reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@roxie123 trzeba było dzwonić. To jest masakra, że tacy ludzie wsiadają za kierownicę. A potem żal do całego świata jak się tragedia stanie...
A może powinnaś monitoring cyklu zrobić? I seksy po domniemanej owulacji. A mąż się badał?
 
reklama
@roxie123 u mnie też dopiero w 5 cyklu się udało po poronieniu. Udało się w tym cyklu w którym się w ogóle nie nastawiałam na nic. Wiem, że łatwo się mówi, ale może postaraj się jakoś troszkę pod względem psychicznym odpuścić ;)
Mi też każdy mówił " Nie myśl tyle o ciąży, dziecku etc. " - Nosz kuźwa fajnie każdemu mówić z boku, ale teraz wiem, że mieli w jakimś stopniu rację.
Czekam na informację o becie. Może się udało już w tym cyklu ;)
 
Witajcie z rana[emoji4]moje nogi fiony zniknely [emoji4]ale chyba woda mi sie zatrzymala w organizmie bo przez te 4 dni przytylam niby 2 kilo[emoji849][emoji4]hehe oby mi to nie zostalo

@roxie123 ja bym podjela taki cykl staran jak przy pierwszej i drugiej ciazy ,a moze ten steryd powinnas brac od testu,ja juz nie wiem...jesli teraz sie nie udalo to moze rzeczywiscie monitoring i sedy wg niego.

Oj droga meczy ,tym bardziej w upale,z klima zle,bez wlaczonej tez zle i nie dogodzisz:/
Plus do tego nie pije za duzo zeby nie sikac co 5 min i ehh [emoji4]
Wizytuje za tydzien w czwartek i mam nadzieje,ze nasza dzidzi ma sie dobrze[emoji5]

Dobrze ,ze dogodzilas sobie w cukierni[emoji4]
Ps ja zawsze dzwonie jak widze kogos na bani za kierownica,reaguj od razu nastepnym razem i spisz rejestracje[emoji4]

@nafoczka uwazam ,uwazam[emoji5]
Udanego pakowanka zycze,pisalas ,ze w czeratek jedziecie a ja czytam,ze sie pakujesz i se mysle poniedzialek a oni juz sie pakuja a zapomnialam ,ze juz mamy srode[emoji3]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@Funia90 Tyjesz bo dzidzi coraz większe też [emoji4] @Calineczka24 dziewczyny tylko u mnie starania są ok no stress ...ja mam takie dni nabuzowane przy testowaniu mimo ze do starań jakoś specjalnie się nie nastawialam to im bliżej testy tym bardziej bierze mnie ciekawość później jest @ i znowu wszystko opada . No ale pójdę podgladnac się w tym cyklu...
Powiem Wam szczerze że z miesiąca na miesiąc coraz lepiej znoszę porażkę...w tym miesiącu bardzo chcialam myślałam że się udało no ale trzeba działać dalej nikt nie powiedział że będzie łatwo : (



Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
@roxie123 kochana jeszcze nic nie jest przesadzone[emoji4]
Wiem ,ze jestes na luzie na etapie stran i wiem tez jak ciezko jest czekac na pozytywny test,mialam tak przy straniach o druga ciaze i szczerze przezywalam podobnie poki byly starania to oki a przed testowaniem stres i wyobraz sobie ,ze robialam test rano i nawet wieczorem bo moze juz cos sie pokaze...tego nie da sie tak latwo opanowac,teraz jakos udalo mi sie byc spokojniejsza,nie wiem czemu ,zupelnie nie wiem.
Ale na sama mysl,ze mialabym starac sie rok przechodzily mnie ciary.
Najgorsze bylo to ,ze ciagle sobie powtarzalam ,ze jak do daty mojego porodu nie bede w ciazy to zwariuje i kuzwa nie bylam[emoji53]
W dodatku moje przyjaciolki rodzily i trzeba bylo sie przelamac i isc odwiedzic w szpitalu .
Ciezkie sa strania ,tym bardziej,ze my nie mamy dzieci i nie mamy na kogo przelac naszej milosci czy zajac czasu[emoji29]
Zycze Ci zebys juz dzis odebrala pozytywna bete nosz cholerka niech sie uda[emoji4]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@roxie123 a jaki czas upłynął od poronienia?
Ja to myślę że po południu odbierzesz bete i będzie pozytyw. Mi dopiero test z krwi ok 16dpo wykazał a właśnie w 11dpo pokazało że nie jestem. Zła byłam potem bo to przed weselem bylo i wiecie skoro negatyw to balanga była
 
Funia u mnie jest troche inaczej. Poronilam 2 razy ale ani razu moj organizm sam nie poronil do konca. W obu przypadkach ciaza obumarla a moje cialo mimo plamien i podkrwawien nie chcialo zakonczyc ciazy. Przeszlam przez to przez koszmar szczegolnie w pierwszej kiedy musialam miec w ciagu tygodnia 3 zabiegi bo moj organizm za nic nie chcial sie oczyszczac. Podczas drugiego poronienia juz w uk chodzilam z martwa ciaza ponad 2 tyg bo lekarze ciagle dawali szanse ze samo sie zakonczy, bo plamilam i plamilam ale konca nie bylo. W koncu w 10 tyg musialam znow przrjsc zabieg po ktorym teraz mam mega zrosty na macicy. Chocbym przy tych krwawieniach zazywala milion tabletek to zatrzymania akcji serca pierwszego dziecka i braku rozwoju ostatniego od 6tyg bym nie uniknela. Dlatego w mojej opinii jesli ma sie cos stac to jak najszybciej, samo. Donosilam tez 2 ciaze bez problemu i podejrzrwam ze sporo poronien spowodowanych jest wlasnie tym ze jest jakas wada genetyczna uniemozliwiajaca zycie maluszka. Po moich przejsciach boje sie brac tabletek na podtrzymanie w tak wczesnym etapie,owszem gdybym byla na badaniu usg, widziala dziecko, slyszala serce to bym nogi gubila zeby owe tabletki zdobyc ale tal w ciemno zwyczajnie sie boje ze w moim przypadku tylko pogorsze sobie sytuacje.

Od wczoraj ani krwawien ani plamien, piersi bola, zgaga i mdlosci wieczorne i po jedzenieu sie wlaczaja powoli. Zobaczymy jak zniose podroz.

Roxie trzymam mocno kciuki.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Funia u mnie jest troche inaczej. Poronilam 2 razy ale ani razu moj organizm sam nie poronil do konca. W obu przypadkach ciaza obumarla a moje cialo mimo plamien i podkrwawien nie chcialo zakonczyc ciazy. Przeszlam przez to przez koszmar szczegolnie w pierwszej kiedy musialam miec w ciagu tygodnia 3 zabiegi bo moj organizm za nic nie chcial sie oczyszczac. Podczas drugiego poronienia juz w uk chodzilam z martwa ciaza ponad 2 tyg bo lekarze ciagle dawali szanse ze samo sie zakonczy, bo plamilam i plamilam ale konca nie bylo. W koncu w 10 tyg musialam znow przrjsc zabieg po ktorym teraz mam mega zrosty na macicy. Chocbym przy tych krwawieniach zazywala milion tabletek to zatrzymania akcji serca pierwszego dziecka i braku rozwoju ostatniego od 6tyg bym nie uniknela. Dlatego w mojej opinii jesli ma sie cos stac to jak najszybciej, samo. Donosilam tez 2 ciaze bez problemu i podejrzrwam ze sporo poronien spowodowanych jest wlasnie tym ze jest jakas wada genetyczna uniemozliwiajaca zycie maluszka. Po moich przejsciach boje sie brac tabletek na podtrzymanie w tak wczesnym etapie,owszem gdybym byla na badaniu usg, widziala dziecko, slyszala serce to bym nogi gubila zeby owe tabletki zdobyc ale tal w ciemno zwyczajnie sie boje ze w moim przypadku tylko pogorsze sobie sytuacje.

Od wczoraj ani krwawien ani plamien, piersi bola, zgaga i mdlosci wieczorne i po jedzenieu sie wlaczaja powoli. Zobaczymy jak zniose podroz.

Roxie trzymam mocno kciuki.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
Kari nie wiem czy to dobre podejście nie brać leków na podtrzymanie w tak wczesnej ciąży. Mi się teraz udało gdy leki wdrożyłam w 8 dpo a podrasowanie cialka jeszcze przed owu i tez żadnej ciąży nie poroniłam sama tylko 4 razy była abrazja. Oczywiście każda z nas jest inna :)
@roxie123 tak robię jeszcze teraz bo kozystam z wolnego a wyjeżdżamy nocą wiec dzień zagospodarowany :D
 
reklama
@Funia90 napisalaś dokładnie tak jak mam... spokój , humor , sexy wszystko ok...przychodzi ten 24dc i myslenie czy się udało na początku spokojnie później panika :p własnie tego się boję ,że będziemy sie starać w nieskończoność :<
@AgaB33 we wrześniu rok jak pierwszy raz zaszłam :< a teraz pół roku od ostatniego poronienia ... przy czym 3 cykl starań ...nie będzie pozytywnej bety bo test by pokazał jednak więc wiem ,że nic z tego
@kari21 może jednak historia będzie mała dobre zakończenie :**
 
Do góry