reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Hello :-)
Jak chorowitki? Lepiej?
Kacper mi dziś zrobił dziką awanturę, bo przy wysiadaniu z samochodu nie dałam mu panelu od radia samochodowego:sorry2: Z radością oddałam go w ramiona babci...
Ollena - ciężkie chwile przed Wami, ale nie rezygnuj :tak: na temat smoczka wypowiadałam się nie raz, Kacper smoczkowy nie był (za to cyckowy:-D) i mi się włos na głowie jeży jak widzę takie duże dziecko ze smoczkiem... :sorry2:
Dwa lata to i tak chyba bardzo długo na "ciumkanie", zobaczysz, że Mia się szybko przyzwyczai:tak: Powodzenia!

Chyba czas przerzucić się na sandałki, bo dziś piękna pogoda:-) W końcu!
 
reklama
Katrina taaaaaaaak nie mam co robic wieczorowa pora tylko jaja z Was.
Mia nie ma jeszcze 3-4 lat.

Niestety w srodku nocy zrobila taka histerie, ze dostala smoczka. Taki efekt calej akcji ze od rana go ni wypuszcza. No coz, samo sie zrobi, tak jak butla z mlekiem.

Andzike dla mnie 2-latek to nie duze dziecko, to dzidziolek moj :-) No coz, to moje ostat nie dziecko wiec niech bedzie dzidzia jak najdluzej;)
 
Ostatnia edycja:
Witam z kawą :)
Wczoraj wylądowaliśmy na zapoznawczym piwku u sąsiadów kilka domów dalej, to Polacy więc się nagadałam z panią domu do wyczerpania sił :-D teraz musimy zorganizować rewizytę jakoś w przyszłym tygodniu:)
Wanda ma smoczek i używa. Od dwóch tygodni widzę że sama już ogranicza jego ilość w ciągu dnia bo przedtem z trudem dawała go sobie wyrwać z buzi. Teraz jest do spania, utulenia nieszczęścia i czasami żeby zaspokoić jakąś potrzebę. Sama odrzuca smoka i nie będę jej wydzierać na siłę. Zasypia i wypluwa trzymając całą noc w ręce.
 
No i good, poczekam az odrzuci ograniczajac w dzien. Postaram sie tylko na noc wyciagac. Zobaczymy co sie bedzie dzialo.. bo swoja droga to tak jakby mi albo Patrykowi jaśka zabrac i nie oddac, zarowna ja jak i on poszlibysmy za jaskiem w ogien.
 
Ostatnia edycja:
Katrina dokladnie, caly dzien chodzi o ciumka jaska. Jakby mogl to wszedzie by go zabieral a jak jest w domu to wszedzie z nim chodzi i jak to sam mowi 'klepie go' i doi przy tym warge. W nocy tez nie spi na nim tylko ma go obok siebie i klepie... zboczenie;)
 
Ollena to nie jest dobre wg mnie, powinnaś chyba się dowiedzieć u psychologa dziecięcego skąd takie zachowanie z tym jaśkiem.
Maciej miał kocyk bez którego nie zasnął, ale tylko spał pod nim a nie biegał cały dzień w objęciach z kocem. Filip miał misia bez którego nie zasnął a Wanda ma świętą kołderkę pod którą śpi w ciągu dnia. Każde dziecko ma coś ukochanego jednak nie może to się przerodzić w uzależnienie i paranoję.
Pogoda się skończyła :baffled: przyszły do nas deszcze z Irlandii a nasz upał powędrował nad Polskę
 
Ania no co Ty, ja tez bez mojego jaska nie moge zyc i nie moglabym nigdy bez niego usnac i od malego mietole roga od jaska, wykanczajac poszewki ;-) tez do psychologa?;)
On maly jeszcze wiec w ciagu dnia lubi do jaska sie przytulic - inaczej ;-)
 
Patryk ma pięć lat, uwierz mi że chodzenie z jaśkiem i ciumkanie go w ciągu dnia nie jest zachowaniem do końca naturalnym u tak dużego dziecka. To nie jest niemowlak, to duży chłopiec który rozumie otaczający go świat:baffled:
 
reklama
Przejdzie mu, do 18 tki nie bedzie z nim chodzil;) Bywa, ze jego rowiesnicy jeszcze w dzien spia a on poprostu relaksuje sie z jasiem na kanapie ;) Ja jak jestem senna to tez lubie sobie mojego na kanape przyniesc (jesli akurat Patryka nie lezy) i poprzytulac lub chocby sobie na kolanach potrzymac. Ot, chyba rodzinne zboczenie.
 
Do góry