Heloł :-)
Wczoraj wyszłam z roboty o 19, już mi się nawet nie chciało włączać kompa w domu, chociaż specjalnie nie świętowaliśmy Walentynek, P. padł razem z Kacprem, ale odbiliśmy sobie dzisiaj

Za to Kacper przesyła spóźniony walentynkowy znak pokoju
Zobacz załącznik 610378
Dziś zrobiłam P. urodzinowy obiad niespodziankę, urodziny ma co prawda dopiero w czwartek, ale dziś jego siostra miała jedyną wolną sobotę, więc nieco imprezę przyśpieszyliśmy

Koleżanka zrobiła mi tort - czekam na zdjęcie od niej, sama nie zdążyłam zrobić, bo jakoś szybko się rozszedł. Było przesympatycznie, oczywiście panowie przeforsowali oglądanie skoków, ale nawet mi się udzieliło... A najbardziej udzieliło się Kacprowi - odkrył nowe miejsce do skoków - szafkę pod TV
Flo - krew mi się zmroziła...

cholercia to już druga taka akcja :-( biedna Flo ... też nie widzę opcji z eutanazją, może ten kaganiec o którym pisze majuska to niegłupi pomysł. Qrde, strasznie słaba sytuacja :-(
Nawiasem mówiąc Shiba, maltanka mojej mamy została dziś pogryziona przez spaniela, na szczęście obyło się bez szycia...
katrina - loczki imponujące :-)
majuska - obejrzałam sobie zdjęcia na FB, super wystawa :-) ja bym z niej wyszłam z owczarkiem niemieckim, to moje niespełnione marzenie

obawiam się tylko,że to są za mądre psy dla mnie, dlatego muszę zadowalać się Szirką (bo Nelka jest mądrzejsza od wszystkich owczarków razem wziętych, ale za późno do mnie trafiła, żebym mogła ją zepsuć

)
kłaczek - wrzuciłaś przepis na GZ?
Coś jeszcze chciałam, ale jak zawsze zapomniałam...
