reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Zginely w domu 2 smoczki, oficjalnie zabral ptaszek, byl juz placz, lament, chodzenie z pielucha i zawodzenie. Zobaczymy co sie bedzie dzialo dalej, jeden stary lezy w lazience, wiec jakby nie mogla usnac to zastosujemy ale narazie bede gadac o tym ptaszku, moze..moze, chociaz strasznie mi jej szkoda i tego smoczka tez, bo ja sobie nie wyobrazam mojego dzidziusia bez smoczka :( nie wiem czy nie zlamie sie ja sama po to zeby jej milosci nie odbierac:(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ollena "lato ,lato ,lato czeka" przyjeżdżaj ja dziś sie opalałam:-D,a co do smoczka toja przez pewien czas dawałam tylko na noc zanim całkiem odstawiłam:tak:
Dziewczyny misia ,katrina,majuska życzę zdrówka .
 
Azula ona nie umie tylko na noc, bo ona z nim chodzi caly dzien i WSZEDZIE zabiera jego i pieluche. Smoczka jednego znalazlam wiec mamy w sumie 2. Caly czas jeczy, placze i wola ptaka ktory jej zabral. Zaraz butla i do lozeczka, zobaczymy co sie bedzie dzialo..
A co do lata to mi sie odechciewa bo tu zimnica, w ogole nic mi sie nie chce, najchetniej przespalabym te kilka dni.
 
Ollena - a po co Mii caly czas dajesz smoka?
Kuba dostaje tylko do spania, albo jak jest bardzo marudny, bo jest chory - wtedy potrzebuje sie poprzyyulac do pieluszki I possac smoka.
 
wykorzystał pogode i męża węża i wrzuciłam kilka szybkich pralek ciuchów - jednak po zimie mało fajnie pachną :-( a teraz walczę z żelazkiem z tymi lnami :-( dlaczego nie kocham poliestrów :-(
używacie worów próżniowych ?
z jakich firm ?
Andzike, Flo - będzie w Ikea w najbliższym czasie ?
 
Misia - używam worków prózniowych, ale nie wiem jakich firm. Trzymam w nich pościel, której nie używamy (kołdry i poduszki). Bo jak leżą w szafie nie zapakowane, to po pierwsze nie mieszczą się, a poza tym - nie ładnie pachną.
Wiesz tu jest bardzo duża wilgotność i jak jest już czas, kiedy nie ogrzewamy domu, a na dworze jest wilgotno, to jest niezbyt fajnie. Kupiliśmy na jesieni pochłaniacz wilgoci i jak jest tak mokro, to tak raz w tygodniu włączam i "wyciągam" z domu trochę wilgoci - od razu "zapach" sie poprawia.
 
Katrina daje bo nie ma innej opcji, ona go uwielbia. Wstaje rano z nim i pieluszka i idzie od razu do salonu, na zakupy ze smoczkiem, wszedzie ciagle swoj pakiecik.
Nie mogla usnac, dlugo mnie wolala, biegalam co chwile, na koncu juz zalana łzami byla bo byla padnieta a nie wiedziala jak usnac, wolala kilka razy ptaszka ktory wzial cumelka. PObujalam, poglaskalam i spi, 2 razy sie przebudzila (juz ja do siebie przelozylam) i caly czas mlaska buzia i jeczy 'yhmm' (tak nazywa cumelka). Nadchodza ciezkie dni......
Powiem, ze juz bylam gotowa sie zlamac, mnie go szkoda a co dopiero jej ;)
 
Ostatnia edycja:
Katrina współczuję tej wilgoci :-(
Kupiłam jakieś ... spakowałam Kubulowe kurtki, czapki i takie tam :-) ale chce właśnie spakować kołdrę zimową po praniu, swoje kurtki zimowe, swetry.
Zdecydowanie zajmuję to mniej miejsca a poza tym tak zabezpieczone mogę wynieść na strych.
 
Ollena - jaja sobie z nas robisz???


Nie mogę znieść w Irlandii widoku dzieci 3, a nawet 4 letnich ze smokami w buzi. TO jest okropne!!!! Uważam, że nasze dzieci sa juz w odpowiednim wieku, żeby "udział" smoka w życiu codziennym był ograniczony do spania i ew. jakichs wyjątkowych sytuacji, a nie, żeby dziecko non-stop było zakorkowane smoczkiem... bo lubi.

Nie wiem czy tak będzie lubiła aparat na zęby nosić.
 
reklama
Ollena wiesz że Kubula jest smokowy i mimo że nawet wrzucałam tutaj wypowiedź pani psycholog nt. smoka w życiu dziecka, który to wywiad nie potępiał i nie ganił smoków - to jednak staram się ograniczać do snu i wyjątkowych sytuacji. Ubolewam, że Kubul chadza do złoba w którym cześć dzieci ma smoka, że pani żłobowa wita go często hasłem: o dziś Kubuś bez smoka (bo poza domem nie dostaje smoka) ... jednak jakbym z nim siedziała w domu non stop to wiem że starałabym się zminimalizować udział smoka w jego życiu.
 
Do góry