reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

klaczku prywatnym sie nie jaram.. ale na koncercie sie wzruszalam to i jestem pewna, ze widzac na zywo wzruszylabym sie na tyle ze nie spalabym w nocy :-) A juz gdyby moje dziecko bawilo sie na placu zabaw z Blue Carter... niezapomniane!
Znaczy ze ja ciagle mam 15 lat :-))
 
reklama
Witam wróciłam z rannego spaceru mała walanęła w kimono ja w gary i dopiero co doczytałam.
Majuska przykro mi ,żal kotka:-(
Ollena ja nie mam w genach jakiejkolwiek ekscytacji osobami z afisza mój tata śpiewał w zespołach mój dziedek znał dysydentów ale nikt ich nie stawiał na piedestale obok mnie mógłby sam Putin przejść czy inny Shon Conory ,a ja na pewno bym nawet nie skojarzyła kto zać .Lubie muzykę i niektóre kawałki mi w ucho wpadają natomiast wykonawcy ,aktorzy ,a twarz kojarzę ale już twarz + nazwisko to dla mnie nie ważne .Znam imiona kilkunastu dzieci na placu zabaw i to jest dla mnie istotne ,a nie imię do tego beznadziejne jakiegoś człeka co jak się mówi w mych okolicach wyżej s.a niż doope ma.I wcale się nie dziwie dziewczyna ,że nie podzielają twojego zachwytu:tak:
Zoyka ja czytałam ,że o pół centymetra większe trzeba kupować no ale może coś źle przeczytałam:eek:
Ja już jakby lekko wychodzę z choróbska czego i Wam życzę :-D
 
Azula 'imie beznadziejne jakiegos czleka'..no coz, chyba bys nie chciala zeby ktos tak o Twojej Amelii mowil. A chyba ekscytacji idolem nie trzeba miec w genach? Wiesz, Putin jakos tez mnie rusza... :wściekła/y::szok:

Zoyka Mia tez nie tyka warzyw.
 
Zoyka no jakoś mi te pół centymetra utkwiło ale dobrze wiedzieć ,że może być więcej.Jula spryciula:-):tak:
Ollena dlatego wolałam bezpiecznie dać dzieciom na imię:-D ale po prostu nie dziw się jak ktoś nie będzie za przeproszeniem paprał majtek z powodu jakiegoś kogoś w sumie naprawdę nie wiem kogo nawet googlować mi się nie chciało:szok:.A jak widać niektórzy mają przerost ambicji i nawet dziecko niebieski(smutny) czy coś pomiędzy nazwą by się według samych siebie chyba tylko wyróżnić no i owszem wyróżniają się według mnie na ten teges :rofl2:.No ,a czy mnie Putin rusza owszem to co robi ale ja bym zwyczajnie pewno na niego na ulicy nawet nie zwróciła uwagi ,a co dopiero na jakąś gwiazdeczkę którą już kolejna gwiazdeczka zaraz przyćmi:cool:
 
Oj, kobity.... a' propos ekscytowania się celebrytami - bardzo stary ( i bardzo krakowski) kawał:
Babcia klozetowa siedzi ze znajomą na plantach, Mija je dystyngowany i elegancki pan i przechodząc kłania się babci klozetowej.
- znajoma z zachwytem " ależ to przecież sam pan hrabia Xsiński, to pani zna pana hrabiego?
- babcia klozetowa ( z dumą) : a jakże, pan hrabia srywa u mnie...

Zoyka - ja ostatnio kupiłam karczochy bo baardzo lubię, acz więcej z tym pieprzenia niż jedzenia. Tak czy inaczej spreparowałam i... Maks pożarł wszystko, jak leci. Stwierdziłam,że fajnie, skoro mu zasmakowały to kupię znów. Kupiłam i zrobiłam dokładnie tak samo - nie tknął! Z bachorami nic nie wiadomo...
My też kupiliśmy buty na wiosnę: mamy skórzane buty, mamy tenisówki , brakuje nam kaloszy - a są niezbędne w naszych warunkach.
 
Zoyka dzieci szybko zapominaja, ze cos lubialy. Mia tez jadala warzywa (ha! Patryk tez dawo temu) ale juz widze, ze nie tknie, odklada to na talerzu, sciaga z widelca, wypluwa.

Azula Blue zeby sie wyroznic? ja mysle, ze oni nie chca sie wyrozniac i dali jak najbardziej normalne imie jak na US, zwykle bez szału. Wyroznic to moze sie chciec zwykly Kowalski z onej Krzuntki dajac dziecku na imie Fiorella.
 
Ollena nie wiem jak kto i co i wcale mnie nie interesuje jak kto dziecku dał na imię jak takie imię gdzieś tam jest zwyczajne to niech sobie jest dla mnie na razie dość egzotycznie ono brzmi po prostu się nie dziw ,że nawet nie wiemy o kim piszesz no poza nielicznymi wyjątkami.Po prostu jakaś gwiazdeczka bo nie gwiazda( skoro mało kto wie o kogo chodzi )wzbudza u Ciebie taki zachwyt,że gotowa jesteś siusiać w majty dla mnie to po prostu nie do pojęcia :crazy:ale już mniejsza z tym .I jak w tym dowcipie przytoczonym przez Flo na wysokim poziomie stanął pan hrabia nie wywyższając się a i pani babcia od WC zachowała się po prostu normalnie i na tym chyba należy zakończyć sprawę
 
Azula zapewniam Cie Beyonce to nie jest 'gwiazdeczka'... i nie dlatego tak mowie, ze ja lubie bo awet gdybym jej nie lubiala to wiedzialabym, ze nie jest tylko gwiazdeczka.
 
reklama
Ollena, ja nie rozumiem stwierdzenia, ze gdyby sie dziecko bawilo na placy zabaw z Blue Carter... To co? Blue Carter jest jakim wybitnym dzieckiem? Jakims specjalnym?? A czymze sie ona zasluzyla, ze nalezy ja podziwiac? Sorry, ale jest po prostu mala celebrytka znana z tego, ze jej rodzice sa znani. Kurde, co tu do wspominania na cale zycie? Czy dziecko znanych ludzi nie sra w pamepry jak moje, nie zabkuje wyjac po nocach, nie gaworzy, nie poznaje swiata jak kazde inne? Moze tylko ma troche inne perspektywy tego poznawania. Dla mnie wazne jest z kim sie bawi moje dziecko - jakie nawiazuje relacje, jak uczy sie komunikowac z innymi dziecmi, jak uczy sie, ze np. na Kubusia z porazeniem dwukonczynowym nie mozna wpadac jak na Alana, bo Kubus slabo sie na nogach trzyma. I Kubus uczy mojego syna znacznie wiecej, niz mogly by go nauczyc 3 "zlote dzieciaki" do kupy. Kubus jest dla mnie bardzo waznym kolega Karola, jest naprawde wyjatkowy. Obracalam sie troche wsrod "gwiazd". Tych polskich. Chwilami bywalo niesmacznie. Typu gwiazda bedaca jurorem na DZIECIECYM festiwalu, podczas rozdania nagrod i koncertu finalowego naje...a jak messerschmit, odbierajaca konferansjerce mikrofon z belkotem ze on bedzie zapowiadal, a potem calujaca w usta laureatke z najstarszej kategorii wiekowej (chwyt "za uszy" i slina, na oczach zgromadzonych uczestnikow od lat 5) i slowami "to do zobaczenia pozniej"? No, sooorryyy... Podziwiasz ludzi ze sceny... Za co? Co o nich wiesz? Wiesz jakimi sa ludzmi, czy podziwiasz to, co chca Ci pokazac? Jesli podziwiasz ich, znajac tylko skorupke, to - wybacz - plytkie.
 
Do góry