reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

ja czekam na wyniki z bety.. muszę po nie jechać po 16 tej. Ogólnie boje się bardzo.

Nie jestem w stanie o niczym innym myśleć, dobrze że dostałam L4.
 
reklama
Kurde kochana Kika jak by taniec pomógł to czemu nieeee .... ale obawiam się ze jakieś podwieszanie pod sufitem głowa w dół szybciej pomoże [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23].... wszystkie tu fajne są babeczki [emoji8]
Hahahahahaha Lilly dla mnie to koniecznie były by haki bo jakbym runeła to jak placek na ziemie hahahahahaha
 
Dziewczyny dziękuję za powitanie i pocieszające słowa. Jestem w takim momencie, że nie wiem co mam myśleć, nie wiem co robić jak jakaś małolata którą już dawno przestałam być. Dla męża też to szok bo tak jak juz wspomniałam jakoś nie myśleliśmy o byciu rodzicami - tyle dobrze ze jest 6 lat młodszy to może ogarnie nieogarniętą żonę...podziwiam Was za to, że jesteście takie optymistyczne...
 
ja czekam na wyniki z bety.. muszę po nie jechać po 16 tej. Ogólnie boje się bardzo.

Nie jestem w stanie o niczym innym myśleć, dobrze że dostałam L4.

Maggy jestem z Tobą czekam na wynik i wierze ze będą książkowe i wszystko skończy się dobrze ... dawaj znać jak tylko będziesz coś wiedzieć [emoji1307][emoji1307][emoji1307][emoji1307][emoji1307]
 
Hahahahahaha Lilly dla mnie to koniecznie były by haki bo jakbym runeła to jak placek na ziemie hahahahahaha

[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] nie byłoby tak zle ... materac pod w razie wu ... ale Ty na szczęście już nie musisz się podwieszać [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Dziewczyny dziękuję za powitanie i pocieszające słowa. Jestem w takim momencie, że nie wiem co mam myśleć, nie wiem co robić jak jakaś małolata którą już dawno przestałam być. Dla męża też to szok bo tak jak juz wspomniałam jakoś nie myśleliśmy o byciu rodzicami - tyle dobrze ze jest 6 lat młodszy to może ogarnie nieogarniętą żonę...podziwiam Was za to, że jesteście takie optymistyczne...

LinaEwe kochana tutaj nie dadzą Ci się załamać ani poddać ... bądź z nami a poczujesz nawet przysłowiowego kopniaczka jak będzie taka potrzeba ... ciesz się z tego stanu i nie zamartwiaj się niczym ... wszystko się ułoży [emoji1307][emoji10][emoji6]
 
reklama
Do góry