Alza dlatego ja nie oglądam takich programów. Kiedyś oglądałam i nie mogłam przez to spać. Człowiek się napatrzy a później rozmysla.
Moja kuzynka na niepełnosprawne dziecko. Mały ma 4 lata....nie mówi, nie chodzi, nie potrafi normalnie jeść, nigdy nawet nie zaplakal.....nie ma z nim kontaktu
Tylko współczuć.
Do tego rok temu pochowala meza (byli 2 lata po slubie). Wypadek miał miejsce w Rumunii. Jeździł na tirach. Podobno wysiadl z samochodu bo mieli tzw "pauze"....chciał się przejść. Szedł po jakimś mostku i wpadł w dziurę. Spadł z bardzo dużej wysokości. Zginął na miejscu.
Taka jest wersja....ale czy prawdziwa? Tego nikt niestety nie wie.
Nie potrafię sobie wyobrazić jej cierpienia.
Życie bywa okrutne.
Co do zęba...
Dzięki że pytasz....Dziś pierwszy dzień obyło się bez tabletek przeciwbólowych. Ból zęba ustąpił....zobaczymy na jak długo.
Dzwoniłam dziś do kilku dentystów, wszyscy mają odległe terminy :/ Jutro będę dalej szukać.
Jutro też idę z Nikosiem do lekarza.
Dziś od godziny 8:00 rano do godziny 12:00 męczył się żeby zrobić kupę
Cały sie spocil, płakał, lapal mnie za dłonie i mocno je sciskal patrząc mi prosto w oczy....oczekiwał pomocy....ale jak ja miałam mu pomoc?
Zryczalam się z bezsilności.
W końcu wyproznil się w mekach (twarde groszki) i odzyskalam mojego wesolego chłopczyka.
Niech lekarz mu w koncu pomoże bo ja już dłużej nie mogę patrzeć jak się meczy.
4 tygodnie stosowania Lactulosum = zero efektów.