reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Misia nam skierowanie wydał pediatra bo ma te jamiste wystające. Ale smarujemy alantanem i masujemy choc nie 15 razy dziennie jak nam kazał lekarz ;)Z tymi płaskimi nic sie nie robi ale trzeba obserwować czy nie ciemnieją i niepowiekszaja sie.
 
reklama
Cześć dziewczyny :happy: nie było mnie chwilę, bo podjęliśmy walkę o karmienie piersią. Skorzystaliśmy z porad doradcy laktacyjnego. Niestety walkę tą przegraliśmy :-(przez 2dni prawie nie wychodziłam z łóżka i miałam ok. 30-40 minutowe przerwy między dostawieniami Kai do piersi. Niestety mimo tak częstego jedzenia niunia była cały czas głodna - produkcja mleka nie wzrosła do poziomu, na którym mogłaby zaspokoić swoje potrzeby :-(głód osiągnął punkt kuliminacyjny zeszłej nocy - Kaja wpadła w taką histerię, że nasze serca nie wytrzymały i daliśmy jej butelkę. Nasza teoria o ilości pokarmu potwierdziła się, gdy zamiast przystawiać Kaję do piersi, postanowiłam ściągnąć mleko laktatorem - po 30 min. ściągnęłam 20 ml mleka :szok: Byliśmy przerażeni... Kaja musiała być straaaasznie głodna... cały czas była marudna i płakała między karmieniami. Wróciliśmy do starej metody: dajemy mleko sztuczne i co drugie karmienie trochę mojego. Co drugie karmienie jestem w stanie ściągnąć ok. 50 ml. Wiem, że to mało, ale zawsze coś. Będę jej dawać moje mleko dopóki będę miała co ściągać. Piję różne herbatki itp. żeby pokarm był, więc mam nadzieję, że jeszcze jakiś czas się uda.

Podjęliśmy wyzwanie, ale niestety nie wyszło. Trudno :sorry: Ale niunia znów jest spokojna i wydaje mi się szczęśliwa. My również przestajemy wyglądać jak zombie :-p dziewczyny pamiętacie ile wasze dzieci jadły w okolicach 3 tyg. życia? na opakowaniu mleka podają ok. 90 ml - 6/7 razy na dobę, ale nasza niunia chce więcej (120/130 ml). Chyba, że to jeszcze efekt tego przegłodzenia i stara się uzupełnić...:baffled:

Niestety jutro J wyjeżdża.... :-:)-:)no: przez żółtaczkę a tym samym dłuższy pobyt w szpitalu, później walkę o karmienie piersią nie mogliśmy się w pełni, beztrosko cieszyć pierwszymi wspólnymi chwilami, nie udało się zaliczyć we trójkę pierwszego spaceru... jestem baarrrdzo zawiedziona :-( i zostajemy same... tak mi smutno... nie wiemy kiedy uda mu się przyjechać... A muszę go pochwalić - był dla mnie naprawdę wsparciem i ostoją...pomagał a nawet wyręczał mnie w wielu obowiązkach,abym mogła odpocząć. A po powrocie ze szpitala czekał na mnie w domu przepiękny bukiet róż i śliczne kolczyki :-)

Doris, gratuluję 11 tc. :-)
Anula, i jak beta ? &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Doris kciuki za piątkową wizytę no i gratki 11 tygodnia:-D
Anula jak beta??? &&&
One najważniejsze że dajesz małej swoje mleko, nie zawsze walka o karmienie piersią wychodzi - mi nie wyszło a walczyłam 3 miesiące. Ostatecznie najpierw dawałam małej pierś potem butlę. I podobnie jak u Ciebie max ile udawało mi się ściągnąć to 30ml. A J wraca na święta???

Pozdrawiam was wszystkie dziewczynki:-)
 
Anula1807 i jak?

Doris pięknie tygodnie lecą :-) gratuluję :-) może na prenatalnych dowiesz się jaka płeć :-) masz jakieś przeczucia?

OneMoreTime faktycznie smutno, że same zostaniecie. Masz ewentualnie jakaś pomoc? Rodzice, teście?
Wrzuć aktualną fotkę Kajusi:-)
 
Olasec...na prenatalnych to jeszcze za wcześnie chyba, ja będę w granicach 12 tyg 1 dzień lub 2 dni.
Ja taj jak w poprzedniej donoszonej ciąży czuję że będzie dziewczynka choć moja przyjaciółka mówi, że za dużo jem kapusty kiszonej i ogórków i że będzie chłopiec. Z kalendarze płci wychodzi, że dziewczynka, mówią że jak beta na początku wysoka to też dziewczynka a wysoką miałam. Zobaczymy :-)
 
Hej dziewczyny melduje się dopiero dzisiaj bo wczoraj ktoś z moimi wynikami nawalił i były dostępne dopiero o 7 rano, ale to już nieważne beta z wczoraj 71,7 czyli w normie dla 3-4 tygodnia, więc to by się zgadzało :happy: tylko ja chyba jakaś dziwna jestem bo dalej nie wierze w to wszystko:zawstydzona/y: czuje się tak jakby to było zbyt piękne żeby mogło być prawdziwe...

Doris kciuki za wizytę &&&&&&&&&&&&&
One nie masz sobie nic do zarzucenia podjęłaś walkę z karmieniem a to najważniejsze. I najważniejsze to że sama piszesz że Malutka teraz wygląda na szczęśliwą :tak::-)
 
Anula1807* Gratulacje kochana! No to dla pewności zrób betę jeszcze jutro i będziesz wiedziała czy ładnie przyrasta! Ależ się cieszę, że kolejna z nas czeka na swój cud! Możesz zapytać o badanie na cito - w większości laboratoriów jest taka opcja - dopłacasz 2zł i wynik masz za dwie godziny ;-)

OneMoreTime Nie poddawaj się tak łatwo - próbuj karmić ile możesz - nawet jeśli nie będzie tego dużo. Ja osobiście nienawidziłam karmić piersią... Ale się zmuszałam, bo mały mój był wcześniakiem - i bodajże udało mi się go pokarmić gdzieś do końca 4 miesiąca na karmieniu mieszanym (trochę z piersi, trochę z butli, trochę odciągniętym). Przy karmieniu to chyba najważniejsze jest nasza psychika...
 
reklama
Do góry