reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

U mnie też na początku nie było widać zarodka, ale za tydzień już był, więc u ciebie też tak może być! A jeżeli chodzi o mój 'zarodek' to właśnie od wczoraj jest już z nami! Muszę się pochwalić ważył 4700g a ja w moim wieku urodziłam go SN! Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamy po 40!
 
reklama
Gratuluję Betta!! Cieszę się, że wszystko poszło dobrze. Ja jak będę rodzić będę mieć 44 lata. Moje koleżanki w tym wieku są już babciami a ja?...........
 
I czym się tu przejmować. Ja też mam koleżanki - babcie. Ja mam 41 lat i syna 20letniego. Też mógłby teoretycznie "zrobić" mnie babcią, ale cóż z tego? Już się nie przejmuję, jestem szczęśliwą mamą to jest teraz najważniejsze!
 
Betta gratuluję
Kaiaka jestem mama i babcia w miesięcznym odstępie czasu tuż przed 44 urodzinami to moje słoneczka więc to nic strasznego
100_3445 (2).JPG
 

Załączniki

  • 100_3445 (2).JPG
    100_3445 (2).JPG
    506,9 KB · Wyświetleń: 1 413
nie mniej jednak ja jestem przerażona. na dodatek jestem pedagogiem i pracuję z dziećmi z głębokim upośledzeniem i wiem jak to wygląda. teraz i tak muszę cierpliwie czekać, po 12 jestem umówiona na drugie usg a potem wszystkie badania.
 
w sobotę zrobiłam pierwsze usg, pęcherzyk owszem jest ale lekarz nie dopatrzył się zarodka, powtórka za 2 tygodnie. cały czas jestem w nerwach, prawie nie śpię, wiem, że czeka mnie jeszcze mnóstwo badań. jak to przeżyć????
Musisz być dzielna, jak my wszystkie, Niestety po 40 to już nie to samo!
Ja mam zadyszkę jak wejdę na górę do sypialni... a jestem dopiero w 5 mies. Sama się zastanawiam jak podołam drugiej części ciąży, ale przecież muszę!!
Brzuch mam jakbym byłam z bliźniakami w ciaży (ze wzgledu na miesniaka giganta), także za miesiac bede wygladac jak do porodu...
No ale coz, przeciez to ostatnia szansa...
Trzymaj się dzielnie, i jakby co to my tu jesteśmy!!

BETTA , GRATULACJE!!!! WIELKIE WIELKIE OGROMNE GRATULACJE!!:happy2::happy2:
przepraszam a co to SN? Donosiłas malucha do końca??? pozdrawiam!

Moja mama dzięki mnie też została babcią w wieku lat 42, moje koleżanki z podstawówki też niektóre są babciami. A myslicie, ze one by nie chcialy,żeby te wnuki byly ich? hehe..
Ja mysle ze tak, bo my się jeszcze odmladzamy.. a one już nie :) hihi. Głowy do góry!!
 
Saranta sn to znaczy, że urodziłam mojego wielkoluda siłami natury! Całe 4700! Po usg wiedziałam, że będzie ponad 4 kg, ale nie spodziewałam się aż takiej wagi!
 
kinga, bardzo mi przykro:(
A moja niunia jutro kończy już miesiąc:) Jest przecudna, karmię ją piersią, kolek póki co nie ma, już się jej nauczyłam kiedy i dlaczego płacze i zawczasu działam:)
Pierwszego syna 18 lat temu rodziłam w bolach 12 godzinach, niunię godzinę :) Może jakby tak było wtedy to bym się wcześniej zdecydowała;)
Życzę Wam wszystkich szczęsliwego rozwiązania:)
 
już nie będę mamą........... stało się to, czego się obawiałam. dostałam krwotoku, zarodek się nie pojawił i niestety .... właśnie wróciłam do domu po porannym zabiegu.............. tego bólu nie da się ukoić niczym.
 
reklama
Przykro mi, ile tu cierpienia słychać na tym wątku. Czuję się wyróżniona prze los, przytulając mojego szkraba! Dziewczyny bądźcie dzielne. Pozdrawiam serdecznie.
 
Do góry