reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Stwierdziliśmy, że jutro trzeba się ruszyć, bo przez tą pogodę przez dwa dni kisiliśmy się w domu i w okolicach - jak tylko nie będzie lać (a nawet jak będzie :dry:) to jedziemy jutro na wieś :-)
Jutro już niedziela, ehhh, ostatnie dwa tygodnie były takie fajne, na myśl o powrocie do korpokieratu robi mi się słabo :no:
Ollena - ja też popieram - grill musi być w dobrym towarzystwie, na szczęscie u nas nie ma problemu ze zorganizowaniem sobie takiego :-D za tydzień grillujemy u przyjaciół na działce z okazji pierwszych urodzin ich synka :-D
Nawet nasze "przyjęcie weselne" będzie w ogrodzie, w formie grilla (ale to dopiero za rok :tak:).
Majuska - trzymam kciuki, żeby niemoc Wam przeszła :-D
Najadłam się bobu z czosnkiem i popijam browarem, chyba nie ma co liczyć na uniesienia wieczorne, na szczęscie skorzystaliśmy z drzemki Kacpra :-D:-D:-D
 
reklama
Ollena - MIESIĄC????:szok: oj kochana, to może Tobie wcale nie jest potrzebny psycholog ani coach tylko romantyczny wieczór z Marsem?
 
Ollena polecam lubczyk..u nas się cuda dzieją po lubczyku:-D..między innymi wczoraj sie działy po 23, co jest wręcz niemożliwe, że się siły znalazły ( może stąd ta dzisiejsza niemoc:rofl2: )...ale autentycznie zauważyłam, że jak zrobie świeżą dostawę lubczyku do szafki z przyprawami i zaczynam go walić do zup, mięsa itp. to sie po tygodniu zaczyna dziać:-D:-D:-D..ja bym uschła po miesiącu bez...nie może byc zdrowa psychika wg mnie jak sie tak rzadko seks uprawia, złe energie nie mają ujścia i się kumulują
 
Lubczyku nie stosuję, ale szparagi to też afrodyzjak, a teraz jest na nie sezon, polecam :-D
Nie zdzierżyłabym miesiąca, nosiło mnie jak P. wyjeżdżał do pracy i wracał tylko na weekendy :-p
Majuska - popieram, uważam, że dla zdrowia psychicznego po prostu trzeba :-D
 
Adam nie znosi lubczyku, uważa że cuchnie. Ale jakoś sobie radzimy bez ;-)

Dziś było u nas obrzydliwie zimno.

Tak popatrzyłam na zdjęcia Zoyki i mnie skręciło z zazdrości. I pomyślałam, że trzeba pokombinować i jakiś zlot nad morzem kiedyś zorganizować.

Oj, Ollena...:no: Majuska ma rację - dobrze się czuć w towarzystwie swojego samca i bachora - tak być powinno! Bez grilla można się obejść, ale bez tego kiepsko.
 
reklama
Majuska - powiadasz po 23-ciej... u nas znajomi, którzy przyjechali na grilla zostali na noc i kładliśmy się gdzieś ok. 1.30 i też się działo... nie wiem tylko czy to liczy się za wczoraj czy za dzisiaj. W ogóle muszę pochwalić mojego męża, bo od czasu jak zaczęliśmy sobie urozmaicać nasze "fikołki" choćby przez bieliznę tudzież inne - jest częściej i to zdecydowanie i fajniej. POLECAM!!!

Ollena - zdzierżyłam brak seksu w czasie ciąży, choć mnie skręcało, ale teraz tyle czasu bez - oj, źle by się działo.
 
Do góry