reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

To ja tez sie dopisze - epidemia objela Rajmunda wiec Mlodszy zawisl w calosci na mnie bo mnie juz przechodzi i czuje sie lepiej. A Mlodszy sobie nie zalowal, jak zwykle w nocy musial pojesc. Chociaz... Od 1:30 do 6:00 spal - nienormalne. I zjadl o 1:30 120ml mleka - ktos mi dziecko oddal??
Mam pytanie do misi - Ty wiesz co sie powinno rehabilitowac u dziecka, a co sie miesci w tabelce...;-) Dzis bawilismy sie z Karolem na brzuszku - no, zwykle go nie mecze bo nie przepada, ale dzis nie jeczal, wiec pomeczylam. Karol podnosi i przeklada glowe, a jesli mu podeprzec stopy zeby sie zaparl, pelznie do przodu. Jak myslisz? Twoj rehabilitant kazalby to leczyc czy jest ok?
Mielismy kupsko - genialne po prostu, nawet powiedzialabym przegoal w druga strone bo mial na poczatku twardego klocka. Kupa zolta, bez sluzu. On ostatnio mniej je, nawet odstawilam colief bo uznalam ze je ponizej normy wiec powinien sobie poradzic. Kurde, trafilismy w zrodlo problemu. Pora zrobic jazde GP.
 
reklama
Kłaczku u mnie Patrycja leżąc na brzuszku robi kołyskę, czyli rączki wzdłuz boków i nóżki do góry i to jest źle, oznacza wzmożone napięcie mięśniowe ( nie robi tak cały czas, ale jednak ) Jeżeli Karol ładnie się podpiera z przodu na rączkach i główkę przekłada oraz próbuje dźwigać, a nóżek nie unosi do góry to chyba wszystko ok :)
 
Witajcie kochane

Florentynka ja mam brata o imieniu EDEK i nie wyobrazam sobie zeby miał inne tak do niego pasuje kwestia tylko przyzwyczajenia
KŁACZKU jak dzieci nie lubia lezec na brzuszku to cos to oznacza nie tak ale nie pamietam co jak to znajde to ci podesle , moja niunia od małego uwielbiała na brzuszku polegiwac i to do tej pory

Klaudusia zaczeła sprezynowac dzielniacha z niej z tym ze dobrze nie siedzi a stac by chciala , a zabków dalej nie widac na wierzchu chociaz pod dziasełkami juz je czuje
 
Jak mu nogi uciekna to robi kolyske. To wyglada tak, ze on probuje pelzac, ale jak nie ma podparcia to buksuje i wtedy piety nu uciekaja do gory.
O, gdzies mi wsiakl suwaczek z waga... Nie ruszalam sygnatury, a wlasnie chcialam sobie odfajkowac kolejny kg...
 
Ostatnia edycja:
Witam Was serdecznie;)
Sorki ze się wpycham łokciami w Wasz wątek.Czytam Was juz od dawien dawna.Jesteście super.
Wasze dzidziolki są takie urocze,juz zapomniałam kiedy mój dżinks był taki maluni:-p
Widze ze co niektóre maluszki mają problemy z ząbkowaniem,jako "stara"mama mogę polecić kropelki homeopatyczne Camilla,mój mały niestety nie reagował na żadne maści.Przeczytałam tu gdzieś na forum o tych kroplach,zakupiłam i się zachwyciłam .Rewelka jednym słowem,dżinks przesypiał nocki,był bardzo spokojny.Maść,wiadomo,słodka,i mały tak chlapał ozorkiem ze wsio zlizał zanim dziąsełka się znieczuliły.Spróbujcie:tak:

kłaczku -co do poczynań przesłodkiego Karolka,to jest normalne ze,jak podeprzesz mu stópiki to będzie pełzał,nasza pani doktór przy kazdej wizycie(a miał ich bardzo wiele do 3mc,ze względu na problemy w ciąży)sprawdzała jak Jędrzej się zachowuje podczas takiego eksperymentu,robił identyko jak Twój Karolek,a jak nie miał oparcia to podnosił nóżyny i robił kołyskę.Wg niej był to naturalny odruch:tak:Robiła jeszcze tak,stawiała małego na stopach,ręce pod pachy i sprawdzała czy mały bierzy nózkami po kozetce,bierzył więc tez było ok:-)

Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjątku,brzuchatką zyczę wytrwałości.;-)
 
Olimpia, postawiony na moich kolanach to on utrzymuje ciezar ciala na nogach - opiera sie o mnie i stoi. No, asekuruje go mocno bo mu nogi miekna i przykuca, z reszta z rownowaga u niego licho, ale z utrzymaniem ciezaru przez kilka minut to sobie radzi. Sprawdzilam - ma odruch kroczenia.
 
Marzenkowitaj,Klaudusie od ciotki wyściskaj:-)Ja juz Ci mówiłam przez telefon,nie szukaj ząbala,tatuś przyjedzie to znajdzie:-p

kłaczku,swietnie:tak:On jest jeszcze malusi to mają prawo mu mięknąć,ten odruch kroczenia to onasprawdzała w ułamku sekundy zeby go nie obciążac.Wszystko będzie dobrze.Gratuluję pięknej kupy:tak:

sprawdzanie kup małego pozostało mi po dzisiaj,kazdą jedną oglądam na wsie strony:szok:,ino juz nie wącham bo czuć na odległość:sorry:
 
Olympia, dzieki - ja juz nie pamietam jak to bylo z moimi dziecmi kiedys, z reszta tylko z najstarszym mialam czas sie ceregielic bo potem to juz dzielilam uwage na kolejne... Widze ze i Ty probujesz powalczyc z "cialkiem" - milo widziec, w kupie razniej. Mnie suwaczek gdzies odlecial, nie wiem, jeszcze wczoraj byl, ale mam do zrzucenia drobne 33 kg jeszcze. Od porodu udalo mi sie pozbyc 5,5kg.
 
reklama
Witaj Olimpia!

Ja sobie uświadomiłam właśnie, że rok temu została poczęta nasza Patrycja:-D

Wszystkiego miłosnego z okazji Walentego dziewczynki!!

zapewniajac_ze_ma_ciagle_wolne_serce_dla_ciebie.jpg
 
Do góry