reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Cześ dziewczyny, zaglądam tutaj od kilku tygodni. Najgorsze już za mną, było ciężko ale jakoś nie mogłam do Was dołączyć. Mam całą głowę różnych emocji. Niedowierzanie, szok, strach, wstyd, obawy choć ostatnio coraz częściej już pogodzenie się a nawet radość i miłość. Mam 44 lata, 20 letniego syna i 16 letnią córkę. Obydwie ciąże solidnie zaplanowane. Około 40 chciałam trzecie dziecko ale przeszłam leczenie polipów i nie udawało się. Odpuscilam sobie, nawet stwierdziliśmy że już pewno nie możemy mieć dzieci. Dlatego teraz mój szok był ogromny, już prędzej spodziewałam się menopauzy lub wnuka ale nie ciąży. Boję się że już jestem stara, że może być coś nie tak, że nie będę miała siły biegać za tym maleństwem, że nie będę mogła dać z siebie tyle temu dzueciątku co starszym. Jestem aktywną zadbaną kobietą, podobno nie wyglądam na swój wiek ale czuję się teraz niepewnie. Czy jest tu ktoś w moim wieku żeby mnie trochę podnieść na duchu? W środę mam badania prenatalne, boję sie bardzo, całymi dniami się modlę za tą kruszynkę. Na razie usg, wszystkie badania i przebieg ciąży jest idealny. Tylko z moim myśleniem niekoniecznie. Pozdrawiam Was serdecznie.
Teredka koleżanka mojej mamy kończy w tym roku 59 lat i ma 16 letnią córkę. Nie miała męża ale chciała mieć dziecko no i to dziecko sobie zrobiła. Wychowuje córkę sama. Ogólnie nie jest jej łatwo i wiem że jest zmęczona ale wydaje mi się że przez to, że jest z nią sama. Córka nie miała dyscypliny, na wszytko ma pozwalane i nie raz popadała w tarapaty (uciekła z domu w wieku 14 lat).
Ale znam drugi przypadek przyjaciela moich teściów. To jego drugie małżeństwo i obydwoje w wieku 45 lat doczekali się córki. A....jest bardzo zdolna obecnie studiuje na SHG biegle mówi po angielsku i hiszpańsku. Pięknie rysuje.
Wniosek z tego wszystko zależy czy ma się obok siebie tę drugą osobę bo łatwiej jest iść wtedy przez życie.

Obyśmy wszytskie żyły jak najdłużej abyśmy mogły wspierać nasze dzieci.
 
reklama
Mam 40 lat, dziecko cud pandemiczny, niespodzianka [emoji846]
Właśnie wyszłam z badań prenatalnych...dlatego jestem na świeżo i świetnie rozumiem Twoje rozterki.
Lekarz mruk stwierdził tylko, że: póki co nie ma się do czego przyczepić...
Wyniki usg mocno obniżyły ryzyka trisomii, czekam jeszcze na wyniki pappa i w przyszłym tygodniu genetyk.
Ale powoli zaczynam cieszyć się ciążą [emoji4] bardziej niż bać [emoji3590][emoji846]
Zobaczysz, że po prenatalnych coś się odblokuje [emoji3059]
Na uspokojenie podaję moje wyniki:Zobacz załącznik 1137418
 
Hej witaj
Ja będę miała w grudniu 45i panie nie czuję że aż tyle a synek w listopadzie roczek .Mnie też niekiedy przeraża mój wiek ale cóż zrobimy .Siły przyjdą same .Ja jak urodziłam a potem w domu jak mały spał to sprzatalam itp ,a wtedy najlepiej położyć się i zdrzemnac bo noce są różne .No i właśnie jest noc wypił butelkę i zmykam spac
 
Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi, dobre słowa i rady. Zawsze to lżej jak wiesz że ktoś rozumie przez co teraz przechodzisz. Mąż niby wspiera jak umie ale sam ma niezły szok. Córka 16 latka jest wniebowzięta obiecuje pomoc. Starszy syn się naśmiewa że myślał że w TYM wieku to takich rzeczy się już nie robi 😂. Musi być dobrze.
Jutro jadę na prenatalne, denerwuję się, trzymajcie kciuki 😊
Hej witaj
Ja będę miała w grudniu 45i panie nie czuję że aż tyle a synek w listopadzie roczek .Mnie też niekiedy przeraża mój wiek ale cóż zrobimy .Siły przyjdą same .Ja jak urodziłam a potem w domu jak mały spał to sprzatalam itp ,a wtedy najlepiej położyć się i zdrzemnac bo noce są różne .No i właśnie jest noc wypił butelkę i zmykam spac
Hej witaj
Ja będę miała w grudniu 45i panie nie czuję że aż tyle a synek w listopadzie roczek .Mnie też niekiedy przeraża mój wiek ale cóż zrobimy .Siły przyjdą same .Ja jak urodziłam a potem w domu jak mały spał to sprzatalam itp ,a wtedy najlepiej położyć się i zdrzemnac bo noce są różne .No i właśnie jest noc wypił butelkę i zmykam spac
Maja75 mam nadzieje że też dam radę. Na pewno łatwo nie będzie bo też jestem taka że wszystko w domu muszę sama zrobić bo przecież robię to najlepiej 😂 nie umiem odpoczywać a potem padam na pysk. Może przy trzecim dziecku wreszcie zmądrzeje 😉😊
 
Mam 40 lat, dziecko cud pandemiczny, niespodzianka [emoji846]
Właśnie wyszłam z badań prenatalnych...dlatego jestem na świeżo i świetnie rozumiem Twoje rozterki.
Lekarz mruk stwierdził tylko, że: póki co nie ma się do czego przyczepić...
Wyniki usg mocno obniżyły ryzyka trisomii, czekam jeszcze na wyniki pappa i w przyszłym tygodniu genetyk.
Ale powoli zaczynam cieszyć się ciążą [emoji4] bardziej niż bać [emoji3590][emoji846]
Zobaczysz, że po prenatalnych coś się odblokuje [emoji3059]
Na uspokojenie podaję moje wyniki:Zobacz załącznik 1137418
Dziękuję bardzo, jutro też mnie to czeka, będę porównywać wynik, masz zalecone za tydzień jakieś dodatkowe badania czy poradnie genetyczną, nie bardzo jestem jeszcze w temacie?
 
Oj dajesz nadzieję :) Ja skończyłam 41 lat. Staramy się od roku, jedna ciąża biochemiczna, druga poronienie w 10 tygodniu. Ostatnio usłyszałam od lekarza, że ratuje nas tylko Invitro. Powoli dojrzewamy do tej myśli. Ale już powoli zaczynam myśleć, że czas się nam kończy ;) Dlatego serdecznie gratuluję i trzymaj się ! Będzie dobrze! :)
Widzisz czasem życie daje takie niespodzianki kiedy najmniej się tego spodziewamy. Dziękuję i też życzę powodzenia 😊
 
EvilDesire gratuluję udanego usg. To jest najważniejsze, tak mówiła mi i moja ginekolog i genetyk przed testem sanco.
Teredka witaj 🙂 trzymam kciuki za prenatalne jutro. Świetna reakcja starszego rodzeństwa u Ciebie na maluszka😊 Z taką ekipą będzie dobrze. Ostatnio usłyszałam od znajomej, że to jest super wiek na ciążę, bo jesteśmy dojrzali, świadomi, poukładani, także tej wersji się trzymajmy😆 chociaż takie rozterki, o których piszesz nie są mi obce.
Ja kończę niedługo czwarty miesiąc i czuję już pełną mobilizację - mam syndrom wicia gniazda i przypływ energii. Po przeleżanym pierwszym trymestrze rodzina przeciera oczy ze zdziwienia. Na szczęście plamienia już się nie pojawiają od jakiegoś czasu i trochę mnie to ośmieliło w działaniach. Na razie ostrożnie, mam nadzieję, że na najbliższej wizycie już nie będzie żadnego krwiaka i będę mogła spokojnie cieszyć się ciążą
 
Maklena - niestety tacy są ludzie. Co by się nie działo, zawsze znajdą miejsce, żeby wkłuć szpilę. Też straciłam jedna ciąże więc doskonale znam ten ból.

A do autorki - jeśli masz chęć być w ciąży to działaj 💪 teraz ciąża po 40-stce to naprawdę nic nadzwyczajnego. Nie ma się co zostawiać. 😊
 
Dziękuję bardzo, jutro też mnie to czeka, będę porównywać wynik, masz zalecone za tydzień jakieś dodatkowe badania czy poradnie genetyczną, nie bardzo jestem jeszcze w temacie?
Ja w poradni genetycznej nie bylam bo to zalezy of osrodka gdzie robisz badania .Dla wlasnego sumiemia zrobilam sanco koszt okolo 2000
 
reklama
Dziękuję bardzo, jutro też mnie to czeka, będę porównywać wynik, masz zalecone za tydzień jakieś dodatkowe badania czy poradnie genetyczną, nie bardzo jestem jeszcze w temacie?
To będzie spotkanie z genetykiem na omówienie wyników - bo będą już wyniki pappa.
W ogóle to zaraz po usg już miałam spotkanie z genetykiem, zebrała dokladny wywiad z mojej strony i męża. I już zapowiedziala, ze z racji wieku będziemy się czesciej spotykać i będę miała wiecej takich "genetycznych" usg - żeby w razie czego szybciej reagować.
 
Do góry