annauelle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2017
- Postów
- 445
Cześć przepraszam, że się wtrącę, ale lekarze mają teraz nową metodę na cesarskie cięcie tzn. rozsuwają a nie przecinają mięśnie. U mnie w okolicy taką metodą teraz wykonuje się cc i inne zabiegi ginekologiczne, po której bardzo szybko dochodzi się do zdrowia. Kobiety po cc już po 5-7 dniach zapominają o cc. Nie wiem czy w całej Polsce tą metodę stosują, ale mam nadzieję że wszędzie "idą z postępem"
Oczywiscie ze ida z postepem ja jednak pisze swoje odczucia...a tak naprawde to wszystko zalezy od wieku czynnikow jaki musi byc poród...i raczej wplywu na wiekszosc nie mamy a jeli juz to bedac w szputalu wszystko moze sie zdarzyc...
Moje i znajomych doswiadczenia sa zle moze dlatego ze rodzilysmy w tym samym szpitalu...
Poza tym cc mialam 16 lat temu ...wiec sporo czasu temu..
Ja jak rodzilam bliznieta bylam tak zestresowana ze myslalam ze wogóle nie urodze...tydzien przed porodem niedaleko mojej miejscowosci kobieta urodzila bliznieta i wykrwawila sie...mozecie sobie wyobrazic co wtedy czulam...ale na szczescie moje dzieci urodzily sie zdrowe i to najwazniejsze
Nie mialam zamiaru nikogo straszyc bo sama bede w kropce jak mi przyjdzie po raz kolejny rodzic..tymbardziej ze bede rodzic w Uk...i dopiero tutaj sa cyrki z porodami...