reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Witam Dziewczęta!

Flo na mojego też dzisiaj wszyscy z zaciekawieniem zerkali, gdy wsiadając do auta uparł się, że będzie siedział przy kierownicy a D. ma siedzieć w jego foteliku i w tej konfiguracji mamy jechać do lasu! Masakra! Jak on się drze!

Andzike ooo do Łodzi mówisz małżon jeździ? To zabierz się z nim i wpadaj na drina do mnie :)

Ollena pięknie Mia wygląda! Tak subtelnie i elegancko!

Wracam tyrać. Sezon zaproszeniowy powoli się zaczyna i przygotowań ogrom. Ale lubię to bardzo! Poki co ;)
 
reklama
Heloł!

Wczorajszy wieczór okazał się być straszną katastrofa, flak mi urywało, nie wyszłam na wet po schodach do sypialni tylko stary mi pościel zniósł na dół i ułożył swoje równie obolałe zwłoki obok mnie , umieraliśmy oboje, seks szlag trafił oczywiście:rofl2: na szczęście Patrycja spała do 7, a nie jak zwykle w niedzielę do 5.17, więc ja jak wstałam to stwierdziłam, że może będę żyć, mój stary nadal tego nie wie:sorry:, no , a zaraz mam jeszcze yorka , to taki mój VIP, więc się zgodziłam, bo wczoraj już nie miałam kiedy:sorry: a tak wogóle to bardzo lubie yorki ....tylko sie troche długo gotują:-p......ale na poważnie, to lubię yorki, mam tylko ze dwa, trzy takie , których nie znoszę bo są totalnie rozpieszczone i zero respektu, ale reszta jest zwykle przestraszona i trzęsąca się i opanowałam już dosyć sprawnie obcinanie ich, więc robota idzie mi szybko i bez wysiłku, a pańciostwo zwykle odbiera psa zachwycone jego wyglądem. Gorsze o wiele są shihtzu i nie bardzo rozumiem ten szał na nie, bo teraz jest chyba ich właśnie najwięcej;-)chyba pseudo je taniej wyceniają niż inne rasy;-) Ignaś byl słodki, ale to jednak gabaryt, jest trochę schylania i walki , żeby do wanny włożyć i potem przy suszeniu, więc zmęczyłam sie o wiele bardziej niż przy Fifi. A wczoraj miałam bordera, kochane to to, mądre , inteligentne, no super pies, jak zgram zdjęcia to Wam pokażę ;-)

właśnie mnie moje dziecko rozwaliło swoim pomysłem:-D

DSCF5272.jpg
 

Załączniki

  • DSCF5272.jpg
    DSCF5272.jpg
    23 KB · Wyświetleń: 61
Hełoł :-D
Majuska powiedz mi jeszcze jak te piłeczki się utrzymały w środku :-D Patrząc na Paćkę dochodzę do wnioski że w duecie z Kubulą ... roznieśliby każde miejsce. Kubula biega z wiaderkiem na głowie :baffled:
Pospaliśmy do 9 a teraz lecę na śniadanko.
 
Zapraszam na kawę :-)
Majuska - rozwaliła mnie Paćka :-D:-D:-D niezłe ma pomysły:-) duuużo zdrówka dla Was!

Miłego dnia, bardziej się nie rozpiszę, bo Kacper stoi pod szafką na której jest laptop i krzyczy "da! da! da!" (pisałam już, ze nie mam polowy klawiszy na klawiaturze? :no:)

Od jakiegoś czasu Kacper coraz lepiej dogaduje się z Nelką, która jeszcze niedawno wolała nie wchodzić z nim w bliższe relacje i jak tylko do niech podchodził dyskretnie się usuwała ;)
A teraz:

Zobacz załącznik 589122

angelka
- dzięki za zaproszenie, ale Paweł jeździ do Łodzi na noce, więc słaba pora na odwiedziny ;)
ale będę pamietac :)
 
Ostatnia edycja:
Złota polska jesień:-)To lubię:tak:I jak Ktatrina nie mam w tym momencie weny by coś pisac.Życze jedynie zdrówka wszystkim chorowitym i ogólnie dla wszystkich wszystkiego co fajne i miłe .
 
wróciłam, jestem zgliszczami, wir nadal grasuje, flak mnie znowu rozbolał, a na domiar złego leje się ze mnie woda dołem, nie nadążam dobiec do WC...no żesz kuźwa, na co mi przyszło na starość:no:...załamka:no:

Andzike ...lap lap po Nelkowej głowie:-D:-D...widzę, że jest zachwycona:-D

Misia tam jest zapięcie na zamek, więc sie trzymają, tylko na Paćki łeb się rozchyliło:-D

gotuję sobie herbatkę z borówki, jakimś cudem miałam w domu, jeść nie mogę nic, chyba na Packowych kaszkach dziś pociągnę i to tak po odrobinie, zreszta Paćki kupy tez pozostawiaja wiele do życzenia, nie mam już pościeli w łóżeczku, pokrowiec na materac tez sie pierze, właśnie robię szesnaste pranie, echch..piękna niedziela:sorry:..jak nie umieranie przy @ to sraczka, kocham weekendy:rofl2:
 
Cześć niedzielnie ,

Za to u nas teraz mglisto, pada ale ciepło bo jest jakieś 12-13 stopni.

Majuska a Wy nie macie grypy żołądkowej ? Ponoć panuje.
Patrycja pomysłowa. Wygląda jak z komedii o kosmitach :-D

Andzike
widać ,ze Nelka lubi to Kapronowe głaskanie :)

Mam takie pytanie. Jak Twoja Mama opiekuje się Kacprem to od rana i gotuje mu też ? Ja chyba nie potrafię ustawić mojej Matki. Niby zabiera Julkę ok 9 ale , co chwilę telefon , o 15 muszę lecieć z obiadkiem a ze dwa razy w tygodniu coś jej wypada ( a to ważne sprawy a to z Babcia do lekarza a to działka ).
 
Majuska z poradnika starego wirusa :-D
Kleik - woda + ryż gotowany tak z godzinę + marchewki i już. Nieco soli. No i żadnych mlecznych kaszek, jak Packa ma kleik ryżowy bez mleka to OK - jest taki z bobovity, oczywiście żadnych soczków itd. ... z owoców banan :-D Czarna herbata i dużo wody.
I tak masz lajcik :-D ja ostatnio siedziałam na klo trzymając miskę na kolanach :-D A Kubula jeden egzorcysta i spokój.
Zoyka musisz chyba się przyzwyczaić do faktu że opieka nad Zoyką to dodatkowe zajęcie dla twej mamy i ze ona ma SWOJE ŻYCIE + opiekę nad swoją matką.
Pani Ali zostawiałam ugotowany obiad - p. Ala dogotowywała: ziemniaki, ryż itd. ... czasem jak mieli ochotę gotowała zupkę ale już mój teść zostawał ze słoikami bo nawet obiadu nie potrafił odgrzać.
 
Ostatnia edycja:
Misia dzięki, wiem, wiem, mam kleik ryżowy właśnie, ryż się juz gotuje, herbatke pije co godzinę, teraz z borówki napar, a co sądzisz o biszkoptach ?? bo mi wczoraj ze 3 weszły....
 
reklama
Do góry