reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

dzień dobry chociaż powiem czy też dobry wieczór. Net mi rwie, że nawet szansy na napisanie wiadomości nie mam :wściekła/y:
 
reklama
Majuska no słodziak....z tym serduszkiem...:-p
Twoja Pati rączki sama układa wzdłuż ciała? czy ty jej tak kładziesz a ona ich wyżej nie przekłada?
Moja nie lubi na brzuszku i koniec...dochtór mówiła że niektóre egzemplarze tak mają:) za to spała dzisiaj na tarasie od 16 do 19:szok: myśleliśmy że o chałupie już zapomniała:) noooo ale jej żołądeczek przypomniał:laugh2:


wszystkim walentynki ślę:):)

a my dostaliśmy w prezencie noc z jedną pobudką o 3:) wiem że nie mam co skakać z radości ale wygląda to obiecująco:tak:

Olimpia ja to zakupię te krople ..nie zaszkodzą a jak pomogą to i lepiej:)

Kłaczku teraz podejrzałam ależ Twój Karolek to KAROL już zwykły:) ja wcześnie j rodziłam a moja taka drobinka:( dofutrować ją muszę:):)
 
Ostatnia edycja:
Jak tam, wszystkie przy romantycznej kolacji ze świecami, winem itp., zgadłam?
Mnie dziś naszło na szukanie butów ślubnych...szlag trafił. Poprosiłam (przyszłego)męża o podrzucenie do miasta, że ja sobie rzucę okiem tu i ówdzie, a on w tym czasie ma iść do fryzjera. Ale... okazało się, że (przyszły)mąż zapomniał zapłacić porachunek za prąd. Więc wyłączyli. Porzucił mnie w galerii handlowej i pojechał załatwiać z prądem. Zamiast rzucać okiem snułam się tam ze dwie godziny. Nogi mi wlazły w rzyć po pachy, (przyszły) mąż dzwonił co chwilę i mówił, że jest w świecie Barei i Kafki razem wziętych ( dobrze mu tak!). Butów nie znalazłam, za to wpadłam w amok i nakupiłam w cholerę ślicznych dziecięcych ciuszków.
Potem pojechaliśmy do lekarza, po zwolnienie - moja pracodawczyni prosiła, żeby nie na ciążę było, więc dostałam od reumatologa papier, że cierpię na coś co się nazywa G 54 czy jakoś tak...
Bycie w ciąży jest strasznie skomplikowane formalnie. No i ten ślub... ja boso, on bez marynarki... A jak nie kupię butów, to kiecki też nie będzie, bo myślałam, że łatwiej mi będzie dobrać kieckę do butów i postanowiłam od nich zacząć. Czyli z gołym tyłkiem i boso...dobrze, że mam perły, będzie elegancki akcent ;-)
 
Gosiu ja mojej rączki kładę tak, żeby sie podpierała z przodu i łatwiej jej było dźwigać główkę, ale ona je po chwili prostuje i odgina do tyłu i ja poprawiam, a ona znów odgina i tak się bujamy...chociaż zauważyłam, że jest już poprawa w tym temacie....podobno większość dzieci nie lubi leżeć na brzuszku, więc sie nie dziw swojej córuni:-D
Florentynko nic sie nie martw..najwyżej pójdziesz do tego ślubu ubrana po prostu w dobre perfumy ( jak taka jedna slawna aktorka ) :-D:-D Szał zakupów dziecinnych ciuszków to chyba każda tutaj miała, a teraz większość ( przynajmniej u mnie ) leży odłożone w worze z napisem : Za Małe :-D

Dostałam od męża na Walentynki kupon z LOTTO..dziś jest chyba losowanie..a więc plan jest taki : wygrywam, ogłaszam to tutaj, wybieramy dogodny termin i robimy wielka imprezę , ja stawiam:-D
 
mam nadzieję, że net odzyskałam :-)
Flo dlaczego nie ma ciaże ?? Ciążowe płacą Ci w 100% a inne 80% poza tym skoro jesteś na zwolnieniu to po iluś dniach ZUS przejmuje płatność (obojętne czy ciązowe czy nie) więc nie rozumiem o co Twemu pracodawcy chodzi z tym żeby nie na ciąże :szok:
Kłaczek to, że sie Karol odpycha nogami to naturalne, to że w łódkę to też na razie :-) potem jak będziesz go ukłądała na brzuchu ustawiaj mu łapki (zgiete przedramiona) przed twarzą :-)
Rozw
 
Witajcie,

Zajrzałam listę podpisać.
U Was tez taka fatalna pogoda? U mnie śnieżyło całą noc. Drogowcy jeszcze nie wyjechali.Zawsze boję sie o męża gdy musi jechać za miasto w takich warunkach. Ależ mam dość tego śniegu i ciąży.
 
Flo dlaczego nie ma ciaże ?? Ciążowe płacą Ci w 100% a inne 80% poza tym skoro jesteś na zwolnieniu to po iluś dniach ZUS przejmuje płatność (obojętne czy ciązowe czy nie) więc nie rozumiem o co Twemu pracodawcy chodzi z tym żeby nie na ciąże :szok:
Oj, Misiu, bo ja już tak mam , że wszelkie gacie wciągam przez głowę. Normalnie to pracuję jako wolny strzelec na umowę o dzieło. I nie chcę tego zmieniać bo tak mi i szefostwu pasuje i jest dobrze od lat. A nie mogę mieć etatu i umowy o dzieło w jednej firmie, więc od stycznia mam etat gdzie indziej. Zatrudniłam się u znajomej, plan jest taki, że idę na zwolnienie, a żeby kobita nie miała jakichś przykrości, że specjalnie zatrudniła ciężarną, to księgowa jej doradziła, że pierwsze zwolnienie na cokolwiek innego, kolejne już z powodu ciąży i tak aż do rozwiązania ;-). Okropnie to komplikate, ale w razie jakby co to chcę mieć te wszystkie papiury z ZUS w porządku. Ponoć ( gdzieś czytałam) jako ciężarówce i tak mi przysługuje ubezpieczenie i już, ale weź się użeraj na każdym kroku. Ja trochę nie z tego świata, ostatni raz z normalnej służby zdrowia to korzystałam na studiach, od tego czasu tylko dentysta i ginekolog, oczywiście prywatnie. No ale gdzieś trzeba urodzić i niekoniecznie się palę żeby za to płacić.
Zoyka - trzymaj się, już niedługo ;-). Fakt, że późna ciąża i śnieg to trochę za dużo szczęścia na raz...
 
Flo - tak, kobietom w ciąży przysługuje ubezpieczenie nawet gdy nie pracują, na podstawie ustawy o Świadczeniu opieki zdrowotnej
finansowanych ze środków publicznych
http://www.nfz-opole.pl/Vademecum_2011/vademecum_2011_02_10.pdf
nam o tym tez mówiono na szkole rodzenia. Ale zeby byc na zwolnieniu trzeba być ubezpieczoną. Od 20 tc ZUS nie zakwestionuje zwolnienia ale trzeba byc przygotowana ze mogą szukać dziury w całym.
 
Witam w ten huraganowy dzien::wściekła/y:

U mnie jakaś masakra z tym wiatrem,całe szczęście ze prąd jest,bo juz trąbią w radio ze cienko w okolicach.
Przymusowe siedzenie w domu,a Jędruś tak uwielbia śniezne zabawy:tak:

klaczek-nic mi nie mów o tym odchudzaniu,wymiękam czasami.Do @ mi kg spadają,jak sie tylko zacznie letą w góre jak szalone<eh te słodycze>Ja troszkę pamiętam jak biło z moimi starszymi dzieciaczkami,jestem 5-mamą,pomiędzy tamtą 4 jest po 3,5 roku róznicy,jednym słowem byłam w transie lekarzowo -rozwojowym,teraz Jędruś,coś tam zapamiętałam aczkolwiek tez sie duzo pozmieniało:tak:

gosia-daj znac jak po kropelkach,u Nas pierwsza dawka okazała sie zbawienna:-)

Pozdrawiam cieplutko.






 
reklama
dobry dzień ... cchoć raczej to dzień zasypany ... u mnie sypie, w nocy sypało, teraz sypie i kolejny dzionek w chałupie :-(
Flo nie wiem czy pamiętasz przypadek, kiedy to pracodawca przedłużył umowę ciężarnej lasce na czas nieokreślony - jaką to zadymę zrobił ZUS - bo to że do dnia porodu z automatu Ci przedłużają to OK ale ZUSowi się w tych rozrośniętych strukturach nie mieści, że pracodawca może sam z siebie zatrudnić ciężarną, przedłużyć jej umowę i jeszcze chętnie ją widziec po macierzyńskim ... to oczywiście jako akcje pt. nalezy sie rozmnażać aby nam sie lepiej żyło... RP każda RP jest przyjazna matce polce ...
Zoyka wg ustaw i rozporządzeń masz rację, podobnie jak dzieci do 16 roku życia ale ... no właśnie ale - wymagają od Ciebie na każdym kroku legitymacji ubezpieczeniowej bądź tego zabawnego druku, który ma się nijak do ustawy o ochronie danych osobowych ... wiem, bo to przerabiałam w ramch wizyty w poradni z młodym :-) tak samo przy porodzie - dokument najważniejszy to druk RMUA :-D i zawód ojca dziecka...

loty w kosmos, net, rozmowy on-line i w tym wszystkim system zusowki za który firma wzieła miliony zł - naszych złotych - nie może udostępnić danych w tak wąskim zakresie jak imie, nazwisko, pesel i faktu czy jestem uprawniona do świadczeń ZUS - NFZ czy też nie ... to dla mnie jest ŻENADĄ :-) przecież system ewidencji rachunków telefonicznych jest bardziej skomplikowany.
 
Do góry