonale... Ja chyba powiem w pracy szybko, bo od razu będę chyba chciała na zwolnienie pójść. W poprzedniej ciąży dużo biegalam po schodach, miałam kontakt z chorymi dziećmi, okna mylam [emoji2356]
A tak to rodzicom i czekać... Ten strach zawsze będzie ale mam nadzieję olbrzymią.. Kurde ja rozważam czy to do ginekologa się nie umówić i popytać o ew leki
Ja też byłam bardzo aktywna fizycznie... z racji zawodu a i praca stresująca, ale z tym nie będzie problemu ;) w pierwszej ciąży bylam bardzo aktywna, narty, kajaki, ćwiczenia, góry, duzo ruchu... i bylo ok, ale wiek, minus 8 lat...
robie wywiad na forum i na pewno kupie acard 75, a o heparyne wypytam ginekologa i rodzinnego. Zastanawiam się tez nad duphastonem i luteina z tym, ze ja w ogóle nawet nie plamilam więc myślę, że to jest akurat zbędne i zmienię forme kwasu foliowego. Na pewno wit d, magnez do tego. Teraz pyt, ew w ktorym tyg iść do ginekologa gdyby się udało.... Ja myślałam jak najpozniej, 8-9 tydzień... Teraz bylam w 6 i sam stres od początku bo trafiłam na beznadziejnego lekarza, bo moj był niedostepny, az do diagnozy , że serce nie bije, ciągły stres a pozniej ten koszmar, strata... mimo, ze planuje już być pod opieka tego zaufanego, to jednak jest obawa... I chyba się położę i nie wstanę przez pierwszy trymestr...
[/QUOTE]

U mnie były dwa poronienia zatrzymane, zero plamien. W drugiej ciąży na usg obraz był od początku dziwny. Pęcherzyk żółtkowy był większy od zarodka. Obstawiam niewydolność ciałka żółtego a to jest spowodowane właśnie niskim progesteronem. W trzeciej ciąży trafiłam na lekarza który kazał badac poziom progesteronu i być może właśnie to sprawiło że wiki śpi teraz obok mnie. Spadek progesteronu około 7tc i to o połowę (z 30 na 15). Od razu zwiększył dawkę luteiny plus zastrzyki z progesteronu dostałam. I też nie miałam w tej ciąży żadnych objawów. Tak na prawdę najważniejsze to trafić na dobrego lekarza który pokieruje i w ciąży będzie się opiekował ;) luteiny nie przekreślaj z góry ;)
 
Na tej recepcie jest tylko heparyna i kwas foliowy ;) cieszę się że masz takie pozytywne podejście, ale muszę to napisać. Z góry przepraszam, bo mam nadzieję że nie odbierzesz tego źle. Nie mam nic złego na myśli chce tylko ostrzec :)
Jeśli mówisz że masz ostra białaczkę i problemy z immunologią a straty są na tak wczesnym etapie jak 5tc to przyczyną może być tu właśnie immunologia. Ja bym się cała trzeci raz próbować bez żadnych dodatkowych badań. Może jednak przydałby się steryd? Tylko nie wiem co przy twojej chorobie można brać. Jeśli pc antykariolipinowe są ok to super, ale trzeba jeszcze zbadać pc beta2glikoproteinie i antykoagulant tocznia żeby wykluczyć zespół antyfosfolipidowy, bo może dawka heparyny powinna być większa?
Pamiętam siebie po pierwszej stracie. Też moja gin powiedziała że przypadek a ja uwierzyłam i z optymizmem próbowałam dalej. Dziewczyny mi tu pisały żeby zrobić badania, nie słuchałam. Efektem była kolejna nieudana ciąża... :( ja nie chcę straszyć, po prostu zastanów się nad sensem badań.
Niestety, po porodzie jest jeszcze gorzej i strach jeszcze większy....


Kochana co u ciebie??
[/QUOTE]


nie napisałam ze mam ostra białaczkę tylko przewlekła i to najłagodniejsza ze wszystkich postaci.
Przy ostrej białaczce jest chemioterapia i ciąża odpada
Heparynę dostanę bo tak mi zaleciła dzisiaj ginekolog + akard. Miałam badania na zespół antyfosfolipidowy.
 
Może wypisać ale dobrze jest mieć to zalecenie od hematologa czy genetyka że musisz brać bo wtedy jest refundowane. Ja też chodziłam do ginekologa prywatnie i wypisywal mi na R. Różnica jest kolosalna w cenie. Paczka neoparinu na R 3 zł a na 100% bodajże 80 zł [emoji33]
To rzeczywiście ogromna różnica, tylko skąd pewność i jak dostanę się do genetyka...
 
Ja też byłam bardzo aktywna fizycznie... z racji zawodu a i praca stresująca, ale z tym nie będzie problemu ;) w pierwszej ciąży bylam bardzo aktywna, narty, kajaki, ćwiczenia, góry, duzo ruchu... i bylo ok, ale wiek, minus 8 lat...
robie wywiad na forum i na pewno kupie acard 75, a o heparyne wypytam ginekologa i rodzinnego. Zastanawiam się tez nad duphastonem i luteina z tym, ze ja w ogóle nawet nie plamilam więc myślę, że to jest akurat zbędne i zmienię forme kwasu foliowego. Na pewno wit d, magnez do tego. Teraz pyt, ew w ktorym tyg iść do ginekologa gdyby się udało.... Ja myślałam jak najpozniej, 8-9 tydzień... Teraz bylam w 6 i sam stres od początku bo trafiłam na beznadziejnego lekarza, bo moj był niedostepny, az do diagnozy , że serce nie bije, ciągły stres a pozniej ten koszmar, strata... mimo, ze planuje już być pod opieka tego zaufanego, to jednak jest obawa... I chyba się położę i nie wstanę przez pierwszy trymestr...

U mnie były dwa poronienia zatrzymane, zero plamien. W drugiej ciąży na usg obraz był od początku dziwny. Pęcherzyk żółtkowy był większy od zarodka. Obstawiam niewydolność ciałka żółtego a to jest spowodowane właśnie niskim progesteronem. W trzeciej ciąży trafiłam na lekarza który kazał badac poziom progesteronu i być może właśnie to sprawiło że wiki śpi teraz obok mnie. Spadek progesteronu około 7tc i to o połowę (z 30 na 15). Od razu zwiększył dawkę luteiny plus zastrzyki z progesteronu dostałam. I też nie miałam w tej ciąży żadnych objawów. Tak na prawdę najważniejsze to trafić na dobrego lekarza który pokieruje i w ciąży będzie się opiekował ;) luteiny nie przekreślaj z góry ;)
[/QUOTE]
No właśnie, trafić na dobrego lekarza... U mnie zatrzymalo się serduszko... Miesiąc czekałam na poronienie, bo ten pierwszy lekarz mnie tak męczył a jak mój wrócił, zbadal mnie potwierdzil, że niestety... to zaraz zaczęłam plamic i stało się...
 
@roki u mnie leci ogarniam stan zdrowia po poronieniu i czekam na okres .. Ogólnie odkładam starania na następny rok .Między czasie udam się do dr P. zrobię jakieś jeszcze badania .
@coco07 jak u cb ? Mam nadzieję że ok
@takaja a ty jak tam już się staracie ?
Widzę że dużo nowych dziewczyn a ja ostatnio nie na bieżąco . Nie przychodzą mi powiadomienia nie wiem czemu ..
 
Na tej recepcie jest tylko heparyna i kwas foliowy ;) cieszę się że masz takie pozytywne podejście, ale muszę to napisać. Z góry przepraszam, bo mam nadzieję że nie odbierzesz tego źle. Nie mam nic złego na myśli chce tylko ostrzec :)
Jeśli mówisz że masz ostra białaczkę i problemy z immunologią a straty są na tak wczesnym etapie jak 5tc to przyczyną może być tu właśnie immunologia. Ja bym się cała trzeci raz próbować bez żadnych dodatkowych badań. Może jednak przydałby się steryd? Tylko nie wiem co przy twojej chorobie można brać. Jeśli pc antykariolipinowe są ok to super, ale trzeba jeszcze zbadać pc beta2glikoproteinie i antykoagulant tocznia żeby wykluczyć zespół antyfosfolipidowy, bo może dawka heparyny powinna być większa?
Pamiętam siebie po pierwszej stracie. Też moja gin powiedziała że przypadek a ja uwierzyłam i z optymizmem próbowałam dalej. Dziewczyny mi tu pisały żeby zrobić badania, nie słuchałam. Efektem była kolejna nieudana ciąża... :( ja nie chcę straszyć, po prostu zastanów się nad sensem badań.
Niestety, po porodzie jest jeszcze gorzej i strach jeszcze większy....


Kochana co u ciebie??[/QUOTE]

Ja wczoraj byłam w klinice i pytałam o te wszystkie badania immunologiczne i wiesz co mi lekarz powiedział ? Ze immunologia ma 1 % ze ciąża na wczesnym etapie się kończy . Tez chce porobić sobie badania których jeszcze nie robiłam . Powiedz mi orientujesz się czy ten zespół antyfosfolipidowy czy jak to to jest to białka c i s ? Robiłam badanie ana 1 i jest dodatnie wiec chciałam zrobić ana 2 i 3 i lekarz mówi ze zbędne . Mam zrobione badania na trombofilie ale tylko pai 1 jest ale hetero. Inne wyniki ok.
 
reklama
Do góry