reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Cześć Laseczki. U mnie jakieś niepokojące objawy się pojawiły- boli mnie tak skurczowo podbrzusze. W sumie boli mnie kilka dni ale lżej i myślałam wcześniej że to owulacji.. I wciąż krwawie- raz tylko podbarwiony śluz a raz krople brązowej krwi a to już 17 dzień po poronieniu. Gina kazała przyjść dziś- przyjmie mnie dodatkowo na Usg. I Właśnie siedzę przed gabinetem. Trzymajcie kciuki żeby to nie jakieś powikłania po poronieniu.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny, jak tam wasze Walentynki? @Lilly40 widzę że zadowolona, więc pewnie wieczór udany, a reszta jak tam?

No właśnie to była jakaś porażka .... wszystko było Ok do momentu jak wróciliśmy z kina [emoji19].... wchodząc do kina już chciało mi się siusiu ale myśle wytrzymam .... i wytrzymałam .... ale jak wróciłam do domu to tak mnie rozbolał brzuch ze zwijalam się z bólu .... w ruch poszedł termofor i leżenie zwinięta w kłębek .... na szczęście już jest Ok i mam nadzieje dzisiaj nadrobić stracony czas [emoji22]
 
Didii rozumiem Twoje wkurzenie. Zależy Ci na czasie a tu takie zachowanie lekarza.
Ja bym się bała sama zmniejszać dawki takich poważnych leków. Chyba że masz już jakieś doświadczenia ze zmniejszaniem dawek leków...
 
No właśnie to była jakaś porażka .... wszystko było Ok do momentu jak wróciliśmy z kina [emoji19].... wchodząc do kina już chciało mi się siusiu ale myśle wytrzymam .... i wytrzymałam .... ale jak wróciłam do domu to tak mnie rozbolał brzuch ze zwijalam się z bólu .... w ruch poszedł termofor i leżenie zwinięta w kłębek .... na szczęście już jest Ok i mam nadzieje dzisiaj nadrobić stracony czas [emoji22]
Lilly miałaś wcześniej takie bóle? To niepokojące.
Przykro mi że wieczór przesunięty w czasie.. Tak pięknie przygotowałaś sypialnię -gratuluje pomysłu i wykonania. Musiało być wielkie Wow.:tak:
 
Ostatnia edycja:
Cześć Laseczki. U mnie jakieś niepokojące objawy się pojawiły- boli mnie tak skurczowo podbrzusze. W sumie boli mnie kilka dni ale myślałam wcześniej że to owulacji.. I wciąż krwawie- raz tylko podbarwiony śluz a raz krople brązowej krwi a to już 17 dzień po poronieniu. Gina kazała przyjść dziś- przyjmie mnie dodatkowo na Usg. I Właśnie siedzę przed gabinetem. Trzymajcie kciuki żeby to nie jakieś powikłania po poronieniu.

[emoji1307][emoji1307][emoji1307][emoji1307][emoji1307][emoji1307][emoji1307]z całych sił trzymaj się jestem z Tobą [emoji10]
 
No właśnie to była jakaś porażka .... wszystko było Ok do momentu jak wróciliśmy z kina [emoji19].... wchodząc do kina już chciało mi się siusiu ale myśle wytrzymam .... i wytrzymałam .... ale jak wróciłam do domu to tak mnie rozbolał brzuch ze zwijalam się z bólu .... w ruch poszedł termofor i leżenie zwinięta w kłębek .... na szczęście już jest Ok i mam nadzieje dzisiaj nadrobić stracony czas [emoji22]
My też byliśmy w kinie też zaczynałam z chęcią siusiania ale był taki tłum że nie chciałam się już przeciskać bo ledwo weszłam na swoje miejsce ;-) Lilly a jadłaś coś co mogło Ci zaszkodzić? Ja miewam takie skurczowe bóle po ciężkim jedzeniu.
 
reklama
Lilly miałaś wcześniej takie bóle? To niepokojące.
Przykro mi że wieczór przesunięty w czasie.. Tak pięknie przygotowałaś sypialnię -gratuluje pomysłu i wykonania. Musiało być wielkie Wow.:tak:

No miało być miało .... balony zostają jeszcze na tydzień Hahaha [emoji23][emoji23][emoji23].... wiesz to drugi raz mnie tak ścisnęło ... zaraz na koniec @.... ale dziś idę na badanie serducha a jutro będziemy dzwonić do doktor żeby skierowała na badanie moczu .... cytologię miałam robioną niedawno i wszystko Ok .... zobaczymy [emoji6][emoji6][emoji6]
 
Do góry