anilek77 zawsze tak jest,ze jak kobieta czeka na ciaze to albo doszukuje sie w sobie objawow,albo wrecz odwrotnie.jesli masz dostac @ w czwartek to mysle,ze rano mozesz zatestowac.trzymam &&&.
ktr moja Ala wazyła 2610kg...
bett ja tez pod sam koniec bylam meg senna.potrafilam usnac na siedzaco.
lenka jak sie czujesz?
liljanka gratulacje

.jestem dumna z ciebie

.i jaka masz duza panne.super.duzo zdrowka.
plenitude &&&&&&& za wizyte.
anty nio to fajnie,ze jedziesz.tak jak pisalam juz wczesniej,ze raz,ze zajma sie twoim zdrowiem,a dwa,z bedziesz miala czas na przemyslenie roznych spraw.co do Ali to juz lepiej dziekuje.wprowadzilam jej swoje mleko.niestety mam go bardzo malo,z dwoch piersi odciagam ok 20ml jednorazowo,ale jak sie uzbiera tak z 50-60ml to juz jej daje zeby jak najmniej sztucznego,a jak najwiecej swojego i jest poprawa,mała zalatwia sie ladnie tylko czasem jeszcze sprawia jej to chyba bol,bo postekuje,nadyma sie mega przy tym az sie bordowa robi wiec jeszcze jakis problem jest.bierze leki wiec mam nadzieje,ze juz niedługo wszystko wroci do normy,ale juz teraz widac,ze to całkiem inne dziecko.jest o wiele spokojniejsza i wiecej spi.pije cherbatke koperkowa kilka razy dziennie na poprawe laktacji.
kłaczek nie da sie wlaczyc luzu...nie na tym etapie juz...
u nas juz lepiej z brzuszkiem malej,zalatwia sie juz prawie normalnie,spi wiecej.wiecie co jestem w szoku,ze tak male dziecko moze juz sobie gaworzyc po swojemu

.nie mam doswiadczenia w tym na jakim etapie jak dzieci sie rozwijaja,ale jest taka "gaduła",ze szok.nio i przy okazji marud straszna,ale to zawsze w nocy wychodzi

...dzis jestesmy pierwszy raz same bo maz juz musial wrocic do pracy,ale gwiazda moja spi sobie co jakis czas tylko marudzi bo jest glodna i do przewiniecia,a tak to moge chociaz cos w domku zrobic i was podejrzec

.pozniej wybieramy sie na spacerek,bo u nas piekna pogoda.