reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Nie wiem jeszcze o której te loty, kto by to ogarnął;-)

Pozostając w temcie muzy, mam nową płytę Farela Wiliamsa i nie mam czasu posłuchać...:sorry: a celebryci to są różni, tacy co są znani z tego, że są znani i tacy co jednak coś sobą prezentują no i taka Beyonce to jednak jest klasa i moc;-), nieważne czy ktoś lubi i słucha takiej muzyki czy nie ;-)

Bardzo mi smutno bez mojej Śrubeczki....:-( i dziękuję Wam za wsparcie...
 
reklama
Ja i tak nie wiem o kim piszecie ale to nie istotne być może muze znam ale nazw nie kojarzę zawsze tak miałam to samo z lekarstwami no muszę je "lata " stosować by zapamiętać. ,a bardziej niż lubię w takim przypadku nawet nie wypada mówić ,a jestem mało światowa w tych sprawach i mam gdzieś kto z kim i dlaczego :-DA Ollena wolałabym jak najszybciej odpieluchować no jej kupiszcza z dnia na dzień mają jakiś okropniejszy zapach albo ja mam wrażliwszy węch :eek:no tak szybko i do końca się od tego nie uwolnię bo wytrzeć pupę i tak będę musiała ale to już jednak i krócej i po np spuszczeniu głównej atrakcji:tak:
 
Oj na pewno smutno :-(((

Tak jak napisalas Majus... ja sie zdziwilam, ze dziewczyny nie kojarza bo mozna nie lubiec ale kojarzy to ja kazdy bo ona jest niepowtarzalna i charakterystyczna.
 
Azula - wiem, ze to był żart z Twojej strony, pisałyśmy równocześnie, tylko mi się nie chcący post wysłał w połowie, a w telefonie nie mam edycji...
A co do kupek... Kuba znowu ma takie okropne "kwaśne", chyba następny ząbek w natarciu. Oby jak najszybciej to nastąpiło i będzie wreszcie spokój.
 
U nas 4 i 3 wyszły zupełnie jakby nie wychodziły bez kwaśnych kup ,a do paszczy nie potrafię zajrzeć więc nie wiem czy 5 już sączy nie czy się lęgną natomiast 1 i 2 to był koszmar może reszta zostanie nam oszczędzona oby tak było_O 3 wiedziałam tyle,że ciągle w gębusi gmerała ,a to palcem ,a to czym innym .Katrina życzę szybkiego wyząbkowania:tak:
 
Majusko - no straszne to przykre. :-(Nie wiem, jak Cię pocieszyć.

Katrina - a Ty dalej bez lapka, i tylko z telefonem, biedaku? To upierdliwe. Kwaśne kupy zresztą też :no:. Przerabiamy ostatnio, a na dodatek mamy fazę protestów przeciw zmianie pieluchy i kłamstw w kwestii zawartości. A Maks ma wrażliwą skórę i pupsko natychmiast reaguje zaczerwienieniem i pieczeniem.
Tak 'propos - katastrofa. Nie ma chusteczek nawilżanych Huggies... Maks nie akceptuje innych. Skończyły się tam, gdzie zawsze kupujemy no i generalnie chyba już nigdzie nie ma, ewentualnie jakieś niedobitki. Kupiliśmy Pampers sensitive - mowy nie ma. Nawet jak perfidnie przepakowałam do opakowania po Huggies - wyczaił, że to nie to i prasnął o podłogę.
Adam ostatnio objeżdżał sklepy w okolicy, wyskrobał dwie paczki i to wszystko. Maksa postawiłam w sklepie przed półką z chusteczkami i powiedziałam, żeby sam wybrał - wybrał coś, ale po otwarciu w domu powiedział kategorycznie NIE!
I co ja mam zrobić?

A w ogóle to u nas dziś dzień odzieżowy. Najpierw przyszło zamówienie z Endo - Maks oszalał i mierzył wszystko, zmieniał co chwilę koszulki, bo sam nie mógł zdecydować która najfajniejsza. A wieczorem przyjechała paka od Maksiowej cioci - ciuszki dobierane według klucza tematycznego, czyli kopary i inne ciężkie maszyny jako temat przewodni. I piżamy w dinozaury. I spodnie ze spychaczem na pupie - oczywiście w nich Maks poszedł spać. W każdym razie mamy hałdę szmat i nie zamierzam już nigdy nic prać ;)!
 
Flo widziałam gdzieś huggiesy u nas. Jak mi sie na oko rzucą to kupić ? zapakować ? wysłać ? czy do garnizonowego podrzucić ?
Jakie w końcu z endo kupiłaś ? ja muszę przejrzeć jednak i dokupić ewentualnie bo odnoszę wrażenie że ma ciut za dużo tych ciuchów :-D
 
Misia - dzięki! Jeszcze zobaczę w paru miejscach ( jak zmartwychwstanę) a jak nie to będę Cię nudzić.
w End kupiliśmy nietoperze, krokodyle, limonkowego pająka na pajęczynie i żółte muchy tse tse i z rozpędu jeszcze "nudzi misie", no bo za te pieniądze to grzech było nie brać. Kusiły mnie jeszcze inne, ale wiedziałam, że przyjdą kopary od ciotki, więc wzięłam na wstrzymanie.

Zoyka - ooo, dziękuję!!!! Maksowi jest wszystko jedno które, jest przywiązany do marki ;)
 
Flo - na lapku mogę "pracować" ale tylko na(w) małym okienku. Czyli tez jest to upierdliwe, tyle, że szybciej mi się pisze na klawiaturze (takiej normalnej) i mogę edytować tekst. Już zamówiliśmy nowego screen-a, jak dojdzie, to monsz wymieni. I z dala z lapkiem od małych potfoorów!!!

Jeśli bedzie post pod postem, to przepraszam, ale za chwile wkleję z telefonu fotkę z widokiem na laptopa.
 
reklama
Do góry