reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża po 40

Ja polecam krzesełka na kółkach. Wtedy jeździsz nim po całym mieszkaniu. My mamy po starszej córce krzesełko z kólkami i blokadą.
Kawoszka całkiem fajne to krzesełko, składałaś je czy trzymałaś rozłożone?
Możliwe, @ teoretycznie jutro, max pojutrze ...Dziś tylko raz coś tam na wkładce po nocy było ...

Kwiatku , co to za zastrzyk był ? Pamiętasz może ?

No kochana! Jak się kończy miesiąc to oczywiscie, ze trzeba balować a nie spać ! 🌸😉



Betę spróbuje zrobić w następnym tygodniu. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak czekać na rozwój sytuacji . Od 19 dc biorę progesteron wiec to raczej nie o to chodzi . Zrobię test jutro, zobaczymy czy coś ciemniejszy może . I jeśli nic po drodze się nie wydarzy to ten elektroniczny zrobię w piątek . Więcej póki co nie mogę . Pozostaje mi czekać .

@Nunia ja tez bym nie poszła

Dziekuje Wam za kciuki i ciepłe słowa! Trzymajcie dalej 😘
Nelja to trzymam mocno kciuki 😘
Nunia myślę że plan z wysłaniem prezentu masz dobry, też bym tak zrobiła. My izolujemy się cały czas, nawet dziadkowie jeszcze wnuka na żywo nie widzieli. Przesyłamy zdjęcia i filmiki i czekamy na lepszy czas.
 
reklama
Katrinaka, Arona i Kwiatek wstępnie właśnie powiedziałam, ze raczej nie przyjdziemy.
My od poczatku sie izolujemy raczej, tylko praca, bo niestety nie ma wyboru (ale jestem sama w pokoju więc luz a tak to wszędzie Dystans Dezynfekcja i Maski).
W sumie powiedzieli, ze uszanują nasz wybór. Prezent uszykuje, kasę w kopertę zapakuje, zeby nie było, ze ciotka przyszczedziła😉
Jak powiedział nadz pan od BHP nie ma zadań i rzeczy ważniejszych niż zdrowie i życie ludzkie. 🥰
Zdrowka dla Wszystkich🙏
No widzisz i decyzja "przyszła" bardzo szybko!🙂. Zdrowie ważniejsze niż imprezy.
 
@Nelja
Sprawdziłam, to był Rhophylac 200, bo ja mam grupę krwi Rh- i dostałam ten zastrzyk po to, by ciało nie odrzuciło płodu.
I wiesz teraz się zastanawiam, czy to nie zbieg okoliczności, że po tym zastrzyku przestałam krwawić... lekarz, która mnie badała powiedziała, że delikatne krwawienie na początku ciąży jest czymś normalnym, a zastrzyk mi pewnie dała widząc w papierach, że jestem w drugiej ciąży i mógł nastapić konflikt serologiczny...🤷‍♀️
 
@Nelja progesteron bierzesz zawsze od owulacji?
Zachodzisz w ciążę bez stosowania progesteronu czy tylko z jego "pomocą"?
Wszystkie poronione ciąże były bez progesteronu. Z córka , dostałam progesteron gdzieś od 7 tc . Z synem od owulacji. Teraz gin kazała brać jeśli zdecydujemy się starać , od 19 dc i acard od pozytywnego testu. Wszystko to było zalecane tak „ w razie co” . Bez wykonania badań. Dopiero w zeszłym miesiącu zbadałam m in progesteron i to coś na krzepliwość i wszystko w normie - wiec nie wiem. Progesteron biorę , z acardem wstrzymam się chyba do przyszłego tyg.


Nelja badzmy dobrej mysli ❤ i popatrz maz wiedzial , ze zrobil ☺️
Skubany 😉
Trzeba być dobrej myśli. To całkiem całkiem widoczna krecha. Tak naprawdę na niewiele rzeczy mamy wpływ. Ale ja bym wolała się cieszyć od początku niż zamartwiać. Super. Oby tak dalej🙏
Oj zdecydowanie tez bym wolała 🙂

@kwiatek250 dziekuje za sprawdzenie. Przy grupie krwi Rh- to zdecydowanie dobrze, ze podali Ci ten zastrzyk. Ja mam + wiec u mnie to nie to.
 
@Nelja a wykonywałaś badania po poronieniu? U mnie wszystkie badania prawidłowe, a mimo to doszło do poronienia. Też nie wiem o co chodzi i mam mnóstwo myśli w głowie czy starać się o kolejną ciążę. Ostatnio ginekolog powiedział mi że on rozumie że ze względu na wiek spieszy nam się, ale on teraz odradza planowania ciąży w czasie covidu. Oczywiście to nasza decyzja co zrobimy. Kurcze dziwne czasy nastały 😔
 
W sumue covid nie covid zawsze coś moze sie wydarzyc czego nie przewidzimy, choroba, wypadek, powódź, utrata pracy cokolwiek. A niestety czas w miejscu nie stoi i nie czeka na lepszą okazję. To taki sredni argument... Tzn dla mnie. Ja w kazdym razie życzę odwagi bo do odwaznych swiat nalezy🤗
 
@Nelja a wykonywałaś badania po poronieniu? U mnie wszystkie badania prawidłowe, a mimo to doszło do poronienia. Też nie wiem o co chodzi i mam mnóstwo myśli w głowie czy starać się o kolejną ciążę. Ostatnio ginekolog powiedział mi że on rozumie że ze względu na wiek spieszy nam się, ale on teraz odradza planowania ciąży w czasie covidu. Oczywiście to nasza decyzja co zrobimy. Kurcze dziwne czasy nastały 😔
No ja po poronieniu robiłam badania różne i większość wyszła całkiem dobrze.
Ale jakieś mutacje się przytrafily, choć podobno nie te najgorsze.
No właśnie czasy jakie są, kazdy widzi a my młodsze za jakiś czas nie bedziemy.
Działać nie działać oto jest pytanie...?🤔
 
@Nelja a wykonywałaś badania po poronieniu? U mnie wszystkie badania prawidłowe, a mimo to doszło do poronienia. Też nie wiem o co chodzi i mam mnóstwo myśli w głowie czy starać się o kolejną ciążę. Ostatnio ginekolog powiedział mi że on rozumie że ze względu na wiek spieszy nam się, ale on teraz odradza planowania ciąży w czasie covidu. Oczywiście to nasza decyzja co zrobimy. Kurcze dziwne czasy nastały 😔
Tak, robiłam badania po każdym poronieniu i u mnie wszystko w jak najlepszym porządku . Ten progesteron i acard były przypisane wcześniej, tak żeby dmuchać na zimne myśle .
Za to wiemy, ze u męża za kolorowo nie było z nasieniem ale suplementy i antybiotyk wystarczyły , by parametry się poprawiły .
Covid to rzeczywiście paskudztwo ale to jeszcze może potrwać zanim się wyciszy. Ja uznałam , ze nie mam czasu czekać . Covid minie ale menopauza dopadnie ...
W sumue covid nie covid zawsze coś moze sie wydarzyc czego nie przewidzimy, choroba, wypadek, powódź, utrata pracy cokolwiek. A niestety czas w miejscu nie stoi i nie czeka na lepszą okazję. To taki sredni argument... Tzn dla mnie. Ja w kazdym razie życzę odwagi bo do odwaznych swiat nalezy🤗
Dokładnie , tez tak myśle.
 
reklama
W sumue covid nie covid zawsze coś moze sie wydarzyc czego nie przewidzimy, choroba, wypadek, powódź, utrata pracy cokolwiek. A niestety czas w miejscu nie stoi i nie czeka na lepszą okazję. To taki sredni argument... Tzn dla mnie. Ja w kazdym razie życzę odwagi bo do odwaznych swiat nalezy🤗
Masz 100% racji też tak myślę, ale w głowie kłębią się myśli i tyle 😉
 
Do góry