reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Witam Was w ten letni dzionek!

Zija, odnośnie prenatalnych to uważam, że to indywidualna sprawa kazdej z nas. Podejscie, wiara ma tu ogromne znaczenie. Ja mam za sobą kilka poronień, 4 amniopunkcje. Jedną ciążę usunęłam ale to byla decyzja wylącznie moja i męża. Ja osobiscie nie mam wyrzutow sumienia ale tez jak wspomnialam na forum to kwesia indywidualnego podejscia. Obecnie jestem w 7ciąży. Tym razem zdecydowalam sie na nieinwazgjne badanie prenatalne czyli test PANORAMA z wolnego DNA płodu. Koszt w Lodzi to okolo 2000zł. Po 2 tygodniach przyslano z USA wyniki i dodatkowo określili płeć. Już w 13tc wiedzialam, żee pod sercem noszę chłopca.
Pozdrawiam wszystkie dojrzale kobietki☺
 
reklama
Ech, u mnie trochę komplikacji. Obciążenie glukozą wykazało cukrzycę ciążową. No i mam kolorowo, bo do ginekologa chodzę prywatnie a do poradni diabetologicznej potrzebne jest skierowanie od lekarza rodzinnego. Mój gin bezwzględnie zalecił konsultacje u diabetologa a jakby dieta nie pomogła mam skierowanie do szpitala. A mój lekarz rodzinny, do którego poszłam po skierowanie, twierdzi uparcie, że wynik jest dobry i żadne konsultacje nie są konieczne. Zadzwoniłam więc do diabetologa z pytaniem czy ma się konsultować czy nie, diabetolog potwierdził, ze wynik jest zły, więc lecę dzisiaj do niego prywatnie.. Kocham mojego lekarza rodzinnego ...
 
ale wysmarowałyście :eek: ciężko was nadrobić ;)
ja mam ostatnio zamieszanie z poplątaniem, w pracy sporo rzeczy do poogarniania, w domu też się trochę nagromadziło, no i zaczynam kompletować wyprawkę :)
mamy łóżeczko i komodę (muszę tylko dokupić materac), wózek przywiozę w lipcu od siostry, dostaliśmy łóżeczko turystyczne, bujaczki, nosidełka, fotelik do karmienia, ciuszków powinno spokojnie wystarczyć, no i kupiłam już chustę :D plus pierdółki higieniczne, ręczniczki, kocyki, pieluszki tetrowe, bambusowe, flanelowe... kurcze, teraz jest w czym wybierać ;) zostały naprawdę drobiazgi czyli jestem przygotowana w razie "w" ;)

w poniedziałek wreszcie wizyta, długo na nią czekam bo od 15.05, więc już nie mogę się doczekać :) morfologia trochę mi siadła i wszystko wskazuje na niedokrwistość
no nic, zobaczymy co gin powie... poza tym wszystko ok z badaniami

no i zaczyna się robić ciężko trochę, bóle kręgosłupa, miednicy, bóle w pachwinach... ech, starość nie radość :p

Agu sporo moich koleżanek miało cukrzycę ciążową i musiały tylko przejść na dietę, co jak się okazało całkiem dobrze im zrobiło ;) ale zamieszanie z lekarzem masz niezłe :eek: a który parametr masz przekroczony?

zija witaj :) ja też nie robiłam amniopunkcji, prenatalne wyszły idealnie i nawet Pappa (mimo wieku...;)) wyszły świetnie więc nie było podstaw
co prawda na początku ciąży brałam pod uwagę testy Harmony (mają podobno ponad 99% czułości), ale po prenatalnych zgodnie stwierdziliśmy z ginem, że nie ma sensu :)
...ale jeśli masz wątpliwości to podobno te testy są godne polecenia - wykrywają większość wad genetycznych, ale koszt to ok. 2000zł.

młody tak mi daje popalić, że ciężko mi wysiedzieć ;) generalnie brzuch mi skacze cały czas i śmiesznie to wygląda, jak ktoś siedzi koło mnie to się śmieje z tego jak młody daje czadu bo nieźle to wygląda :)

trzymajcie się mamuśki :)
 
pitu-pitu po obciążeniu glukozą 75g po dwóch godzinach nieprawidłowy wynik. jestem już na szczęscie po wizycie u diabetologa. Dostałam glukometr, mam trzymać dietę i zobaczymy. Od rana siedzę i rozkminiam diety dla cukrzyków :/ . A co do wyprawki to mam tak pół na pół. zastanawiam się nad ubrankami w rozmiarze 50 bo mam od 56. Nie wiem czy jest sens kupować. Pola była długą glistą ;) więc tych na 50 nie potrzebowałam. Dylematy, dylematy... :D
 
Agu ja w ogóle nie kupuję tych na 56, żadne z moich dzieci nie mieściło się w tym rozmiarze [emoji23] poczekam do ostatniego usg i najwyżej - jeśli okaże się, że tym razem dziecię nie będzie tak duże jak poprzednie - dokupię coś na szybko [emoji6]
a jakby "cuś" to w 62 rękawki będę podwijać [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
jednak rozmiar 56 na razie u mnie odpada... mam dzisiaj 28+6 i na dzisiejszej wizycie okazało się że młody waży 1550g... 92 centyl [emoji33][emoji33][emoji33]
pan doktor nie widzi wskazań do cesarki, więc obstawiam że dwa tygodnie przed terminem będę zmuszona rozbić namiot przed izbą przyjęć [emoji23]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
AGU nie martw sie tak. Dieta jest troche uciazliwa, ale da sie wytrzymac. Ja wrecz lepiej sie czulam, wygladalam i wogole. Na poczatku trzeba troche cierpliwosci, sprawdzac cukier po posilku, bo kazdy organizm jest inny. Jednym po jablku skakal powyzej normy. Chodzi glownie o to by jesc malo i czesto. w tym roku podobno te normy troche podniesli, bo ja juz tez dwa razy robilam krzywa, jestem w gornej granicy, ale mieszcze sie w normie. Wiec tez nic ze mna juz nie robia. Dobrze ze mam z poprzedniej ciazy glukometr i jak nie jestem pewna, albo troche sobie odpuszcze - to mam mozliwosc sprawdzic ten cukier. Moja gin mowila ze po godzinie od posilku nie moze przekroczyc 140. A u ciebie?
 
Pitu-pitu zazdroszcze takiej oraganizacji:) Ja jeszcze ciagle w rozsypce, ciagle na kartonach, w pracy juz przynajmniej mowie, ze niedlugo bede sie zegnac. Bo faktycznie troche juz kondycyjnie ciezko. My znowu zostawiamy niespodzianke do porodu, wiec ubrania szykuje takie "uniwersalne" . Dostalam u gina jakas ulotke, na zasadzie, ze mam do wyboru czy naturalny porod czy cesarka. I ze mam sie okreslic do nastepnej wizyty. Moze trzeba dopytac, jesli mamy wybor? Pozdrawiam
 
reklama
Leda organizacyjnie to zostałam przez mojego zmuszona ;) stwierdził, że wszystko ma leżeć w jednym miejscu i być przygotowane w razie "w" do szpitala, bo on w panice nie ogarnie :)
co do cesarki to prawda jest taka, że dwa porody sn raczej wskazują na to, że trzeci też powinien odbyć się bez komplikacji... :oo: mój gin twierdzi, że błyskawiczny poród to nie wskazanie ;) i że jakby coś mam po karetkę dzwonić...
a o tym, że przygotowanym lepiej być zawczasu świadczy wydarzenie z mojego forum wrześniówkowego - mamy już pierwsze dzieciątko! dziewczynkę urodzoną w 28-29 tygodniu :)
malutkiej spadało tętno i lekarze zdecydowali się na rozwiązanie, całe szczęście mała jest silna i mimo tego, że podpięta do różnych urządzeń z każdym dniem jest coraz lepiej :)
 
Do góry