reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża po 40

Cześć, witam się dobrą wiadomością. Moja córeczka jest juz ze mną, urodzona w 38+1 tc, 2900, apgar 10. Poród SN, 12 godzin, męczący i dość bolesny, ale teraz już tylko pełnia szczęścia [emoji173]️. Dla przypomnienia mam skończone 42 lata i to moje pierwsze dzieciątko :)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
Cudna wiadomość, gratulacje [emoji4]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Cześć, witam się dobrą wiadomością. Moja córeczka jest juz ze mną, urodzona w 38+1 tc, 2900, apgar 10. Poród SN, 12 godzin, męczący i dość bolesny, ale teraz już tylko pełnia szczęścia [emoji173]️. Dla przypomnienia mam skończone 42 lata i to moje pierwsze dzieciątko :)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
CUDOWNIE :) GRATULUJĘ
 
Witam Kochane. Czytam Wasze forum od jakiegos czasu .Mam 42 lata i 3 dzieci w tym bliznieta.Mieszkam w Uk.Zawsze chcialam miec obok siebie gromadke dzieci bo je poprostu kocham.Niestety mój mąz bał sie cały czas ze kolejne dzieci to kolejne bliznieta.Obecnie staramy sie o dzidzie kolejną i chociaz wiem ze bedzie ciezko chcemy sie postarac.Troszkę mnie podniosłyście na duchu ze to sie moze jeszcze udac....ahhh ten wiek....
 
pilotka dzięki za ciepłe słowa :) mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz... i w sumie chyba wszystko na to wskazuje bo czemu miałoby nie być? dzieci duże już, zdrowe i szczęśliwe, u boku facet, z którym "konie kraść", sytuacja finansowa ustabilizowana.... nic tylko cieszyć się macierzyństwem po raz kolejny ;) a ciepłe wyspy po 60-tce będę odwiedzać, trudno :p

Mańka super wieści!!! gratulacje! :D

Ansure strasznie mi przykro... rozumiem, że w związku ze zmianą "sytuacji rodzinnej" wstrzymujesz starania? naprawdę nie ma szansy żeby jakoś wszystko odkręcić?
z mojego strasznie poplątanego życia wynika jedno - nigdy nie mów nigdy (to dotyczy także obecnej ciąży), życie mnie tak bardzo potrafi zaskoczyć że trzymam się tej zasady i nie odchodzę od niej nigdy ;)
trzymam za was kciuki

annauelle
Kochana.... ty to już masz gromadkę dzieci :D u mnie teraz będzie trzecie a już mi się wydaje, że prawie na drużynę piłkarską uzbierałam ;) a tak serio to życzę duuużo powodzenia, ponoć wiek jest czynnikiem utrudniającym zajście, ale ja i wiele moich koleżanek jesteśmy dowodem na to, że to nie reguła (większość urodziła pierwsze dziecko mając 40 lub będąc po 40-tce, moja ciąża miała 0,0001% szans że się zdarzy i była ogromną niespodzianką...)

dorota
co u ciebie????

u mnie niestety bóle związane z kręgosłupem odezwały się po dłuższym czasie i boję się, że problem się będzie nasilał, a do września daleko... o_O
no nic, jakoś trzeba przetrwać... ;) najwyżej będę leżeć i pachnieć a reszta będzie tylko drinki z palemką donosić :p
 
reklama
Hej:-)
Agutka - szczęściar z Ciebie. Nie bój się. Ciesz się tym szczęściem.

U mnie już po okresie....zaczynam od nowa:-( W 2dc zrobiłam badania prolaktyny i progesteronu. Prolaktyna 488,50 ulU/ml (górna granica), a progesteron po przeliczeniu na ng/ml 0,1997 (poniżej normy) ....jednego sporo za dużo, drugiego sporo za mało.....teraz już wiem czemu straciłam 4 ciąże:-(
Szkoda tylko że zmarnowałam prawie 4 lata, i trafiłam na lekarzy "bez myślenia" i sztampowych. Żaden nie pomyślał by zlecić mi badania.
W poniedziałek idę do ginekologa - endokrynologa....może nie wyrzuci mnie za drzwi ze względu na wiek. A jeśli nawet to na własną rękę będę przyjmować lek na obniżenie prolaktyny.
Z takimi wynikami mogę do emerytury próbować:-(
 
Do góry