reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Pije dużo wody ale fakt muszę ogarnąć ile naprawdę pije tej wody może faktycznie za mało.. posiew miałam zrobiony i wynik dodatni jest jakaś bakteria i urolog dał niby według tego antybiotyk. Dziś drugi dzień jak biorę mam nadzieję że pomoże.. bo jak czytam że chodzicie na spacery,zakupy itd. To mnie krew zalewa bo ja cały dzień leżę a taka ładna pogoda jest cały czas.. dobrze że mieszkam na wsi to chociaż w piżamie przed dom wyjdę.. ale jak patrzę na mój zachwaszczony ogród to mnie nerwica bierze nic kurcze nie mogę robić.. Dziękuję za odpowiedzi :)
Mati, ja mam od tygodnia plamienia. Nie wiadomo skad...zaliczylam trzech lekarzy (dwoch ginekologow, bo trzeci byl od usg serduszka), niby szyjka i lozysko ok, ale cos sie nadal pokazuje. Boli mnie tez brzuch i twardnieje szczegolnie po poludniu i wieczorami. Mam nakaz oszczedzania. Staram sie bardzo, ale ile mozna lezec? Na spacerki chodzilam w ubieglym tygodniu. Byly plamienia. W tym nie chodze i sa plamienia... juz sama nie wiem co robic. W sklepach bylam kilka razy od poczatku ciazy, bo to dla mnie duzy wysilek. Nie ma lekko, ale sa i lepsze okresy, 2 tygodnie temu jeszcze chodzilam do pracy. Mam taki plan, zeby 3 dni przelezec i zobaczyc czy to cos da, bo chcialabym jeszcze teoche "pozyc" zanim zrobie sie calkiem kulista ;).
Takze nosy do gory i do przodu. Bedzie dobrze :)
 
reklama
Dawno mnie tu nie było, bo nie miałam do forum głowy.
Po prenatalnych, na których debil z luxmedu mnie tak wygniótł że brzuch okropnie bolał i plamienie się pojawiło.
Okazało się, że wygniótł mi 2 krwiaki. Mój gin za głowę się złapał, jak można tak pacjentkę zbadać.
Dostałam cyclo3fort na uszczelnienie naczynek, nospa, magnez i leżenie plackiem.
Wczoraj byliśmy na kontroli dzidziek rośnie, bryka, staje na głowie. Krwiaki się wchłonęły i okazało się, że Mateusz ma na imię :)
Ps. Od 19 marca leżę, aktywność w lepszych dniach typu spacer do wc i kuchni, zrobienie obiadu lub pranie to już frajda.
Jak wychodzę na wizyty i badania to dziwię się zmianom przyrody, bo głównie widzę sufit i ściany. Ale cieszę się każdym dniem :)
received_10215576681440192-1-1.jpg
 

Załączniki

  • received_10215576681440192-1-1.jpg
    received_10215576681440192-1-1.jpg
    63,8 KB · Wyświetleń: 1 325
Dawno mnie tu nie było, bo nie miałam do forum głowy.
Po prenatalnych, na których debil z luxmedu mnie tak wygniótł że brzuch okropnie bolał i plamienie się pojawiło.
Okazało się, że wygniótł mi 2 krwiaki. Mój gin za głowę się złapał, jak można tak pacjentkę zbadać.
Dostałam cyclo3fort na uszczelnienie naczynek, nospa, magnez i leżenie plackiem.
Wczoraj byliśmy na kontroli dzidziek rośnie, bryka, staje na głowie. Krwiaki się wchłonęły i okazało się, że Mateusz ma na imię :)
Ps. Od 19 marca leżę, aktywność w lepszych dniach typu spacer do wc i kuchni, zrobienie obiadu lub pranie to już frajda.
Jak wychodzę na wizyty i badania to dziwię się zmianom przyrody, bo głównie widzę sufit i ściany. Ale cieszę się każdym dniem :)Zobacz załącznik 860075
A ja tak ostatnio o Tobie myślałam,gdzie przepadlas
 
Mjacyr, super ze juz wiesz, ze Mateusz :). Trzymaj sie cieplo. Ktory to tc?
Ja od jutra planuje polezec, bo moje plamienie bylo dzisiaj jakby gorsze...:( poleze plackiem i zobacze czy to cos zmieni. Teraz tez sie oszczedzam, ale troche wychodze.
Moj dzidziusz szaleje w brzuszku-czasami widac na zewnatrz :)
 
Mjacyr, super ze juz wiesz, ze Mateusz :). Trzymaj sie cieplo. Ktory to tc?
Ja od jutra planuje polezec, bo moje plamienie bylo dzisiaj jakby gorsze...:( poleze plackiem i zobacze czy to cos zmieni. Teraz tez sie oszczedzam, ale troche wychodze.
Moj dzidziusz szaleje w brzuszku-czasami widac na zewnatrz :)
U mnie 15t+ 2 ostatnio czuję nieregularnie głównie wieczorem delikatne mizianie ale przez skórę jeszcze nie czuć.
Mój gin mówi, że mocniejsze i wyraźne ruchy powinnam poczuć za 1-2tygodnie.
 
Witam dziewczyny :) poczytałam co u was i gratuluję szczęśliwej mamusi i wszystkim z szajacymi dzidziusiami w brzuszku :)
U mnie niestety się nie udało tzn. najprawdobniej się nie udało. Po pierwszym usg wyszła 4 tygodniowa ciąża co wydaje mi się mało możliwe choć szczerze nie planowałam dziecka i totalnie nie pamiętam kiedy miałam ostatnia@. W miedzy czasie robiłam 2 razy betę bo plamiłam i albo za szybko powtarzałam badanie albo porostu ciąża za słabo się rozwijała. Dziś byłam na kolejnym usg i owszem jest pęcherzyk większy, jest zarodek ale nie ma akcji serca. Mój lekarz nie daje temu szans ale chcę mieć pewność wiec w niedziele zrobi mi w szpitalu betę i usg,wyjdę do domu na żądanie, a w wtorek podjadę na czczo do szpitala zrobi mi jeszcze raz usg i betę i jak będzie miał pewność zabieg a wieczorem do domu. I choć w pierwszym odruchu bo stwierdzeniu ciąży byłam w szoku i w sumie nie wiedziałam nawet czy mnie to cieszy to teraz jest mi przykro, ulozylam sobie to w głowie, przypomniałam sobie te szczęśliwe chwile z ciąży z córką i najważniejsze wróciłam do wspomnień kiedy córka była takim szkrabem i zatesknilam za tym,a teraz...fajnie byłoby gdyby można była wyłączyć myślenie, ale niestety. Tak widocznie było pisane ze mam być mama jednego dziecka i dobrze że mam to jedno dziecko
 
Jeszcze nie wszystko przekreślone, nie trać nadziei
Jasne ze nie ale ja jestem typem osoby która mało wierzy w cuda. Trzymam się faktów a doświadczenia w poronienia chyba mam spore do tej pory straciłam 5 ciaz. U mnie problemem jest to ze mój organizm uważa ciążę za totalnego wroga i walczy, a biorąc pod uwagę mój wiek mam mniej sił na ta walkę.
 
reklama
Bardzo mi przykro. Czytam to wszystko i nie wiem co napisać. Nigdy na szczęście nie miałam takiej sytuacji, ale wyobrażam sobie co czuje się w takich chwilach :( Ja ogólnie czuje się dobrze - tylko jest coraz ciężej. Malutka kopie jak szalona. W poniedziałek idę do diabetyka - bardzo boje się tej wizyty.
Powoli zdaje sobie sprawę, że już niewiele czasu zostało i pojawia się radość i czasami trochę strachu. Pozdrawiam Was wszystkie.
 
Do góry