Chrząszczyk 1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2017
- Postów
- 4 805
To prawda, trzy lata temu wypytywałam swojego ginekologa o ilość jego ciężarnych pacjentek po 40. Potwierdził, że jest ich sporo. Każdego roku przybywa.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Spokojnie. Mi wynalezli (juz po CC) ze mam trzy miesniaki. Ostatnio okazaki sie ze dwa juz sa bardzo male a trzeci sie wchlonal. Brak przeciwskazan do ciazy. I ponoc jezeli sa niewielkie to w ciazy nie przeszkadzaja.Witam,
Nic nie pisałam, bo musiałam trochę przemyśleć swoją wizytę.
No to teraz moja relacja z wczoraj. Niestety zadowolona nie wyszłam z gabinetu - inny lekarz.
O pecherzyku przerosnietym nic nie powiedział, bo go nie widział. Tydzien temu mial ok 3,5 cm na usg brzucha, teraz brak
Jesli chodzi o mutacje MTHFr nie powinno się robić, bo ma to polowa społeczeństwa i on nic z tym nie robi. Pozostałe pai-1 i czynnik v2 się nie zna tutaj sie nie wypowiedział.
Kwas foliowy mam za duzo, bo jak brałam to normalne.
A na końcu cos na usg wypatrzył, podejrzewa maly miesniak. Ale trudno nawet go uchwycić w obrazie.
Zasugerowal, że mozna go usunąć w szpitalu (jesli mysle o ciąży). Ale to i tak nie gwarantuje sukcesu w ciąży ani porażki.
Moim zdaniem inny lekarz moglby tego nie zauważyć, bo go tak dlugo szukał.
W sumie do acardu ani heparyny nie widzi wskazań na teraz.
Wyszlam bardziej zakręcona niż przed wizytą.
Trochę mnie zniechęciło to wszystko.
Popłakałam się w domu, bo sama nie wiem co robić....chce ale tak bardzo się boje. A na koniec kwietnia chciałam działać. Masakra niedługo oszaleję.
Przepraszam, że tylko o sobie
Ja za miesiąc skończę 39. Nigdy nie chciałam mieć dzieci w tym wieku. Ale los zdecydował za mnie.... Jaś skończył już 3 miesiące.Moja mama mnie późno urodziła, ja również będę cieszyć się późnym macierzyństwem bo jestem przed 40 a planuję drugie. Nie ma się co zamartwiać, głowa do góry, czasy się zmieniły i teraz coraz częściej kobiety późno decydują się na dzidziusia
Co możesz powiedzieć o tym z perspektywy córki?Moja mama mnie późno urodziła, ja również będę cieszyć się późnym macierzyństwem bo jestem przed 40 a planuję drugie. Nie ma się co zamartwiać, głowa do góry, czasy się zmieniły i teraz coraz częściej kobiety późno decydują się na dzidziusia
Staro się czujesz coś Ty . Ja w grudniu skończę 43 lata i jestem pełna energii i urodzę pierwsze nieplanowane dziecko. Jedyne co mnie przeraża to to , że nie mamy kompletnie nikogo do pomocy. Nagotuję i zamrożę obiadów na miesiąc i jakoś się ogarnie te pierwsze dniJa za miesiąc skończę 39. Nigdy nie chciałam mieć dzieci w tym wieku. Ale los zdecydował za mnie.... Jaś skończył już 3 miesiące.
Nigdy bym dzieci w tym wieku nie planowala,bo czuję sie staro i zdrowie dokucza... prędzej spodziewałabym się wnuków....syn ma już 17 lat.
Ja tak miałam 15 lat temu, w obcym kraju tylko my i dziecko. Daliśmy radę ty też daszStaro się czujesz coś Ty . Ja w grudniu skończę 43 lata i jestem pełna energii i urodzę pierwsze nieplanowane dziecko. Jedyne co mnie przeraża to to , że nie mamy kompletnie nikogo do pomocy. Nagotuję i zamrożę obiadów na miesiąc i jakoś się ogarnie te pierwsze dni
Jaś to moje czwarte dziecko, z piątej ciąży. Sytuacje mam jednak mocno pogmatwaną- starsze dzieci niestety nie mieszkają ze mną . Uciekłam od męża alkoholika i awanturnika, który wykańczał mnie psychicznie. Przed ciążą brałam leki na depresję. Tą ciążę przechodziłam najgorzej, niedosc że psychicznie ze mną ciężko było to jeszcze zdrowie mocno dokuczało- w 7mym miesiącu ciąży wypadł mi bark . Do tego dochodziło zmęczenie ciążą, rozchodzące się kości i mięśnie. Nie szło chodzić, siedzieć, spać, jeść . Dlatego podziwiam Dziewczyny które w tym wieku świadomie decydują sie na ciążę. Jaś urodził sie zdrowy,ale w drugiej dobie życia było z nim już coraz gorzej. Nie jadł, nie płakał,kupki nie robił,tylko spał. Przewieźli go do szpitala w Olsztynie i tam postawili diagnoze- choroba Hirschsprunga... Ma 3 miesiące a na tą chwilę w szpitalu spędziliśmy 6 tyg. Mały ma wyłonioną stomię, słabe napięcie mięśniowe. Bujamy sie od lekarza do lekarza.Staro się czujesz coś Ty . Ja w grudniu skończę 43 lata i jestem pełna energii i urodzę pierwsze nieplanowane dziecko. Jedyne co mnie przeraża to to , że nie mamy kompletnie nikogo do pomocy. Nagotuję i zamrożę obiadów na miesiąc i jakoś się ogarnie te pierwsze dni
Jaś to moje czwarte dziecko, z piątej ciąży. Sytuacje mam jednak mocno pogmatwaną- starsze dzieci niestety nie mieszkają ze mną . Uciekłam od męża alkoholika i awanturnika, który wykańczał mnie psychicznie. Przed ciążą brałam leki na depresję. Tą ciążę przechodziłam najgorzej, niedosc że psychicznie ze mną ciężko było to jeszcze zdrowie mocno dokuczało- w 7mym miesiącu ciąży wypadł mi bark . Do tego dochodziło zmęczenie ciążą, rozchodzące się kości i mięśnie. Nie szło chodzić, siedzieć, spać, jeść . Dlatego podziwiam Dziewczyny które w tym wieku świadomie decydują sie na ciążę. Jaś urodził sie zdrowy,ale w drugiej dobie życia było z nim już coraz gorzej. Nie jadł, nie płakał,kupki nie robił,tylko spał. Przewieźli go do szpitala w Olsztynie i tam postawili diagnoze- choroba Hirschsprunga... Ma 3 miesiące a na tą chwilę w szpitalu spędziliśmy 6 tyg. Mały ma wyłonioną stomię, słabe napięcie mięśniowe. Bujamy sie od lekarza do lekarza.
Staro się czujesz coś Ty . Ja w grudniu skończę 43 lata i jestem pełna energii i urodzę pierwsze nieplanowane dziecko. Jedyne co mnie przeraża to to , że nie mamy kompletnie nikogo do pomocy. Nagotuję i zamrożę obiadów na miesiąc i jakoś się ogarnie te pierwsze dni