reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

EvilDesire gratuluję udanego usg. To jest najważniejsze, tak mówiła mi i moja ginekolog i genetyk przed testem sanco.
Teredka witaj [emoji846] trzymam kciuki za prenatalne jutro. Świetna reakcja starszego rodzeństwa u Ciebie na maluszka[emoji4] Z taką ekipą będzie dobrze. Ostatnio usłyszałam od znajomej, że to jest super wiek na ciążę, bo jesteśmy dojrzali, świadomi, poukładani, także tej wersji się trzymajmy[emoji38] chociaż takie rozterki, o których piszesz nie są mi obce.
Ja kończę niedługo czwarty miesiąc i czuję już pełną mobilizację - mam syndrom wicia gniazda i przypływ energii. Po przeleżanym pierwszym trymestrze rodzina przeciera oczy ze zdziwienia. Na szczęście plamienia już się nie pojawiają od jakiegoś czasu i trochę mnie to ośmieliło w działaniach. Na razie ostrożnie, mam nadzieję, że na najbliższej wizycie już nie będzie żadnego krwiaka i będę mogła spokojnie cieszyć się ciążą

Dziękuję [emoji16]
Ja jutro wchodzę w 2 trymestr, pierwszy również przelezany (mięśniak w macicy, jestem po dwóch cesarkach). Od wczoraj już nie mogę usiedzieć na tyłku. Wyszłam na pierwszy od dwóch miesięcy spacer - krotki, bo 30 minut alw i tak na więcej pęcherz nie pozwala [emoji1787]
Mam nadzieję także, że na wizycie moja ginekolog zdejmie ze mnie zakaz seksu...bo to była moja główna aktywność fizyczna i straasznie mi jej brakuje [emoji12]
 
reklama
Dziękuję [emoji16]
Ja jutro wchodzę w 2 trymestr, pierwszy również przelezany (mięśniak w macicy, jestem po dwóch cesarkach). Od wczoraj już nie mogę usiedzieć na tyłku. Wyszłam na pierwszy od dwóch miesięcy spacer - krotki, bo 30 minut alw i tak na więcej pęcherz nie pozwala [emoji1787]
Mam nadzieję także, że na wizycie moja ginekolog zdejmie ze mnie zakaz seksu...bo to była moja główna aktywność fizyczna i straasznie mi jej brakuje [emoji12]
Oj znam, znam ten zakaz doskonale i trud z nim związane.😄 Ale szczerze odradzam seks po tym jak był krwiak. Też miałem krwiaka i krwotok i mój lekarz nie pozwolił mi współżyć do 36tc. On z tych dmuchajacych na zimne ale dzięki niemu mamy naszego syneczka.
 
Dziewczyny rzadko zaglądam na forum bo czasu brak ale cieszę się z nowych ciężarówek- powodzenia, nudnych ciąż życzę.
Mam za chwilę 44lata i 10miesięcznego synka i powiem że choć sił jest mniej i trudy trochę gorzej się znosi jak naście lat temu to macierzyństwo po 40stce jest super. Bardzo polecam- głębsze, uważniejsze☺ A wyczekanym, wymodlonym syneczkiem nie mogę się nacieszyć. U nas po kilku poronieniach więc radość tym większa.
Poród był najlepszy z moich trzech🙂 figura niezmieniona po ciąży😉piersi karmiące pewnie już do formy nie wrócą ale i tak warto😃
 
Oj znam, znam ten zakaz doskonale i trud z nim związane.[emoji1] Ale szczerze odradzam seks po tym jak był krwiak. Też miałem krwiaka i krwotok i mój lekarz nie pozwolił mi współżyć do 36tc. On z tych dmuchajacych na zimne ale dzięki niemu mamy naszego syneczka.
U mnie na szczęście "tylko" mięśniak [emoji4] więc może zdejmie zakazy. Oby się troszkę zmniejszył a nie urósł.
 
dostałam okresu :frown:
jak ten mój dupek się nie weźmie do roboty to mu jaja odetnę ;)
Moja córka uderzyła mnie nie chcący w oko to było w niedzielę wieczorem. We wtorek rano pojawił mi się krwiak w oku dość spory. Dzisiaj na pół oka. Czytałam że się powiększają podczas snu. Nie boli mnie może lekko, dobrze widzę ale ja jak ja moja mała się zmartwiła i już miałam pod pachą termometr i zrobiony zastrzyk zabawkową strzykawką. Nie ma to jak domowa służba zdrowia .:-D:-D:-D
 
reklama
@Teredka trzymam mocno kciuki i daj znać po badaniach [emoji106][emoji7][emoji3590]
Badania wyszły źle. Jestem załamana. Lekarka wypatrzyła niewielką przepuklinę oponowo rdzeniową. Mam powtórzyć badanie za dwa tygodnie razem z wynikami testów biochemicznych. Ma to być konsultacja dwóch specjalistów więc spodziewam się najgorszych rzeczy. Od wczoraj ryczę, w nocy nie spałam. To będzie trudny czas 😭😭😭
 
Do góry