reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

współczuje Ci Kłaczku - nic tylko wizyta w jakiegoś dochtora Cię czeka :-(
Młody się jak do tej pory nie zaraził ode mnie ani od m. uffff bo szczerze powiedziwszy to nawet nie wiem jak się te cuda pt. frida używa i jak znam siebie, m. i zycie to panik totalny by był :-(
Cytrynko to ja już nie narzekam na Młodego :-) w fazie wstepnej budził się co 3,5 godziny - pampek, cyc +butla (fakt że mało) sen ... i tak wyglądała doba - 8 pampków i 8 posiłków, kiedy wyczytałam w ksiazce -Twoje dziecko powinno przespac noc stop 5 godzin - Młody tak spał ... teraz przesypia od 20-21 do ok 6/7 chociaż dzisiaj spał do 9 ... fakt miał fazę nocnego marudzenie - butla po 24 i pogadanki do 4 rano ... ale potem spał do południa i ten czas trwał tylko tydzień ... Żadnego noszenia, huśtania, zasypiania z nami w łózku. W dzięń ma dwie-trzy drzemki: jedna po porannym mleczku, potem po kaszce no i spacerowa - trwają dość krótko tak do 1,5 godziny ale są. Młody na czas drzemek tez ląduje w swoim łóżeczku :-)
 
reklama
witam się i ja

Nadal głowa daje się we znaki, ale to chyba od tych nagłych zmian pogody i ciśnienia.
Wczoraj byliśmy na jednych urodzinach, dziś idziemy na drugie... nic tylko impreza za imprezą.
Życzę Wam miłej i spokojnej niedzieli.

Kłaczek - nie choruj, bo to bardzo nie zdrowo!!

Mój Boss też od czwartku dał mi wolne, bo chory i nie chce, żebym zsię zaraziła.
 
Ale nudna niedziela. U nas sypie od wczoraj, mam wrażenie że będzie powtórka z poprzedniej zimy. Planowałam wyjście z mężem na włoskie jedzonko. Poddaliśmy się i zamówiliśmy pizze do domu.

Wiosno przyjdź !!!


kłaczek - świetne. :)

szkoda Karolka, ze tak się męczy z tym jedzeniem, rzyganiem i sraniem. Ty oczywiście wyeliminowałaś ze swojego jadłospisu wszystko co od krowy ?

Misia: o tych rybnych posiłkach chciałam jeszcze. Pasta ze szprotek ? Opowiedz o tym. Lubię szprotki ale sie troche brzydzę jeść.Wnętrzności chrupią w buzi i wydaje mi się, że tam flaki, kręgosłup etc jest.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Zoyka ja szprotki to wciagam bez głowy i ogonka calusie :-D i środku nie myślę :-D A pasta jest prostacka: ser biały + szprotki z puszki + koperek albo szczypiorek i juz :-D
Makrelowa jest bardziej skomplikowana: makrela + jaja gotowane trę na tarce z lenistwa + cebula w kostkę drobną (ja zalewam wrzątkiem) + ogór skiszony albo korniszon drobniutko pokrojony no i też coś zielonego :-) oczywiście elementem łączącym jest tu majonez :-D ja daję oliwę z oliwek i małe ciut majonezu...
 
Wiecie co, ja się szprotek też nie "chycę"...z puszki to lubię tylko tuńczyka, ewentualnie takie są w Lidlu pyszne filety śledziowe w sosie musztardowym:-D
BTW w Lidlu w tym tygodniu jest Tydzień Maluszka jakby kto chciał tam zajrzeć;-)

U nas dzisiaj był najazd gości, dwie zaprzyjaźnione pary małżeńskie z dziećmi, czwórka małolatów w wieku tak od 1,5 do 4 lat....kuźwa kosmos:szok::-D:-D...takie stadko to już nie na moje lata:-D:-D:-D...jeszcze mi do teraz w głowie szumi:-)
U nas dzisiaj chustował tatuś, dziecię wtulone w niego strasznie, nawet sie porządnie wyspała w tej chuście, trochę żałowam, że nie wyskoczyliśmy dziś na spacer, rano z psem było mi bardzo zimno, ale potem koło 13 jak do sklepu jechałam było do słońca bardzo cieplutko, może jutro wreszcie wyleziemy się dotlenić........
 
Składam ponowny meldunek z frontu:-D Żyję, mam zgagę, krzyż mnie nap... la całymi nocami, żmijka uprawia gimnastykę artystyczną :-D Komputer dalej nie chce mnie słuchać więc rzucam się na każdy gościnny jaki trafię! Padł dysk więc trzeba kupić nowy:angry:
Zoyka trzymaj się!!!
Buziole Dziewczynki i oby jak najszybciej wrócić na łono BB na własnym lapku :))))
 
Zoyka ja szprotki to wciagam bez głowy i ogonka calusie :-D i środku nie myślę :-D A pasta jest prostacka: ser biały + szprotki z puszki + koperek albo szczypiorek i juz :-D
Makrelowa jest bardziej skomplikowana: makrela + jaja gotowane trę na tarce z lenistwa + cebula w kostkę drobną (ja zalewam wrzątkiem) + ogór skiszony albo korniszon drobniutko pokrojony no i też coś zielonego :-) oczywiście elementem łączącym jest tu majonez :-D ja daję oliwę z oliwek i małe ciut majonezu...

z makreli to pastę robię czesto, dodaje jeszcze odrobinkę keczupu.Jajka kroje a potem widelcem rozduszam.

Szprotki zdrowe jak diabli (omega 3 ) , sprzedają takie na tackach. Kurczę, smak boski ale mi chrupie i nie mogę nawet jak bez głowy i ogonka. Szprotki w puszcze + twarożek ...hmm., spróbuję.

Tuńczyka tez lubię, szczególnie do makaronu. Nad morzem mieszkam jak wiecie i często sąsiad przywozi dorsza takiego świeżo w danym dniu złowionego na wędkę. Sa u nas rejsy takie na 8 godzin na dorsza. Pychota po prostu.Wszystko od pogody uzaleznione.
 
reklama
anka_d trzymam się, wyjścia nie mam choć przyznam,że fisiuje. Na zgagę cieple mleko lub Reni :) Tez się trzymaj ! I wracaj do nas.
 
Do góry