reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
mysiaczku na 13,30, denerwuję się :eek: co tam wyjdzie, co on powie na tą prolaktynę itd. Zaraz zabieram się za szykowanko :baffled:

kłaczku ja też tak próbowałam jednak za każdym razem klęska, liczenie i zastanawianie się.. trzymam za Ciebie kciukaski &&&&
 
anilek77 zawsze tak jest,ze jak kobieta czeka na ciaze to albo doszukuje sie w sobie objawow,albo wrecz odwrotnie.jesli masz dostac @ w czwartek to mysle,ze rano mozesz zatestowac.trzymam &&&.ktr moja Ala wazyła 2610kg...bett ja tez pod sam koniec bylam meg senna.potrafilam usnac na siedzaco.lenka jak sie czujesz?liljanka gratulacje:tak:.jestem dumna z ciebie:tak:.i jaka masz duza panne.super.duzo zdrowka.plenitude &&&&&&& za wizyte.anty nio to fajnie,ze jedziesz.tak jak pisalam juz wczesniej,ze raz,ze zajma sie twoim zdrowiem,a dwa,z bedziesz miala czas na przemyslenie roznych spraw.co do Ali to juz lepiej dziekuje.wprowadzilam jej swoje mleko.niestety mam go bardzo malo,z dwoch piersi odciagam ok 20ml jednorazowo,ale jak sie uzbiera tak z 50-60ml to juz jej daje zeby jak najmniej sztucznego,a jak najwiecej swojego i jest poprawa,mała zalatwia sie ladnie tylko czasem jeszcze sprawia jej to chyba bol,bo postekuje,nadyma sie mega przy tym az sie bordowa robi wiec jeszcze jakis problem jest.bierze leki wiec mam nadzieje,ze juz niedługo wszystko wroci do normy,ale juz teraz widac,ze to całkiem inne dziecko.jest o wiele spokojniejsza i wiecej spi.pije cherbatke koperkowa kilka razy dziennie na poprawe laktacji.kłaczek nie da sie wlaczyc luzu...nie na tym etapie juz...

u nas juz lepiej z brzuszkiem malej,zalatwia sie juz prawie normalnie,spi wiecej.wiecie co jestem w szoku,ze tak male dziecko moze juz sobie gaworzyc po swojemu:szok:.nie mam doswiadczenia w tym na jakim etapie jak dzieci sie rozwijaja,ale jest taka "gaduła",ze szok.nio i przy okazji marud straszna,ale to zawsze w nocy wychodzi:confused2:...dzis jestesmy pierwszy raz same bo maz juz musial wrocic do pracy,ale gwiazda moja spi sobie co jakis czas tylko marudzi bo jest glodna i do przewiniecia,a tak to moge chociaz cos w domku zrobic i was podejrzec:tak:.pozniej wybieramy sie na spacerek,bo u nas piekna pogoda.
 
Mowilam? Kurde, mowilam! Jak tylko zaczelismy jakis seksik, to mi sie licznik wlaczyl i juz kombinuje ktory to dzien cyklu i jakie sa szanse na zaskoczenie. Niech to cholera! Mial byc luz!

Ja też postanowiłam się nie spinać i bez liczenia działać, ale im bliżej do zaczęcia po raz kolejny starań, tym więcej myślę o mierzeniu temperatury, testach owulacyjnych... Kłaczku - trzeba próbować wyluzować, starać się :)
 
Mysiak, Plenitude, karola... No, sie chyba nie da.
Magda, przynajmniej nie bede probowac mierzyc temperatury, nie bede kupowac ovutestow, chce bez tej calej inzynierii... Ale przed sprawdzaniem sluzu juz sie nie oparlam.:zawstydzona/y: Za bardzo byl w zasiegu reki.;-) Chcialam odpuscic "cisnienie", ale nie umiem.
 
Ja też chcę tego uniknąć, bo zaszłam w ciążę właśnie bez tej całej "inżynierii" :) Dzidziuś był zaskoczeniem, bo odpuściliśmy sobie ciśnienie. I oczywiście tak się najczęściej zachodzi, tylko tak trudno wrzucić na luz.
 
Liljanna - super! Gratulacje!! Wracaj do sił!!

Plenitude - ja też robiłam prolaktynę tylko tą normalną. Tej z obciążeniem jeszcze nie, a teraz to raczej za wcześnie bo wynik mógłby być fałszywie dodatni... Mnie w każdym razie bromergon ruszył i ładnie wyregulował cykle. Choć w samopoczuciu to myślałam, że odpłynę po każdej tabletce ;-). Trzymam kciuki za Twoją wizytę - daj znać co i jak!!


Mysiaczku co u Ciebie?

Mnie, mimo, że robię sobie rok przerwy w staraniach "chcenie" nie chce się wyłączyć. Mam żal i smutek, które potrafią pojawić się nagle i z tak wielką siłą, że nie mogę ich w sobie stłamsić :-(... No kurczę dlaczego to wszystko jest takie skomplikowane.....
 
Strasznie trudno jest wyłączyć "chcenie". Trzeba zaplanować wcześniej jakiś mini wyjazd lub coś w tym stylu, w czasie przewidywanych płodnych. A potem przestać liczyć i poszaleć :p
 
reklama
Do góry