reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Hej Kochane a mi już dech zapiera...4 dzień a okresu ani widu ani słuchu...test z wczoraj negatywny...bety nie mam gdzie i jak zrobić...albo to menopauza albo już sama nie wiem....
 
reklama
Nie było mnie trochę , ale trochę sie działo . 30.10 mieliśmy z mężem wypadek samochodowy poducha mi wybuchła totalny szok przeżyłam Na szczęście nic sie złego nie stało a robaczek dalej rośnie Za to coraz gorzej sie czuje nie moge zbytnio jeść bo mnie mndli na samo słowo jedzenie z piciem mam to samo Brzuch czuje twardy centralnie uciska mnie chyba ta macica??? Kurde tak dawno byłam w ciąży ze już nie pamietam. W nocy śnią mi sie koszmary wiecznie zmęczona chodzę senna a to dopieto koniec 8 tygodniaMiałyście to samo może ? Jak sobie radziliście ? Jedyne co jem to owoce cytrusy kapusta kiszona i jogurt czasem suche płatki kukurydziane melisa pokrzywa i reszty nie przełknę Dajcie mi jakieś swoje rady
Czytam to i od razu mi się przypomniał mój wypadek 31.10 w wieku 20 lat;( tylko ze ja skończyłam połamana w szpitalu. Przed wszystkimi świętymi i w trakcie wiecznie tyle tych wypadków ;(. Co do mdłości tez miałam w każdej ciąży (a było ich 3)i również wspominam to tragicznie. Trzeba to po prostu przejść - ja nie znalazłam żadnego sposobu na to i były dni, że miałam wszystkiego dość. Mogę pocieszyć jedynie tym, że po narodzinach skarba o wszystkim się zapomina ;) trzymaj się dzielnie i pozdrawiam serdecznie;)
 
Ja jestem brzuszkowa :) 78, aktualnie 20 tydzien. Stresuje sie nadchodzącym połówkowym wiec czytam sobie Was po cichu i podziwiam forumowe dzieciątka :)
Basia, witaj :) wiem co czujesz bo element zaskoczenia był i u mnie. Daj sobie troche czasu, ochłoniesz i zobaczysz ze za chwile odkryjesz ze to dar losu :) córki masz już samodzielne (moja ma 10 lat) wiec i podporę będziesz mieć :)
Oj to prawda. Tez na początku byłam przerazona i nawet czasami trochę zła - ze jestem w ciąży. Bałam się o zdrowie dziecka i czy dam radę. A teraz gdy na nią patrze - dar od Boga i wielkie szczęście. Dziewczyny tylko się trzeba cieszyć i dbać o siebie !
 
Hej Kochane a mi już dech zapiera...4 dzień a okresu ani widu ani słuchu...test z wczoraj negatywny...bety nie mam gdzie i jak zrobić...albo to menopauza albo już sama nie wiem....
Ja bym zrobiła beta a kup w aptece ten test dodałam zdjęcie i tylko z samego rana ... a ogolnie masz regularne miesiączki ??
 

Załączniki

  • IMG_3247.JPG
    IMG_3247.JPG
    1,3 MB · Wyświetleń: 106
reklama
Oj to prawda. Tez na początku byłam przerazona i nawet czasami trochę zła - ze jestem w ciąży. Bałam się o zdrowie dziecka i czy dam radę. A teraz gdy na nią patrze - dar od Boga i wielkie szczęście. Dziewczyny tylko się trzeba cieszyć i dbać o siebie !
Ja do tej pory czasami mam różne myśli. Jest i duży lęk o nasze zdrowie i o to jak to będzie. Mi niestety pojawia się też czasami żal o to, że musiałam odstawić moją sferę zawodową - a to była ważna część mojego życia. Ale wiem, że większego szczęścia nie będzie niż to maleństwo i czekam na nie z wytęsknieniem. Dużo się zmieni, będzie inaczej, ale może być też lepiej.
 
Do góry