Cześć dziewczyny!
Ależ mnie tu długo nie było - ale rodzinka, rodzinka. Ja zajmowałam się gośćmi, a dodatkowo mały przyssał się do komputera i dopiero jak poszli - mogłam Wam dobranoc powiedzieć.
Anula - a jesteś pewna, że żadnych bakterii w gardle nie masz? Robiłaś jakieś wymazy czy badania? Bo syn szwagierki tak długo nie mógł wyzdrowieć i w końcu mu paciorkowca znaleźli. A mojej mamie po kilku miesiącach kaszlu wystarczyło nawilżenie powietrza. To tyle sugestii przychodzi mi do głowy, możesz sprawdzić, bo co Ci zależy
Może pomoże a jak nie to przynajmniej coś wykluczysz. Tak czy inaczej życzę zdrowia i wpadaj częściej
Marzenko, no ale sen to miałaś - w dziwności trudno go przebić. A co na allegro szukałaś? Bo ja ostatnio za łóżeczkiem patrzyłam. Wiesz, niewykluczone, że u nas też będzie Klaudusia - mąż się upiera i do brzuszka mówi "Klaudynko" a i mnie imię się podoba, nie widzę przeciwwskazań. Daję sobie tak z tydzień na wyszukanie czegoś nowego, ale jak nic nie znajdę to będzie Klaudusia.
Gosiu, mnie dość mocno bolą te kolana i pieką, tak, że to przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu, ale mam nadzieję, że przejdzie.
No i rzeczywiście to fajne, że tutaj się tak dziewczyny zbliżają do siebie, pewnei, gdybyśmy mieszkały w jednym mieście to byśmy się odwiedzały
No ale przez to pisanie poznajemy się coraz lepiej i w każdym razie dla mnie - jak nie mogę któregoś dnia tu zajrzeć to tak mi dziwnie, czegoś brakuje :-)
Majuska, został mi kawałek placka co na imieniny mężowe upiekłam, jak Ci się dalej chce coś słodkiego to wpadaj
Mi poród jeszcze się nie śni - na razie nic ciekawego w ogóle. Nawet na jawie nie myślę póki co o tym. Ja jeszcze nie rodziłam, więc nie wiem tak do końca czego się spodziewać (no oczywiście teoretycznie to wiem
) i póki co to sobie myślę, że przecież będzie dobrze, bo jak ma być
Życzę Wam wszystkim miłego dnia