reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

cześć dziewczyny-mamuśki,
ale się wieczorem rozpisałyście:) a ja o 19 spać poszłam no tak to jeszcze nie miałam:)
a Marzenka jak zwykle pobudkę robi a ja już kawkę znowu siorbię
Marzenka ale ty aparatka jesteś! na wycieczki autobusem się już może nie wybieraj:) nie martw się wszystko będzie ok moja bratowa jest tak jak ty w 35 tyg i juz na ta cesarke się umawiała wczoraj, zadzwonie do niej dzisiej bo wczoraj jej dupy nie chciałam zawracać wiesz jak to jest jak się chodzi na ostatnich nogachaa ktoś pyta czy JUŻ urodziła:)
Ewa to ty jesteś w mega komfortowej sytuacji ale mi też mówią że jak usg jest ok to będzie ok i w to wierzę!!!

piękne słońce u nas dzisiaj miłego mamuśki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gosiu musze podjechac autobusem bo do podpisu mam do bezrobocia a jak nie podpisze to zaraz wykresla a do lekarza trzeba chodzic to chociaz to ubezpieczenie jest a w autobusie to siedze nie musze dreptac a Auta niestety nie mam , moze cos latem kupie albo na jesien , jak na razie to cienko z kasa

ja tez nie poddałam siie amniopunkcji bo na usg wykazało wszystko w nalezytym porzadku

Mi tam o cesarce nic nie wspominaja i mam nadzieje ze urodze sn to dla mniej bardziej komfortowe, ale zobaczymy co ma byc to bedzie malutka musi wyjsc z brzuszka
 
Cześć dziewczęta :)

Gosiu i Marzenko, no z Was obu ranne ptaszki są (chociaż Marzenka to już rekordy czasem bije - to trzeba przyznać)

Marzenko, a nie mogłabyś poczekać na córkę - teraz im zadzwonić, że nie możesz bo masz takie zalecenie od lekarza, ewentualnie lekarz by Ci coś skrobnął a poza tym ślepi nie są chyba Ci urzędnicy, jak przyjdziesz za kilka dni to zobaczą, że w ciąży jesteś. A z córką troszkę bezpieczniej. Mogłabyś to załatwić razem z wizytą lekarską. No ja nie wiem jakie są przepisy, ale może spróbować można.

Gosiu, to Ty kawkowa jesteś ;) Bo ja uwielbiam - przed ciążą piłam po kilka dziennie (no wiem, że niezdrowo ale ja tak lubię...) No a teraz się trochę ograniczam, ale też piję, chociaż słabszą i rzadziej.

Dziewczyny, ale ja miałam sen okropny - śniło mi się, że krwawiłam, tak bardzo. To już taki czwarty sen w tej ciąży, z tym, że tamte na początku miałam. To pewnie dlatego, że na początku miałam krwawienia i plamienia i okropnie się bałam, ale to przeszło i sny też. I tu nagle... brrrr...
Idę do lekarza dzisiaj to mam nadzieję, że podniesie mnie na duchu.

Miłego dnia czterdziestki :) Buziaki :)
 
a bratowa właśnie w szpitalu się umawia bo dzwoniłam dam ci znać na kiedy ja tam zapisali . Ona miała już dwie cesarki to nie ma wyboru teraz ale też nie chce rodzić normalnie bo się boi ja też uważam że lepiej urodzić normalnie bo szybciej sie do siebie dochodzi ale ja to mam mały problem bo po drugiej ciąży miałam lekkie nietrzymanie moczu niby nic ale bardzo głupia i wstydliwa sprawa minęło mi to po roku ale boję się że poród naturalny mi to znowu zrobi pogadam z moją gin bo jej jeszcze tego nie mówiłam Jak cesarka będzie na to lepsza to chyba się zdecyduję taką mam traumę po tym że nie wiem co...
z ta wagą po porodzie to ja też mam zamiar schudnąć i koniec...jak karmiłam piersią mi to szło błyskawicznie więc teraz też na to liczę tylko jeszcze mam czasu a czasu:) przed ciążą ważyłam 60 a teraz już 66 ale nic się nie martwię jem za dwóch i już - dobrze że te pomidory są:) mama mi robi taki domowy sok pomidorowy ooo....to pychotka jest!
 
Basiu ja też mam takie głupie sny że o Boże...ale to normalne podobno, dzisiaj mi w nocy np. starego w wiezieniu zamknęli i to na rok!! za to że się w morzu kąpał to się rano z nim śmiałam
ja wstaje rano bo do szkoły dziewczyny jeszcze wyprawiam a kawę piję bo mam niskie ciśnienie ale podobno lepsze niższe niż wyższe:) i niedoczynność tarczycy mam to tez trochę zwalnia organizm... udanej wizytki ci życzę i miłego dnia:)
 
Gosiu, bo mi na badaniach wyszło TSH 6,21 przy normie do 4.95 - a dla kobiet w ciąży podobno jest jeszcze niższa ta norma. Powiedz mi - Ty niedoczynność w ciąży dostałaś, czy już wcześniej miałaś? Bo ja trochę się niepokoję, wiem, że do lekarki idę ale może Ty coś wcześniej mi powiesz. Wiem tylko, że pewnie jeszcze dodatkowe badania ft3 i ft4 będę musiała zrobić.
 
ja miałam 6,25 tsh jeszcze przed ciąża to 3 lata bobasa robiłam nie wiedząc że to przez tsh i jak wzięłam 25 euthyroxu to dokładnie w ten miesiąc byłam w ciąży teraz zapotrzebowanie w rośnie mocno to biorę już 75 a lekarka powiedziała że mam sie nie dziwić jak dojdę do 150 badania tsh i ft4 co 3 tygodnie i co tyle też mi zwiększa dawkę ogólnie to spoko a ty coś bierzesz teraz bo jak nie to na bank ci zapisze l-tyroksynę to wspomaga tarczycę a nie martw się zbytnio bo tarczyca w tym wieku:)he he zwalnia a są na to leki a na pocieszenie ci powiem że po ciąży duże jest prawdopodobieństwo że tarczyca wraca do normy:) tylko jak ci zapisze to bierz regularnie bo to mega ważne i... daj Bóg nam tylko takie problemy:) a na która dzisiaj idziesz ? daj znać po:) a jak byś miała takie tsh przed ciążą to byś nie zaszła w ciąże więc wg mnie niedoczynność teraz ci się zrobiła. Podobno jak się ma juz 3 to nie zajdziesz a to jeszcze w polskiej normie ale nasze normy są zawyżone generalne endokr mówią że jak się ma tsh 3-4 to już jest niedoczynność papa
 
Masz rację Gosiu, ja robiłam badania hormonów tarczycy ostatnio w listopadzie 2010 - miałam laparoskopię no i wtedy komplet badań - i było w normie - wszystkie hormony. I jeszcze jak już zaszłam w ciążę robiłam TSH - w kwietniu też było ok. Dopiero tydzień temu zrobiłam badania, bo idę na wizytę i lekarka kazała mi tarczycę skontrolować (zresztą - myślałam, że po co, jak niedawno badałam, a tu okazało się że potrzebnie). Ale jak mówisz, że to nie tragedia to ok. Pocieszyłaś mnie trochę. Z regularnością nie brania leków nie powinnam mieć problemu - bo od dawna biorę leki na padaczkę - też trzeba regularnie.
A do lekarki mam na 15 ale tata po mnie już o 12.30 przyjedzie, bo przy okazji załatwię kilka spraw. Jak tylko wrócę to dam znać co i jak.
Jeszcze raz dzięki i buziaczki dla wszystkich.
 
Ja juz wróciłam pojadłam i odpoczełam ,
basiu daj znac zaraz co tam po wizycie u lekarza

Gosiu ja nie miałam zadnych problemów po porodzie naturalnym , teraz mnie tylko martwi czy przy tym cisnieniu nie beda mi chcieli zrobic cesarki ale jak na razie cisza i cisnienie mierzyłam to mam w górnej granicy normy 140|85
 
reklama
Czesc dziewczyny,
ja tez mam nadzieje na porod sn, pierwszy mialam sn i bardzo dobrze wspominam. Szczegolnie po tym jak mi dali znieczulenie :-D Dwie kolezanki mialy cesarki i mowia ze by nigdy sie nie zdecydowaly na porod naturalny, ze cesarki takie swietne. Moze mialy szczescie i szybko doszly do siebie, nie zawsze tak sie zdarza.

Kawe to ja tez lubie, ale odstawilam. Czasem tylko wypije pol filizanki rozpuszczalnej i bezkofeinowej z duza iloscia mleka. Rozpuszczalna zaczela mi bardziej smakowac niz normalna. Ciekawe czy mi tak zostanie.

Ja sie o schudniecie nie martwie, chociaz sie nastawiam ze mi zajmie sporo czasu. Po pierwszej ciazy schudlam z nawiazka, ale zajelo mi 2 lata, chociaz musze powiedziec ze sie za bardzo nie przykladalam. Nastawiam sie na karmienie piersia, a to istotnie bardzo pomaga, tylko ze zrec sie chce bardziej.

Gosiu - ja tez wlasnie mialam tez nieprzyjemny problem z moczem po porodzie, ale tylko jak mialam ostre ataki kaszlu. Tez sie martwie czy mi sie teraz nie pogorszy. Cwicze miesien kegla jak tylko pamietam, mam nadzieje ze to pomoze, podobno pomaga.

Basiu - co lekarz powiedzial? Dzidzia rosnie jak na drozdzach?
 
Do góry