reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

reklama
1517341668-6e4e0c0851b255bd-aaaaaa.jpeg
Ale kochane
 
Witam wszystkich
Mam 41 lat i jestem w 8 tc.Z jednej strony bardzo sie cieszę ale jednoczesnie jestem przerazona fala krytyki jaka na mnie spadnie.
Czy ktos jest w podobnym wieku i jak otoczenie przyjęło "nowinę"?
cześć pinche -gratulacje. też mam 41 lat i jestem w 10 tyg - także niewielka różnica :).Bardzo się cieszę a jednocześnie mam pełno obaw , ale wiem, że dam radę. U mnie już się rozniosło pocztą pantoflową w rodzinie i po znajomych i wszyscy przynajmniej oficjalnie bardzo się cieszą . jak jest naprawdę niewiele mnie interesuje bo ja i mąż chcieliśmy mieć jeszcze jedno maleństwo. Kiedy rodziłam pierwszy raz ( 1,5 r temu) nie myślałam nawet o drugim, ale potem jak patrzyłam na rozwój mojego synka a każdego dnia moja miłość do niego rośnie stwierdziliśmy z mężem , że mamy jeszcze pełno serca na następne .:-) :)
 
Witajcie Kochane Babeczki. Nie zaglądałam tutaj kilka dni bo jakoś miałam dużo zajeć,złe przeczucia i nie mogłam sobie że schizami poradzić... nasz maluszek przestał się rozwijać kilka tygodni temu... dziś się dowiedzieliśmy... wczoraj pojawiło się takie beżowo- brązowe podplamianie. Dziś pojechaliśmy do szpitala i taka niespodzianka nas czekała, w piątek mieliśmy mieć prenatalne, jutro byłoby 12 tc... nie mam sił, serce mi pęka..

Brumba strasznie mi przykro.
 
@Chrząszczyk 1 mocno trzymam kciuki za Was, by wszystko się udało...
@Lilly40 życzę, aby @ się nie pojawiło, swoją historią chociaż zasługujesz na to, by mieć radość jeszcze z macierzyństwa...
@kasiunia76 gratuluję, będziemy przez to razem przechodzić w takim razie, choć moje 3 tygodnie młodsze...

Tak dużo się nas tu robi, że jak pół dnia nie wejdę, to nie ogarniam... Tyle wiadomości... i spać dziś nie potrafię, złe myśli jakoś mam o tym wszystkim, rodzina przeciwko mnie... myślałam, że będzie nieco łatwiej... mam nadzieję, że chociaż Wy mnie rozumiecie...
 
@Chrząszczyk 1 mocno trzymam kciuki za Was, by wszystko się udało...
@Lilly40 życzę, aby @ się nie pojawiło, swoją historią chociaż zasługujesz na to, by mieć radość jeszcze z macierzyństwa...
@kasiunia76 gratuluję, będziemy przez to razem przechodzić w takim razie, choć moje 3 tygodnie młodsze...

Tak dużo się nas tu robi, że jak pół dnia nie wejdę, to nie ogarniam... Tyle wiadomości... i spać dziś nie potrafię, złe myśli jakoś mam o tym wszystkim, rodzina przeciwko mnie... myślałam, że będzie nieco łatwiej... mam nadzieję, że chociaż Wy mnie rozumiecie...

Bożenko najpierw dziękuje za miłe słowa .... a teraz do Ciebie bezpośrednio nie przejmuj się tak tym wszystkim ... wiem wiem łatwo się mówi ale musisz nabrać dystansu do tego wszystkiego a rodzina No cóż będzie musiała to zaakceptować .... teraz jesteś Ty i maluszek najważniejsi .... a to ze inni nie mogą bądź nie potrafią Cię zrozumieć No to już tego nie zmienisz i nie masz wpływu na to .... nie martw się ... buziak i miłego dnia
 
@Chrząszczyk 1 mocno trzymam kciuki za Was, by wszystko się udało...
@Lilly40 życzę, aby @ się nie pojawiło, swoją historią chociaż zasługujesz na to, by mieć radość jeszcze z macierzyństwa...
@kasiunia76 gratuluję, będziemy przez to razem przechodzić w takim razie, choć moje 3 tygodnie młodsze...

Tak dużo się nas tu robi, że jak pół dnia nie wejdę, to nie ogarniam... Tyle wiadomości... i spać dziś nie potrafię, złe myśli jakoś mam o tym wszystkim, rodzina przeciwko mnie... myślałam, że będzie nieco łatwiej... mam nadzieję, że chociaż Wy mnie rozumiecie...
@Chrząszczyk 1 trzymaj się kochana ,powodzenia ,wracaj do nas szybko w pakiecie zdrowa I szczęśliwa @Bozena47 przykre to, że ktoś kto powinien być wsparciem okazuje tyle niechęci nie martw się ciąża to wasza decyzja ,masz prawo być szczęśliwa z mojej strony moge dać ci jedną radę,jeśli ktoś nie akceptuje twoich wyborów nie zasługuje być zbyt blisko swego czasu mialam problem z jednym z bardzo bliskich czlanków mojej rodziny a wlasciwie z akceptacja mojego nowego zwiazku ,wlożyłam w poprawe relacji tyle wisiłku I starań ze czasami brakowalo mi sil, nic nie pomagało pewnego dnia powiedzialam dość ja mam biegać za uczuciem I bezwarunkową akceptacją? Jesteśmy rodziną a oni się tak zachowują ?Rozmowa byla dluga I nieprzyjemna zakończyła sie fochem owej osoby ,odpuscilam chociaz w duchu bardzo mne to bolało .Nie bede sie rozpisywać co bylo dalej bo troche to trwalo jest uparta I ma ciężki charakter.Suma sumarum w pewnym momencie Sama prosiła się o kontakt i powrót do poprzednich relacji ,od tamtej pory nikomu nie pozwalam na traktowanie mnie jak odmieńca I wzbudzanie we mnie poczucia winy . Rodzina to jedność akceptacja I bezwarunkowość nie zawsze jest kolorowo życie to nie tylko śniadanka I dobre chwile .Jeśli ktoś tego nie rozumie
nie jest moja rodziną I nie zasługuje być blisko .Szanuje odmienne zdanie ale nie toleruje braku szacunku i możliwości własnych wyborów tym bardziej w rodzinie.Ja się ciesze razem z Toba Nie poddawaj się I WALCZ o szczęście.
 
Ostatnia edycja:
@Chrząszczyk 1 mocno trzymam kciuki za Was, by wszystko się udało...
@Lilly40 życzę, aby @ się nie pojawiło, swoją historią chociaż zasługujesz na to, by mieć radość jeszcze z macierzyństwa...
@kasiunia76 gratuluję, będziemy przez to razem przechodzić w takim razie, choć moje 3 tygodnie młodsze...

Tak dużo się nas tu robi, że jak pół dnia nie wejdę, to nie ogarniam... Tyle wiadomości... i spać dziś nie potrafię, złe myśli jakoś mam o tym wszystkim, rodzina przeciwko mnie... myślałam, że będzie nieco łatwiej... mam nadzieję, że chociaż Wy mnie rozumiecie...
Bożena myślę ze twoje dzieci przeżyły mały szok i są też trochę zazdrosne ale jestem pewna ze jak dzidzia pojawi się na świecie to od razu ją/go pokochają. Pogadaj z nimi spokojnie i powiedz jak się czujesz. Do tej pory ty dawałas im wsparcie teraz pora na nich.
 
reklama
Kasiunia76 dziękuję..

Bożena47 myślę że to taka pierwsza reakcja w Twojej rodzinie, taka trochę szokowa.
To trochę tak jak nastolatka zachodzi w ciążę i pierwsza reakcja rodziny jest burzliwa a potem przychodzi wsparcie a potem zakochanie w maleństwie. Wierzę głęboko że reakcja rodziny szybko się zmieni, że może będą jakieś jeszcze trudne rozmowy ale już niedługo dostaniesz od bliskich wiele wsparcia s potem oszaleją na punkcie nowego członka rodziny.Głowa do góry.:tak:
 
Do góry