reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

W kolejnym złobku, który rozważalam miesięcznie wychodzi 1650zł + UWAGA!!! 1700zł wpisowego... czy ludzi to już totalnie pogięło??? :no:
Nie wiem ile ludzie zarabiają w Warszawie, ale mnie na takie kwoty nie stać... :sorry2:
Jutro jedziemy do jeszcze jednego, cena trochę niższa i niby w domku jednorodzinnym z ogrodem, a zdecydowanie wolę to niż korpo-przedszkole...
Jak już znalazłam mechanika swojego życia to teraz muszę szukać żłobka :-D
kłaczek - na pocieszenie - ja mam -2.75 i -3,5 :-D może zamiast okularów soczewki? zdecydowanie wygodniejsze....

P. wyjechany, więc wieczorem zaprowadziłam Kacpra do Felicji, żeby wyjść z psami i o dziwo byl bardzo grzeczny (ale był na jej terenie...:-D). Niestety wychodząc zabrał nową ukochaną lalę Felicji i nie dał sobie odebrać...:sorry2: a takie miałam grzeczne dziecko... i nawet niedawno Wam o tym pisałam... :-D
 
reklama
Kłaczku jak TY dawałaś radę bez gogli przy -2,5, toż to regularna ślepota jest:-) ja mam -5,5, nie widze nic, ale ja tylko soczewki kontaktowe, gdyż moje okulary wyglądają jak denka od butelki:sorry2:, może soczewki by Ci jakoś ekonomiczniej wyszły, przy okularach wada lubi się pogłebiać, przy soczewkach ponoć raczej staje w miejscu, tak słyszałam i u mnie się to sprawdziło

Azula to ten Walle:
https://www.google.pl/search?q=disn...tNoXYtQbxpoGADw&ved=0CEYQsAQ&biw=1280&bih=692
ja osobiście nie wiem jak to się stało, że się tym tak zafascynowała, ale jest szał:-)

Andzike, jak ma Kacper iśc do żłoba to niech lepiej będzie taki..wiedzący czego chce :-D
 
Ostatnia edycja:
Majuska - jestem zdecydowana, żeby go posłać do żłobka, ale to ma być żłobek co do którego nie będę mieć absolutnie żadnych zastrzeżeń :tak: (a i tak umrę z nerwów jak on tam w końcu pójdzie...:sorry2:)
Dobrze, że znaleźliście sposób na Paćkę :-D
W okularach chodzę głównie w domu, ale jak czasem zdarza mi się prowadzić w nich samochód to nic nie widzę :-D Mnie się posypał wzrok po urodzeniu Kacpra... jak włosy, zęby, cycki... :-D:-D:-D
 
Melduję, że żyję...

Od wczoraj miałam trochę stresujący czas, ale juz dziś powietrze uszło, bo sprawa załatwiona, poza tym na poprawę humoru z koleżanką pojechałyśmy na ShoppinG - torebka dla mnie, dla małego bodziaki - od razu lepiej.
 
Zbysiu *
Wollego jednak widziałam
Andzike na pewno znajdziesz odpowiednie miejsce dla Kacperka
Anka ucałuj paluszek Wandzi
Kłaczku z tego wynika ,że jak nie wszystkie to większość z nas to ślepowrony i jak radzi Ania popytaj o coś tańszego
 

Załączniki

  • DSC00692.jpg
    DSC00692.jpg
    20,3 KB · Wyświetleń: 76
  • 007-25.jpg
    007-25.jpg
    28,3 KB · Wyświetleń: 74
Ostatnia edycja:
Misia, fajne! Oprawki bez oprawek w zasadzie, mozna szlifnac szklo pod kazdy ksztalt. Fajne.
Anka, ja nie umiem w ten sposob. Dla mnie to dziadostwo, czy jak kto woli zywot sepa.
Majuska, normalnie. Tylko telewizor mam w zlym miejscu. ;) Dopiero u optyka zobaczylam ile ja NIE widze. Masakra.
Andzike, ja nie umiem w kontaktach. Kiedys probowalam, ale ciagle mialam wrazenie ze cos mi tkwi w oku, drapie, przeszkadza.

Karol wlasnie sobie spuscil talerzyk na noge. Normalny, dosc ciezki talerzyk deserowy, kantem na stope. Chwila konkretnego ryku. Krotka, ale tresciwa. Zauwazylam, ze kustyka, wiec poogladalam nozke - ma sina nasade paznokcja na paluchu. Oby nie schodzil!
 
Ostatnia edycja:
Hełoł :-)
nie mam weny :-( nie mam siły :-(
zajrzę później...
Całusy dla poranionych.
Wandzia ma bąbel ?
Kłaczku może mu nie zejdzie paznokieć :-)
Azula - przytulam.
 
Hej!

Co tu dzisiaj takie puchy:shocked2::-)
Ja dziś odgruzowałam górę, rany boskie co tam się działo:szok::-D

Azula Amelka jest strasznie do Zbysia podobna, skóra zdjęta:tak:

Zoyka podziwiam tych ludzi od takich imprez w stylu "gary"..to żenada jest:no:

U nas dziś burzowo, jakoś się to lato rozkręcić nie może:-)

Misia co się dzieje ??;-)

Kłaczku biedny Karolek, strasznie ciężki ten talerz musiał być:shocked2:
 
Majuska - pogoda piękna to spędziliśmy dzień na dworzu :-D
Kacper zdecydowanie musi iść "do dzieci" - zachowuje się jak dzikus, jak tylko ktoś się do niego zbliża albo nie daj boshe dotyka jego zabawek to jest obraza majestatu i foch...
Ale i tak było miło na placu zabaw :-D
Zobacz załącznik 621241Zobacz załącznik 621242Zobacz załącznik 621243Zobacz załącznik 621244Zobacz załącznik 621245Zobacz załącznik 621246

azula - mocno przytulam! :blink:
kłaczek - biedny Karol, oby paznokieć nie schodził...
misia - trzymam kciuki, żeby chandra szybko przeszła...
Zoyka - szczerze mówiąć to szkoda by mi było czasu na takie prezentacje... przecież wiadomo, że to g...o i naciąganie ludzi... :no:
 
reklama
Hej w piatek! Czas na druga kawe? :-D
Azula przytulam
Zoyka trafilas na scieme jakiej malo, ale na tych pokazach tak zawsze :)))
Andzike widac, ze Kacper ma przednia zabawe :)))
Misia wyspalas sie chociaz troche?
Gdzie Ollena???

U nas od wczoraj lekka goraczka i Wanda jest marudna, przespala niemal caly dzien a w nocy niespokojnie ale tez drzemala. Nie kaszle, nie kicha tylko nie chce jesc i lezakuje na sofie. Pogoda jest w kratke wiec na pewno dzisiaj siedzimy w domu chociazb wczoraj bylo pieknie.
Ktos nam zapieprzyl z ogrodka lampke solarna, niech go szlag trafi i zeby mu sie potlukla :baffled: 4 oswietlaly sciezke i zabral jedna, zlodziej cholerny. Przerzucilam reszte do tylnego ogrodu i teraz beda oswietlac rabatke kwiatowa.
 
Do góry