Mój zakosztował w owocach -jablko z bananem i jabłko z marchewką. Smakuje mu też jabłko z dynią.
Ugotowałam pierwsze zupki marchew z ziemniakiem i masłem i pomroziłam w słoikach po koncentracie pomidorowym, ale z jedzeniem tego jest kiepsko
, coś tam przełyka ale kiepsko i pluje i łapki do buzi wkłada, śliniak też ładuje w buzię
Kaszki też nie bardzo chce,a starsze dzieci uwielbiały... mleko pije tylko moje- inne jest beeee
Przy moim najstarszym synu rumianek był zalecany na oczka i do picia,a teraz rumianek jest odradzany... człowiek nie nadąża za zmianami
Ja karmię małego w nosidełku- mam wolne ręce i jest łatwiej.
Zmuszać do jedzenia nie polecam...starszy był niejadkiem, spodnie z niego spadaly. Potem w przedszkolu zaczął mocno tyć i miał sporą nadwagę, której się wstydził. Na szczęście wyrósł z tego i mam fajnego przystojnego ładnie zbudowanego 17latka