Monia, moja malutka też czasami szaleje w brzuchu a czasami ma spokojny, senny dzień. Więc to chyba tak po prostu jest. Nie pamiętam zupełnie jak to było w pierwszej ciązy ale chyba tak samo .
Cukry u mnie różnie, raz lepiej raz gorzej, ale jestem po wizycie u diabetologa i pani doktor stwierdziła, że jest całkiem nieźle, więc się trochę odstresowałam.
Co do ciuszków to mam właściwie we wszystkich kolorach i też nie widzę powodu popadania w różowości. Szczególnie, że te różowości i tak nadejdą jak młoda do przedszkola pójdzie. Tak miałam z Polką, ubranka neutralne do momentu pójścia do przedszkola, a potem koleżanki mają różowe to ona też.. więc od tego koloru raczej nie ucieknę
Ja wizytę u gina mam 31 lipca. Ale już od dawna wiem, że będzie planowana cesarka więc spokojnie podchodzę do tematu porodu. No i powoli zaczęłam gromadzić rzeczy do szpitala. Z wielką radością odkryłam maść na bolące brodawki, poprzednim razem ratowałam się witaminą A + E a teraz kupiłam sobie specjalną maść
Cukry u mnie różnie, raz lepiej raz gorzej, ale jestem po wizycie u diabetologa i pani doktor stwierdziła, że jest całkiem nieźle, więc się trochę odstresowałam.
Co do ciuszków to mam właściwie we wszystkich kolorach i też nie widzę powodu popadania w różowości. Szczególnie, że te różowości i tak nadejdą jak młoda do przedszkola pójdzie. Tak miałam z Polką, ubranka neutralne do momentu pójścia do przedszkola, a potem koleżanki mają różowe to ona też.. więc od tego koloru raczej nie ucieknę
Ja wizytę u gina mam 31 lipca. Ale już od dawna wiem, że będzie planowana cesarka więc spokojnie podchodzę do tematu porodu. No i powoli zaczęłam gromadzić rzeczy do szpitala. Z wielką radością odkryłam maść na bolące brodawki, poprzednim razem ratowałam się witaminą A + E a teraz kupiłam sobie specjalną maść