reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

reklama
kika ja tez wierci dupa[emoji23]i niestety w domu , a temperament rekompensuje sobie wypuszczaniem sie na wycieczki ,wiec jakos sie da a poza tym mozna zajac sie organizacja i wymyslaniem rzeczy dla malucha[emoji6]. na szczescie ciaza jakos dzien za dniem leci a tydzien za tygodniem najgorsze byly te pierwsze tygodnie ,potem juz z gorki [emoji4].

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
kobitki , mysle ze wasze serducha dadza rade ,organizm w czasie ciazy wymysla niezrozumiale rozwiazania ze jakos to wszystko pracuje, grunt to byc pod kontrola w razie w lekarz dopomoze . Ja osobiscie ma RZS choc na mojej diecie remisja jest od dawna. A za was trzymam kciukole[emoji16][emoji8]zdrowka mamom a tym samym i pociechom.

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Lilly40 no to trzymam dalej kciuki . U Mnie spokojnie ,dni upływają mi w żółwim tępię :) po mimo pracy i obowiązków w domu .Dzisiaj byłam u kardiologa wszystko jak na razie jest ok ,lekarz nie widzi żadnych problemów i przeciwwskazań ,tym bardziej ,że ataki arytmii taak jakby mi się wyciszyły ,namawia mnie tylko na zakaz pracy ze względu na połączenie mojej choroby i ciąży :)

Wiesz kochana coś w tym jest bo moje dni tez się wleką jak flaki w oleju .... i mam tak samo praca dom i starania ... i tak co dzień nuuuudy [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
hej dziewczyny :)
zadzwonili dzis z poradni, zdrowy chlopak jupiii :D. corka ma jutro urodziny wiec super prezent bo marzy o bracie.
ja podobnie jak Kika od poczatku wszystkie cytrusy, nalogowo. do tego nabial i bigos haha. mieso nie za bardzo,jak juz to kabanosy.
A jestem z Dolnego Slaska, chyba jedyna :)
 
hej dziewczyny :)
zadzwonili dzis z poradni, zdrowy chlopak jupiii :D. corka ma jutro urodziny wiec super prezent bo marzy o bracie.
ja podobnie jak Kika od poczatku wszystkie cytrusy, nalogowo. do tego nabial i bigos haha. mieso nie za bardzo,jak juz to kabanosy.
A jestem z Dolnego Slaska, chyba jedyna :)

Cudowna wiadomość:) Fajnie, że będzie synek, najważniejsze że zdrowy:)
 
basiek76 te czekanie najgorsze nie ?:) a to czekasz do bezpiecznego okresu:),później do badań prenatalnych :),a to do polowy ciąży itd. hahaha a każdy dzień jak makaron ,ciągnie się i ciągnie..Ja jestem po wizycie u kardiologa ,na razie wszystko jest ok . Lekarz nie widzi przeciwwskazań ani rozwijającego się problemu ,namawia Mnie tylko na zakaz pracy ze względu na moja arytmię w połączeniu z ciążą ,tylko ja jestem takim typem wierci-dupy ,nie wiem jak wytrzymam w domu 7 miesięcy bez pracy :)no ale dla dobra swojego i dziecka chyba wyjścia nie mam zbytniego ,bo włączył mi się syndrom dojrzałego ,odpowiedzialnego i świadomego macierzyństwa :)

Cieszę się z dobrych wieści od lekarza, musi być ok :) W poprzednich ciążach miałaś problemy przez arytmię? Odbiło się to w jakiś sposób na Twoim zdrowiu?
Twój lekarz ma rację namawiając Cię na zwolnienie z pracy, musisz dbać o siebie, teraz Ty i dzieciątko jesteście najważniejsi! Ja zmuszona byłam pójść na zwolnienie po tym jak znalazłam się w szpitalu z zagrażającym poronieniem .... To było w 8 tygodniu ciąży.... Dwa miesiące przeleżałam w łóżku na podtrzymaniu, na szczęście zagrożenie minęło i teraz czekam na szczęśliwe rozwiązanie:) Na początku byłam przerażona perspektywą pozostania w domu, w dodatku przykuta do łóżka bo należę do osób bardzo aktywnych, które nie usiedzą w miejscu :) Przez pięć ostatnich lat łączyłam pracę zawodową ze studiami zaocznymi, wymagającymi sporo poświęcenia i nauki, prawie wszystkie weekendy zajęte przez zjazdy wykładowe i ćwiczeniowe, byłam naprawdę zajęta i zmęczona .... Do tego praca i dom, fakt, że nie miałam małych dzieci, córka jest już dorosła.
W każdym razie jestem na zwolnieniu już od końca lipca i wiecie co? Dobrze mi z tym:) Mam czas aby zadbać o siebie i maleństwo, dobrze się odżywiać, nadrabiam zaległości w lekturze, gotuję obiady, robię wszystko to na co mam ochotę :) Obmyślam też wykańczanie naszego domu, który latem kupiliśmy. Żartuję że niedługo laba się skończy jak nasza mała Emilka się pojawi :) Dlatego też teraz korzystam z wolnego czasu. Moja dorosła córka, która jeszcze mieszka z nami powiedziała, że w końcu ma matkę w domu bo przez ostatnie kilka lat ciągle poza domem i na nic nie miałam czasu... Tak więc dziewczyny gorąco namawiam na odpoczynek od pracy, jeśli macie taką możliwość oczywiście, wykorzystajcie ten czas dla Was samych :)
 
reklama
Do góry