Marzena197235
Fanka BB :)
Majuska kochana to ty tak jak ja w takiej samej sytuacji z pierwszym mezem mam 2 córki dorosłe a z tym postaralismy sie o Klaudusie i on tez nie miał swoich dzieci teraz jest dumny tatus
reklama
no mamuśki spałam 2 godzinki....ciurkiem, chyba mała poczuła braki drzemek z półwyspu
ale jak widzę to wszystkie chyba poszły z brzuszkami spać:)
rozpogodziło się u nas ładnie a jutro jedziemy z powrotem na półwysep
u mnie reakcje były dwie jak dwie córki
Ustaliliśmy z mężem że zrobimy kolacyjkę w domku i on powie no i było wesoło bo tak poważnie zaczął aż się młodsza pogubiła w scenariuszu i jak powiedział to nie złapała od razu i tak na starszą wymownie spojrzała a starsza jej bez ogródek że mały glut będzie w domu serio tak jak wytłumaczyła "po chłopsku" a mała strasznie się ucieszyła a Miśka dopiero po 5 minutach jest już dorosła i musiała sobie to w główce poukładać i to trzeba uszanować w sumie to ją rozumiem bo trochę świat licealistki się zmieni ale też bez przesady raczej na dobre!!! także Asiu wg mnie przygotuj się na różne scenariusze bo może być różnie ale finalnie to na pewno się ucieszy. Moje córy to już nie mogą się doczekać
ale Asiu doskonale cię rozumiem bo ja to zwyczajnie bałam się powiedzieć starszej
ale z perspektywy czasu to powiem że zuuupełnie niepotrzebnie::)
ale się rozespałyście dziewczyny)
a ja tu sama cały czas
ale jak widzę to wszystkie chyba poszły z brzuszkami spać:
)rozpogodziło się u nas ładnie a jutro jedziemy z powrotem na półwysep
u mnie reakcje były dwie jak dwie córki
Ustaliliśmy z mężem że zrobimy kolacyjkę w domku i on powie no i było wesoło bo tak poważnie zaczął aż się młodsza pogubiła w scenariuszu i jak powiedział to nie złapała od razu i tak na starszą wymownie spojrzała a starsza jej bez ogródek że mały glut będzie w domu
serio tak jak wytłumaczyła "po chłopsku" a mała strasznie się ucieszyła a Miśka dopiero po 5 minutach jest już dorosła i musiała sobie to w główce poukładać i to trzeba uszanować w sumie to ją rozumiem bo trochę świat licealistki się zmieni ale też bez przesady raczej na dobre!!! także Asiu wg mnie przygotuj się na różne scenariusze bo może być różnie ale finalnie to na pewno się ucieszy. Moje córy to już nie mogą się doczekaćale Asiu doskonale cię rozumiem bo ja to zwyczajnie bałam się powiedzieć starszej
ale z perspektywy czasu to powiem że zuuupełnie niepotrzebnie::
)ale się rozespałyście dziewczyny
)a ja tu sama cały czas
Ostatnia edycja:
No dziewczyny, najstarsza to jednak chyba ja jestem, bo we wrzesniu skoncze 44....
Aleksandra - witaj. Jezeli nie masz nic przeciwko, mozesz powiedziec czemu Oli urodzil sie w 30 tc? Ja tak jak Gosia slyszalam ze starze matki rodza wczesniej. Moja corka urodzila sie prawie 3 tygodnie przed terminem, boje sie ze druga moze byc jeszcze wczesniej.
Bylam wczoraj u lekarza, wszystko ok, serduszko wali 152/min czyli w porzadku. No i z cala pewnoscia czuje kopniaki, wczoraj mala przywalila pani doktor w doplera, he he. Mam juz zaklepane usg genetyczne za 2 tygodnie, juz sie nie moge doczekac.
Gosia - pewnie imprezuja, w koncu piatek.
My dzisiaj idziemy na wesole miasteczko bo nam sie "w gminie" ustawilo i maja byc fajerwerki. Bylismy juz wczoraj, ale zabraklo czasu na oblecenie wszystkich karuzeli no i na przejazdzke wozem strazackim, a mala nam nie popusci. Juz od rana paple ze idziemy sie przejechac na smoku. Przez te wszystkie letnie atrakcje to moje dwuletnie dziecko chodzi spac o 10.
Aleksandra - witaj. Jezeli nie masz nic przeciwko, mozesz powiedziec czemu Oli urodzil sie w 30 tc? Ja tak jak Gosia slyszalam ze starze matki rodza wczesniej. Moja corka urodzila sie prawie 3 tygodnie przed terminem, boje sie ze druga moze byc jeszcze wczesniej.
Bylam wczoraj u lekarza, wszystko ok, serduszko wali 152/min czyli w porzadku. No i z cala pewnoscia czuje kopniaki, wczoraj mala przywalila pani doktor w doplera, he he. Mam juz zaklepane usg genetyczne za 2 tygodnie, juz sie nie moge doczekac.
Gosia - pewnie imprezuja, w koncu piatek.
My dzisiaj idziemy na wesole miasteczko bo nam sie "w gminie" ustawilo i maja byc fajerwerki. Bylismy juz wczoraj, ale zabraklo czasu na oblecenie wszystkich karuzeli no i na przejazdzke wozem strazackim, a mala nam nie popusci. Juz od rana paple ze idziemy sie przejechac na smoku. Przez te wszystkie letnie atrakcje to moje dwuletnie dziecko chodzi spac o 10.
a to dobre Ewa rozbawiłaś mnie tą imprezą
ale powiem wam laski że jak urodzę już i się "wyslimuję" to trudno raz ale tak zabaluję że do rana i wina dużo wypiję bo lubię!!
i fajnie będzie...postanowiłam.
no chociaż ty Ewa się dołączyłaś ale masz imprezkę z tymi karuzelami uuuuu ale wiesz lepiej się nie chichrać bo dzieciaki będą to lata wspominały
ale powiem wam laski że jak urodzę już i się "wyslimuję" to trudno raz ale tak zabaluję że do rana
i wina dużo wypiję bo lubię!!i fajnie będzie...postanowiłam.
no chociaż ty Ewa się dołączyłaś
ale masz imprezkę z tymi karuzelami uuuuu ale wiesz lepiej się nie chichrać bo dzieciaki będą to lata wspominały
Jestem, jestem
Mama u mnie była, kupiła mi kilka ciuszków, oczywiście w kolorystyce różowej No, jakby tak chłopak się urodził, to by miał garderobę Zjedliśmy razem obiad - fasola "mamut" PYCHA pogadaliśmy i odwieźliśmy mamę do domu.
Też Gosiu dzisiaj spałam w dzień, ale wcześniej, zresztą od trzech dni jakoś nie mogę przetrwać dnia bez drzemki, nie lubię spać w dzień ale nie dam rady, oczy bym musiała na zapałkach trzymać a w sumie po co? No to śpię...
Macie przeżycie z informowaniem starszych pociech:-). Ja takiego problemu czy nie-problemu nie mam, ale szczerze mówiąc to nawet chciałabym mieć U mnie na razie potencjalny podmiot takich problemów siedzi w brzuszku ale wkrótce się zacznie
Też czasem napiłabym się wina (np do obiadu) albo zimnego piwa dla ochłody, ale piję wodę z cytryną i lodem i trudno
Ewuś, superowo, że wszystko ok, na genetycznym na pewno też będzie
Mama u mnie była, kupiła mi kilka ciuszków, oczywiście w kolorystyce różowej
No, jakby tak chłopak się urodził, to by miał garderobę Zjedliśmy razem obiad - fasola "mamut" PYCHA pogadaliśmy i odwieźliśmy mamę do domu.Też Gosiu dzisiaj spałam w dzień, ale wcześniej, zresztą od trzech dni jakoś nie mogę przetrwać dnia bez drzemki, nie lubię spać w dzień ale nie dam rady, oczy bym musiała na zapałkach trzymać a w sumie po co? No to śpię...
Macie przeżycie z informowaniem starszych pociech:-). Ja takiego problemu czy nie-problemu nie mam, ale szczerze mówiąc to nawet chciałabym mieć
U mnie na razie potencjalny podmiot takich problemów siedzi w brzuszku ale wkrótce się zacznie Też czasem napiłabym się wina (np do obiadu) albo zimnego piwa dla ochłody, ale piję wodę z cytryną i lodem i trudno
Ewuś, superowo, że wszystko ok, na genetycznym na pewno też będzie
U nas pogoda spokojna, bez burz ale i bez upału. Widzisz Majuś, myśmy spały a dziewczyny gadały a teraz one śpią
Ja też powoli zbieram się do spania.
A wiecie, moja malutka już bardziej rozpycha się niż kopie Ma coraz mniej miejsca
Kolorowych snów wszystkim i do jutra
Ja też powoli zbieram się do spania.
A wiecie, moja malutka już bardziej rozpycha się niż kopie
Ma coraz mniej miejsca Kolorowych snów wszystkim i do jutra
Marzena197235
Fanka BB :)
Dzisiaj chyba taki dzien był do spania ja tez spałam od 16 do 19 nie mogłam usiedziec tak mnie łamało a malutka spała to skorzystałam
Ewcia czy to wazne ile masz lat wazne ze chcesz byc jeszcze mamuska a w tym wieku sie bardziej spokojnie do tego podchodzi sama widze po sobie
Mamuski ja tez zmykam spac zaraz trzeba korzystac póki mozna
Dobranoc kochane
Ewcia czy to wazne ile masz lat wazne ze chcesz byc jeszcze mamuska a w tym wieku sie bardziej spokojnie do tego podchodzi sama widze po sobie
Mamuski ja tez zmykam spac zaraz trzeba korzystac póki mozna
Dobranoc kochane
reklama
asia70
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2011
- Postów
- 188
Cześć Dziewczyny
Wczoraj miałam słaby dzień, w pracy zamieszanie, do tego pogoda (burze) i tez "muliłam" całe popołudnie i wcześnie zasnęłam.
Pisałyście o winku i piwku.. i przypomniało mi się jak to w dniu, w którym zrobiłam sobie test, byłam też w sklepie i kupiłam ulubiony sok ananasowo-kokosowy do drinków .....Więc najpierw ten sok z myślą o zrobieniu drinka wieczorem, a później przypomniało mi się jak brałam prysznic wieczorem , to odkryłam że strasznie bolą mnie piersi. No to jak już miałam ten sok, to po chwili namysłu kupiłam test. Tego drinka już nie wypiłam .... 
Nie bez powodu się trochę boję Kochane jak moja Nastolatka zareaguje na wiadomość o rodzeństwie, bo już kiedyś pytałam Ją o to i prychnęła : "mamo, no co Tu oszalałaś
, nie-nie chcę " ...Nie pisałam Wam wcześniej , Nikolę mam z pierwszego małżeństwa, mój obecny mąż ma też 16 letnią córkę, między naszymi dziewczynami jest różnica 2 miesięcy.
Dzisiaj w Tychach po wczorajszym pochmurnym całym dniu od rana jest słonecznie , leżę jeszcze w łóżku i piję kawę, ale jej nie dopiję ..jakiś dziwny ma smak ..)
Pozdrawiam Was , skrobnę coś wieczorkiem , pa
Wczoraj miałam słaby dzień, w pracy zamieszanie, do tego pogoda (burze) i tez "muliłam" całe popołudnie i wcześnie zasnęłam.
Pisałyście o winku i piwku
.. i przypomniało mi się jak to w dniu, w którym zrobiłam sobie test, byłam też w sklepie i kupiłam ulubiony sok ananasowo-kokosowy do drinków .....Więc najpierw ten sok z myślą o zrobieniu drinka wieczorem, a później przypomniało mi się jak brałam prysznic wieczorem , to odkryłam że strasznie bolą mnie piersi. No to jak już miałam ten sok, to po chwili namysłu kupiłam test. Tego drinka już nie wypiłam .... Nie bez powodu się trochę boję Kochane jak moja Nastolatka zareaguje na wiadomość o rodzeństwie, bo już kiedyś pytałam Ją o to i prychnęła : "mamo, no co Tu oszalałaś
, nie-nie chcę " ...Nie pisałam Wam wcześniej , Nikolę mam z pierwszego małżeństwa, mój obecny mąż ma też 16 letnią córkę, między naszymi dziewczynami jest różnica 2 miesięcy. Dzisiaj w Tychach po wczorajszym pochmurnym całym dniu od rana jest słonecznie , leżę jeszcze w łóżku i piję kawę, ale jej nie dopiję ..jakiś dziwny ma smak ..
) Pozdrawiam Was , skrobnę coś wieczorkiem , pa
