reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

soglam... probowac zawsze warto... znam dziewczyny po kilku poronieniach co donosiły dzieciaczki na clexane i acardzie. nie wiem czy miałaśzapisywany te leki choć w jednej ciaży. na jakim etapie ronisz dzieci tez jest bardzo wazne. mowisz ze badan duzo zrobiłas... ale standardowe czy juz jakies specjalistyczne włacznie z genetyką??

U mnie było tak... najpierw 2 poronienia, potem córcia i kolejne poronienie i teraz jestem w 9tyg... licze na cud ze sie tym razem też uda. także warto probowac, warto....

Plenitude... zapraszam zapraszam do kręgu, ale nie porcelanówek. nie zycze tego nikomu.... nie dość ze jst strach po poronieniach o dziecko, to jeszcze objawy cie dobijają, męczą, nie dają normalnie egzystowac...zamiast cieszyc sie swoim stanem poprostu wyjesz.....ja wyje całymi dniami, bo sie boje, bo porcelana, bo chce jesc a co zjem to i tak w kibelku ląduje....

bett kochana mi apetytu nie brakuje... ale tylko na konkretne rzeczy, o niektórych nawet jak pomysle to zwracam od razu. dzis zrobiłam dla mojego R jajecznice, sam zapach mnie zabił... musiał wywietrzyc pokoj.... bo co weszłam i poczułam cien zapachu to od razu porcelana. schudłam juz 3kg....choc ciałka mi nie brakuje to i tak martwie sie by z dzidaskiem było wszystko ok.
 
reklama
mysiak...że próbowac warto to ja wiem tylko uważam ze nic na siłe i specjalnie planowac tez nie trzeba...u mnie sprawdza sie metoda nie zabezpieczac i ciąza sama nas zaskakuje:):)

Badania miałam i genetyczne, antyfosfolipidowe, tokso, cyto, wymazy, tarczyca, wszystkie podstawowe, rzeżaczki i paskudztwa...wszystko dobrze....ciąże trace w 8-11 tygodniu, po prostu ciąze przestają sie rozwijac i ronię...tjakbym stały schemat ale raz widac serduszko innym razem nawet zarodka nie ma...taka naturalna loteria...., w ostaniej ciązy miałam komplet clexan, duphuston, luteina:):):)
WSzystko omówione z ginem i nadzieja jest oczywiscie, zadnej diagnozy...przyczyna każda wykluczona....:):)
Chciałabym usłyszec ze wam się tak po prostu udało bez analizowania, rozkładania, badania ale nagle ot taki niespodziewany cud:):)
 
Dziewczyny, jak mnie nie ma tu, to jestem na Ciazy po 40 i na Otylosci w ciazy - spelniam oba warunki z wyjatkiem ciazy. :-D
Niunka moja *******owata jest faktycznie dziecieciem slodkim i rozrabiajacym, ale lagodnym i nie upierdliwym, tyle ze koszmarnie juz ciezkim do noszenia.
Emka, obawiam sie ze te wytwory na plecach sa celowe - on kocha wanne.
Bett, ja pracuje w domu - swoista pulapka.
 
mysiaczku nie przeszkadza mi to, porcelana może być, a w poprzedniej ciąży nie wymiotowałam ale mnie muliło, męczyło i miałam podejścia do gardła i lekkie mhmm torsje :baffled: więc przypuszczam, że next ciąża może być (nie musi) podobna.. :-D

nadzieja masz prawo czuć to co czujesz, daj sobie czas na żałobę i na wszystkie odczucia i przeżycia. Ten ból nie zniknie, ale wybrzmi. daj sobie czas na decyzje, teraz skup się na sobie i swoim fizycznym i psychicznym zdrowieniu. my tu jesteśmy i będziemy Cię wspierać.

soglam mój gin mi powiedział, że wg natury kobieta powinna mieć ok 15 dzieci, 6-8 poronień na różnym etapie i to wszystko nadal będzie natura. nie wiem czy w to wierzyć, ale statystycznie biorąc człowiek z psem na spacerze mają po 3 nogi ;-)
 
Plenitiude no to masz gina niezłego...pocieszacz wszech czasów...6-8 poronień to norma...ciekawe ile juz kobiet odstraszył tym:):)
Dobrze,że ja takich rzeczy nie biorę sobie do serca i mam podejscie,ze jak bedzie dziecko to super ale jak się nie uda to życie się nieskonczy i mnóstwo dzieciaków czeka na adopcję wiec a nóż musimy się jeszcze tylko odnależć:):)
 
Soglam, 6-8 poronien, na 15 dzieci! Cholercia, to i tak wychodzi ze prawie co druga ciaza leci...:szok: Zarqaz policze swoja statystyke... 5 ciaz z powodzeniem, 3 stracone - jestem pozniej sredniej. No, zwazywszy ze jedna blizniacza, to pol na pol mam.
 
reklama
Do góry