reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Kurcze lubie jak jest tak gorąco ale w ciąży to masakra... 24 tydzień, młoda kopie tak mocno że widać kopniaki i poruszający się brzuch ;) oby do września

u mnie podobnie . Od tygodnia temperatury jak w lipcu , pełne słońce , ciężko wytrzymać , a młody obowiązkowo musi wyjść 2 razy dziennie na plac zabaw . mam nadzieję, że na wakacje nie będzie aż tak ciepło ,bo nie wiem jak to zniosę z takim balonem
 
reklama
Dziewczyny a jak u was z prolaktyna ?? Bo ja miałam z tym problem.. przez siedem lat staraliśmy się o dziecko i nic, w końcu wybraliśmy się do lekarza oczywiście od razu na pierwszych badaniach wyszła ze za wysoka.. ale lekarz dopiero jak wyssał nas na kilka tysięcy zł. I kilka tysięcy innych badań które wykazały ze wszystko z nami ok, tylko ta prolaktyna za wysoka w końcu przepisał mi Dostinex wzięłam 1,5 tabletki i od razu zaszłam w ciążę.. może niektóre z was mają taki sam problem i dlatego nic nie wychodzi ..?? Jakiś czas temu byłam u innego gin i mu mówię że miałam z tą prolaktyna problem a on od razu wiedział że dostałam ten.dostinex i zaszłam... i tak sobie myślę ze kurcze wszystkie te kliniki które niby leczą bezpłodność naciągaja ludzi na kasę... a ten cały lek kosztował tylko 70 zł. Gdyby od razu mi go przepisał on by nie zarobił.. a jeszcze jaką miał minę jak w trzecim tygodniu ciąży przyszłam do niego z testem że jestem już w ciąży.. normalnie był zły że nie udało mu sie nas naciągnąć na inseminację i invitro bo byliśmy gotowi na to..

też miałam problem z prolaktyną i brałam D.. ale w ciążę i tak nie mogłam zajść . co ciekawe kiedy na jakiś czas przestaliśmy się starać z różnych powodów i przestałam brać lekarstwa to zaszłam w ciążę przy wysokiej prolaktynie
Z tymi klinikami trochę się z Tobą zgadzam . także chodziliśmy kilka miesięcy -każda wizyta + badania to było kilka stówek . Jak czekaliśmy w kolejce kilkakrotnie słyszałam jak pary płaciły nawet kilka razy więcej. chyba już po 2 miesiącach zaproponowali nam inseminację , ale nie skorzystaliśmy -jak się potem okazało dobrze się stało .
problem w tym, że kliniki dobrze wiedzą jak pary są zdeterminowane i z jednej strony nie można odmówić im pomocy w wielu przypadkach , z drugiej nie mają problemu aby wyciskać z klientów tyle ile się da . W końcu to jednak biznes .
 
Wiecie kobietki z ta prolaktyna to i u mnie byl poziom wyzszy a poza tym problem z endrometrium wiec szanse na ciaze byly znikome ,teraz czasem sama sie zastanawiam jak to sie stalo ze sie udalo ,choc fakt ze pozniej sobie odpuscilam i to byl ten moment kiedy sie udalo pomimo tych niekorzystnych wynikow i calego stresu ktory wlasnie podnosi rowniez prolaktyne. Wiem po sobie ze mimo wszystko jakos sie to z czasem uklada. Czego i wam kochane staraczki zycze[emoji9]
 
Moja koleżanka robiła teraz w Polsce - rejon blisko Krakowa) i wysłała mi wyniki. Nadal jest do 99. Co do insuliny - nie wiem czy się na to zgodzę. Z tego co czytałam najpierw jest dieta i jak nie zadziała to wtedy ta insulina. Zobacze co powie lekarz. Dam znać od razu.;)
Może zależy od regionu ja muszę mierzyć i na czczo ma być poniżej 90 a 1h po posiłku mniej niż 140.
 
Brumba Kochanie ja rowniez jestem i dziekuje za pamiec...ja juz prawie po chorobie bo juz caly antybiotyk zjadlam...ale sie nie umialam powstrzymac w owulacje i teraz nie wiem co bedzie,ale cos czuje ze @ przyjdzie 5-go czerwca...Jesli nadejdzie to dalsze starania od czerwca...a w lipcu do Pl na kolejne badania...4-go czerwca ide do Gp i sie moze w koncu dowiem jakie mialam wyniki tutaj i co mi badali,bo cos czuje ze mam z tarczyca klopoty...
Kochane slonecznego dnia Wam zycze bo u mnie dzisiaj pada....
Ech u mnie to mogłoby popadać bo susza straszna. Fajnie że chorobsko mija i już w poniedziałek dowiesz się czegoś i swoich wynikach. Napisz co powiedział lekarz.
A miałaś robione na tarczycę badania?
 
Witajcie.Już kiedyś pisałam tu na forum,ale pewnie żadna z Was mnie nie pamięta.Chciałabym znowu do Was dołączyć.Od czasu do czasu troszkę Was podczytuję. Wszystkim parom które się starają o dzidziusia życzę udanych i owocnych wakacji,a tym którzy już czekają na maleństwa samych dobrych wiadomości i szczęśliwego rozwiązania.
Ja też Cię pamietam. Fajnie że piszesz co u Ciebie. Tobie spokojnej, nudnej ciąży życzę.
 
Może zależy od regionu ja muszę mierzyć i na czczo ma być poniżej 90 a 1h po posiłku mniej niż 140.
Nie mam pojęcia. Ja tez codziennie mierze cukier i na czczo 92 max a po 1 h 140. W dzień mam wyniki ok od 120 do 130. Na czczo mam zawsze powyżej 100;( Chyba się nie obejdzie bez insuliny. W środę idę do diabetologa wiec zobaczymy.
 
Wiecie kobietki z ta prolaktyna to i u mnie byl poziom wyzszy a poza tym problem z endrometrium wiec szanse na ciaze byly znikome ,teraz czasem sama sie zastanawiam jak to sie stalo ze sie udalo ,choc fakt ze pozniej sobie odpuscilam i to byl ten moment kiedy sie udalo pomimo tych niekorzystnych wynikow i calego stresu ktory wlasnie podnosi rowniez prolaktyne. Wiem po sobie ze mimo wszystko jakos sie to z czasem uklada. Czego i wam kochane staraczki zycze[emoji9]
Ja miałam prolektynemię czynnościową czyli w tym teście obciążenia metoklopramidem miałam podwyższoną a bez obciążenia była w normie.
Brałam bromergon i zaszłam w ciążę po kilku dniach brania bromergonu.
 
Ja miałam prolektynemię czynnościową czyli w tym teście obciążenia metoklopramidem miałam podwyższoną a bez obciążenia była w normie.
Brałam bromergon i zaszłam w ciążę po kilku dniach brania bromergonu.
U mnie bez obciazenia byla przekroczona ,a o tych obciazeniach czytalam jednak nie zdazylam ich zrobic.
 
reklama
Do góry