Hejka! Ja juz też na nogach, nastrajam się psychicznie na jakieś porządki.....
Asiu u mnie też na wspominki o tym, że będziemy sie starać o dziecko, były lekkie fochy, gadanie, że oni sie wyprowadzą, jak to dziecko się będzie darło po nocach i takie tam.....a potem sie okazało że się cieszą, a jak wracałam z USG połówkowego z poznaną płcią maleństwa to u mojej córy siedziały aż dwie koleżanki i wszystkie razem z zapartym tchem czekały na nowinę czy to chłopczyk czy dziewczynka...a ile było komentarzy, jak się dowiedzieli, że dziewczynka...tak więc nic się nie martw , wszystko się ułoży:-)
Asiu u mnie też na wspominki o tym, że będziemy sie starać o dziecko, były lekkie fochy, gadanie, że oni sie wyprowadzą, jak to dziecko się będzie darło po nocach i takie tam.....a potem sie okazało że się cieszą, a jak wracałam z USG połówkowego z poznaną płcią maleństwa to u mojej córy siedziały aż dwie koleżanki i wszystkie razem z zapartym tchem czekały na nowinę czy to chłopczyk czy dziewczynka...a ile było komentarzy, jak się dowiedzieli, że dziewczynka...tak więc nic się nie martw , wszystko się ułoży:-)