reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Bardzo dobre wiadomości i jak ładna waga dziecka🤗. Jak Ci jest w szpitalu? Idzie jakoś wytrzymać?

Netka Ty cały czas w szpitalu? Jak Ci tam, dajesz radę. Dobrze że córcia pięknie rośnie [emoji3059]

Od miesiąca leżę w szpitalu. I zostaje do rozwiązania (ok 32 tc) i jak się uda to z małą jeszcze.
Pomału do przodu. Zajmuje jakoś sobie czas.
Z małą wszystko dobrze. Rośnie. 😇

To ja dołączę nieśmiało
Mam 39 l..wiec to jak się uda będzie ciaza po 40 tce
Mam dwie córki 15 i 6 lat(nie planowane i cudowne dzuewczyny)
NOWEGO partnera(45L).i bardzo chcemy oboje
To taki chichot losu..wcześniej nie chciałam i byly a teraz kiedy chce...
Poszlam we wrześniu do giną...zeby sprawdzić czy wszystko ok...a on mi ze skierowaniem bo guz jajnika..
Operowal mnie doskonały lekarz w Lodzi(nadal do niego chodze)
Potworniak 9 cm ..wycięty laparskopowo jajniki oszczędzone.
Można się starać.
Wczoraj byłam na wizycie a on mi jak z kubla zimnej wody..
Ze na jednym jajniku zmiana czynnisciowa(sama sie wchlonie))..to owulacji tu nie bylo..ja mu ze w tym miesiącu się staraliśmy...ze testy owul,.obserwacja śluzu .
On ze na dziś nie może powiedzieć czy w tym cyklu była owulacja ..a to 17 dc(mam 26 dc)
A on mi ze jestem juz w takim wieku ze musze sie przebadać..partnera tez(bo nie miał dzieci)
Plik badań do ręki z określonymi dniami cyklu plus badanie nasienia...miala któras tak?
No malenka nitkę nadzuej mi zostawił..bo malpka dopiero na 24.12..to hcg z krwi jak by nie przyszła ..
A ja od wczoraj czuje się jak by mi ktoś podciął skrzydła

Witaj.

Nie zniechęcaj się i bądź dobrej myśli.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Od miesiąca leżę w szpitalu. I zostaje do rozwiązania (ok 32 tc) i jak się uda to z małą jeszcze.
Pomału do przodu. Zajmuje jakoś sobie czas. W szpitalu właśnie skończyłam 41 lat, teraz mąż za kilka dni ma urodziny, plus Święta i Nowy Rok tutaj, ale nie ma wyjścia.
Z małą wszystko dobrze. Rośnie. 😇



Witaj.

Nie zniechęcaj się i bądź dobrej myśli.
Moja babcia urodziła w wieku 42 lat ostatnie dziecko a była po podwiązaniu i taka niespodzianka. ;)
Wszystkiego najlepszego🍾🎂🍾.
Widzisz, ja być może nie będę w szpitalu w Święta, tylko w domu, w łóżku i tylko z moim facetem, więc i u mnie szału nie będzie... modlę się tylko, żeby do tego czasu nie urodzić, bo od wczoraj mam problem z twardniejącym brzuchem i nie wiem, co z tego wyjdzie.... a reszta to już jakoś będzie😋
 
To ja dołączę nieśmiało
Mam 39 l..wiec to jak się uda będzie ciaza po 40 tce
Mam dwie córki 15 i 6 lat(nie planowane i cudowne dzuewczyny)
NOWEGO partnera(45L).i bardzo chcemy oboje
To taki chichot losu..wcześniej nie chciałam i byly a teraz kiedy chce...
Poszlam we wrześniu do giną...zeby sprawdzić czy wszystko ok...a on mi ze skierowaniem bo guz jajnika..
Operowal mnie doskonały lekarz w Lodzi(nadal do niego chodze)
Potworniak 9 cm ..wycięty laparskopowo jajniki oszczędzone.
Można się starać.
Wczoraj byłam na wizycie a on mi jak z kubla zimnej wody..
Ze na jednym jajniku zmiana czynnisciowa(sama sie wchlonie))..to owulacji tu nie bylo..ja mu ze w tym miesiącu się staraliśmy...ze testy owul,.obserwacja śluzu .
On ze na dziś nie może powiedzieć czy w tym cyklu była owulacja ..a to 17 dc(mam 26 dc)
A on mi ze jestem juz w takim wieku ze musze sie przebadać..partnera tez(bo nie miał dzieci)
Plik badań do ręki z określonymi dniami cyklu plus badanie nasienia...miala któras tak?
No malenka nitkę nadzuej mi zostawił..bo malpka dopiero na 24.12..to hcg z krwi jak by nie przyszła ..
A ja od wczoraj czuje się jak by mi ktoś podciął skrzydła
Kochana pupa do góry i działajcie 😃nie powiedział też że owu nie było, niefajne ma podejście a ty nie przybieraj sobie tych słów do głowy, bo głowa najważniejsza, potrafi nas nieźle zablokować.
Mnóstwo tu jest historii gdzie lekarze szans nie dawali a dziś są z tego piękne dzidziusie. Badania jeśli chcesz to możesz zrobić a w między czasie się starać, a raczej kochać się do woli bez zabezpieczenia, to ma być piękne i mile a nie wyścigi 😉głowa do góry, uda się ❤️
 
Mój syn miał, wtedy kleiło się ale to i tak nic nie dawało. Ma się wchłonąć do 1,5 roku bo dziecku wzmacniają się wtedy mięśnie brzuszka. Jak się nie wchłonie to obserwacja pod okiem chirurga do 3 roku i ewentualnie operacja. U mnie się wchłonął dość późno ale też dokładnie nie pamiętam.
Maja to synuś jeszcze malutki, chodzi już?
no 13 miesiecy chodzic sam zaczyna
 
Wszystkiego najlepszego[emoji898][emoji512][emoji898].
Widzisz, ja być może nie będę w szpitalu w Święta, tylko w domu, w łóżku i tylko z moim facetem, więc i u mnie szału nie będzie... modlę się tylko, żeby do tego czasu nie urodzić, bo od wczoraj mam problem z twardniejącym brzuchem i nie wiem, co z tego wyjdzie.... a reszta to już jakoś będzie[emoji39]

Kwiatek może trzeba podejść na kroplówkę. Mi ostatnio bardzo twardniał brzuch, w szpitalu dostałam wlew z magnezu i rewelacja. Ten w kroplówce zupełnie inaczej się wchłania niż w tabletkach.
 
Kwiatek może trzeba podejść na kroplówkę. Mi ostatnio bardzo twardniał brzuch, w szpitalu dostałam wlew z magnezu i rewelacja. Ten w kroplówce zupełnie inaczej się wchłania niż w tabletkach.
Uspokoiło się trochę na szczęście, więc na razie nie, ale też jest małe "ale". Ja mieszkam we Francji, a tu chyba mają inne metody... Jak w 27 tyg. pobiegłam ze qkurczami i twardniejącym brzuchem, to nie kroplówkę, a jakieś mocniejsze tabletki rozkurczowe mi dali. I już wiem, że w ich teoreii nie daje się tal dużo magnezu jak się przepisuje kobietom w Polsce.
Teredka, swoją drogą, ile tabletek magezu bierzesz codziennie?
 
Kwiatek to dobrze że lepiej. Ja biorę magnez forte 100 mg 4xdz, podobno max do 6 tbl. Ja biorę taki żeby był lek a nie suplement diety bo w te nie wierzę . Jeżeli bierzesz witaminy dla ciążówek i tam jest magnez to trzeba też to wziąć pod uwagę do dziennej dawki.
U mnie 37, 3 tc. Czuję się już okropnie ciężko. Od piątku tak ciśnie na dół i wszystko już boli i spuchnięte. Do niczego się już nie nadaję [emoji1]a taka jestem jakaś nakręcona że nawet nie mogę się na filmie ani książce skupić tylko ciągle coś im wymyślam [emoji4]
 
Kwiatek to dobrze że lepiej. Ja biorę magnez forte 100 mg 4xdz, podobno max do 6 tbl. Ja biorę taki żeby był lek a nie suplement diety bo w te nie wierzę . Jeżeli bierzesz witaminy dla ciążówek i tam jest magnez to trzeba też to wziąć pod uwagę do dziennej dawki.
U mnie 37, 3 tc. Czuję się już okropnie ciężko. Od piątku tak ciśnie na dół i wszystko już boli i spuchnięte. Do niczego się już nie nadaję [emoji1]a taka jestem jakaś nakręcona że nawet nie mogę się na filmie ani książce skupić tylko ciągle coś im wymyślam [emoji4]
No to luz, 37+, to jest już bezpieczny czas na rodzenie, może przed Świętami🌲. I na Święta z dzidzią w domu❤.
Z tym czytaniem, toni ja zauważyłam coś dziwnego w ten weekend, czytam, czytam i nie wiem o czym, to wracam i znowu.... mam taką świetną książkę, ale mam tak oderwane myśli i tyle mi siedzi rzeczy w głowie, że coś nieprawdopodobnego. Nigdy wcześniej tak nie miałam😁.
Ja też tu zleciłam sobie kupiwanie magnezu MagneVie B6. Biorę 4 tabletki, dwie rano i dwie wieczorem plus w witaminie mam to 60 mg i reszta z jedzenia i wody mineralnej, to jakiś max dziennie wyjdzie....

Trzymaj się Teredka i dawaj znać.
 
To ja dołączę nieśmiało
Mam 39 l..wiec to jak się uda będzie ciaza po 40 tce
Mam dwie córki 15 i 6 lat(nie planowane i cudowne dzuewczyny)
NOWEGO partnera(45L).i bardzo chcemy oboje
To taki chichot losu..wcześniej nie chciałam i byly a teraz kiedy chce...
Poszlam we wrześniu do giną...zeby sprawdzić czy wszystko ok...a on mi ze skierowaniem bo guz jajnika..
Operowal mnie doskonały lekarz w Lodzi(nadal do niego chodze)
Potworniak 9 cm ..wycięty laparskopowo jajniki oszczędzone.
Można się starać.
Wczoraj byłam na wizycie a on mi jak z kubla zimnej wody..
Ze na jednym jajniku zmiana czynnisciowa(sama sie wchlonie))..to owulacji tu nie bylo..ja mu ze w tym miesiącu się staraliśmy...ze testy owul,.obserwacja śluzu .
On ze na dziś nie może powiedzieć czy w tym cyklu była owulacja ..a to 17 dc(mam 26 dc)
A on mi ze jestem juz w takim wieku ze musze sie przebadać..partnera tez(bo nie miał dzieci)
Plik badań do ręki z określonymi dniami cyklu plus badanie nasienia...miala któras tak?
No malenka nitkę nadzuej mi zostawił..bo malpka dopiero na 24.12..to hcg z krwi jak by nie przyszła ..
A ja od wczoraj czuje się jak by mi ktoś podciął skrzydła
Hej to my ten sam rocznik jesteśmy.
W tym roku poroniłam w lutym w 8tc. Zaskoczyło w lipcu. Teraz jestem w 25tc. i druga dziewczynka. Wcześniej nie badaliśmy się. Jedyne co to na początku ciąży miałam sporo badań. Mam nadwagę ale staram się o tym nie myśleć choć jest mi ciężko. Czekaj cierpliwie i nie trać nadziei.
 
reklama
Do góry