[Qh84, post: 13822244, member: 151568"]Ja bym dorzuciła na wszelki wypadek różyczkę, VDRL (kiła), HBV (żółtaczka), cukier na czczo. A będąc teraz w ciąży nie robiłaś tych badań?
Jak masz ujemną grupę krwi, to jeszcze odczyn Coombsa.
Toksoplazmoza i cytomegalia często nie dają żadnych oznak, więc warto jest zrobić. Toksoplazmoza należy do podstawowych/obowiązkowych badań w ciąży.
Mi po pierwszym poronieniu lekarz mówił, że nie trzeba robić badań. Ja jednak się uparłam i poprosiłam o listę, co powinnam/mogę sprawdzić. Jak znajdę to napiszę - ale wydaje mi się, że dziewczyny już wszystko z tej listy wymieniły.
Co do badania histopatologicznego po poronieniu - wykonuje się je m.in. aby wykluczyć zaśniad, ale także stany nowotworowe np. kosmówczaka, czy też stany zapalne.[/QUOTE]
Straszne to wszystko
AZ się boje tych moich wyników histopatologicznych bardziej niż tej toxoplazmy itp
W poprzednich ciazach badania robilam juz będąc w ciazy przedtem.nigdy się nie badalam dopiero pomyslalam o tym teraz gdy doszło do poronienia chociaż mam cały czas.nadzieje ze.to przypadek albo po prostu za stara juz na dzidzi jestem bo juz prawie 33
Ale chciałabym tak bardzo mieć takiego maluszka
jak ja kocham dzieci zawsze chciałam zostać przedszkolanka ale pojawiła się wiki potem następna i następna i za chwile w sumie jak bozia da.będę miała w domu własne przedszkole