OneMoreTime - nie, jeszcze nie rodzę
czytam na bieżąco, ale jak mam odpisać z telefonu to mnie nerw zaraz bierze :-) a kompa nie zawsze chce mi się włączać :-) poza tym korzystam z ostatnich chwil, a to spacery, a to odwiedziny gdzieś tam, a to jakieś inne zajęcia :-) i czas jakoś mi szybko płynie, dziś poniedziałek i zaraz znowu będzie weekend...
Dziś planuję robić przetwory - dżem truskawkowy, także zaraz wybieram się na zakupy po produkty i biorę się ostro do pracy :-)
a jutro mam wizytę u lekarza, ciekawe czy się szyjka zaczęła coś skracać czy nadal jak długa była, tak jest... :-)
poza tym muszę coś kupić moje chrześniakowi, bo jeszcze nie byłam u Niego na Dniu Dziecka...aż wstyd
MisiaMonisia - to dzielnego masz Malca :-) tak myślałam, że Twoja abstynencja związana jest z chrzcinami, coś mi się kojarzyło... 19 osób to sporo :-) u Nas będzie malutko, bo będziemy robić tylko dla dziadków i rodzeństwa, więc jakieś 10 osób :-) czekamy zatem na zdjęcia Kawalera, na pewno wyglądał bosko :-)
BlackCat - ooo termin niechcianej na początek lipca, to jak mi się uda urodzić chętnie oddam Ci mój brzuszek ;-)
a co do zachcianek, to ja teraz zajadałam się ogórkami i wszystkim co kwaśne i ostre, więc to chyba nie ma wpływu... lub rzeczywiście Marysia nas zaskoczy i będzie Marian