Andzike
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2013
- Postów
- 1 773
Witam się z kawą
Zoyka, misia -jadąc komunikacją miejską czuję się jak miejski podróżnik zdobywca, Paweł się ze mnie śmiał, bo z jazdy SKM dostał ode mnie 3 mmsy, takie to było dla mnie przeżycie odkąd zrobiłam prawko to baaaardzo rzadko jeżdżę autobusami itp., jeszcze jak wyskakiwałam gdzieś na drina to czasem, odkąd zaszłam w ciąże dooopsko przyrosło mi całkiem do fotela samochodowego...
To się chyba niestety zmieni - wczoraj Paweł odebrał samochód, jak znajdziemy silnik do Corsy w dobrym stanie to nam go wymienią w sumie niedrogo, ale silnik w okolicach tysiąca będzie kosztować. Nie wiem co robić
Dziś mam wolne, co prawda od rana odebrałam już z 5 telefonów, bo ktos do mnie pisał i nie dostał odpowiedzi. W sensie dostał "Informuję, że dniach.... jestem nieobecna" i uznał, że w takim razie zadzwoni
Flo - Maks hardcorowy Kacper ma łóżeczko obok naszego łózka... zabawą na topie jest przechodzenie z naszego łóżka przez barierki i zawisanie na nich drugą top zabawą jest wchodzenie na fotel (Ikea, 99zł) i bujanie się na nim w pozycji klęczącej...
Za to po paru dniach chodzenia stwierdził, że już mu się to znudziło i z powrotem zasuwa na czterech
Ollena - u nas położenie spać nie jest problemem, Paweł robi to odkąd Kacper przeszedł z cycka na butelkę, ale jak się Kacper w nocy przebudzi to tylko jak go potrafię utulić z tego powodu chyba jednak nie pojadę na ten wyjazd integracyjny, tym bardziej, że stwierdzili, że skoro robią go nad morzem to bez sensu jechać na jedną noc, lepiej zorganizować wyjazd na dwie... No może i bez sensu, ale ja na taką ilość integracji nie jestem gotowa
Faktycznie jakieś niesamowite ilości nauki mają dzieciaki w IRL... swoją drogą ciekawe, jaka będzie granica pójscia do podstawówki jak nasze maluchy dojdą do wieku szkolnego, patrząc na to co się dzieje, przynajmniej w tym możemy być "drugą IRL".
Uciekam ogarnąć mieszkanie, przyjeżdza dziś do nas koleżanka z 10mies. synkiem
Zoyka, misia -jadąc komunikacją miejską czuję się jak miejski podróżnik zdobywca, Paweł się ze mnie śmiał, bo z jazdy SKM dostał ode mnie 3 mmsy, takie to było dla mnie przeżycie odkąd zrobiłam prawko to baaaardzo rzadko jeżdżę autobusami itp., jeszcze jak wyskakiwałam gdzieś na drina to czasem, odkąd zaszłam w ciąże dooopsko przyrosło mi całkiem do fotela samochodowego...
To się chyba niestety zmieni - wczoraj Paweł odebrał samochód, jak znajdziemy silnik do Corsy w dobrym stanie to nam go wymienią w sumie niedrogo, ale silnik w okolicach tysiąca będzie kosztować. Nie wiem co robić
Dziś mam wolne, co prawda od rana odebrałam już z 5 telefonów, bo ktos do mnie pisał i nie dostał odpowiedzi. W sensie dostał "Informuję, że dniach.... jestem nieobecna" i uznał, że w takim razie zadzwoni
Flo - Maks hardcorowy Kacper ma łóżeczko obok naszego łózka... zabawą na topie jest przechodzenie z naszego łóżka przez barierki i zawisanie na nich drugą top zabawą jest wchodzenie na fotel (Ikea, 99zł) i bujanie się na nim w pozycji klęczącej...
Za to po paru dniach chodzenia stwierdził, że już mu się to znudziło i z powrotem zasuwa na czterech
Ollena - u nas położenie spać nie jest problemem, Paweł robi to odkąd Kacper przeszedł z cycka na butelkę, ale jak się Kacper w nocy przebudzi to tylko jak go potrafię utulić z tego powodu chyba jednak nie pojadę na ten wyjazd integracyjny, tym bardziej, że stwierdzili, że skoro robią go nad morzem to bez sensu jechać na jedną noc, lepiej zorganizować wyjazd na dwie... No może i bez sensu, ale ja na taką ilość integracji nie jestem gotowa
Faktycznie jakieś niesamowite ilości nauki mają dzieciaki w IRL... swoją drogą ciekawe, jaka będzie granica pójscia do podstawówki jak nasze maluchy dojdą do wieku szkolnego, patrząc na to co się dzieje, przynajmniej w tym możemy być "drugą IRL".
Uciekam ogarnąć mieszkanie, przyjeżdza dziś do nas koleżanka z 10mies. synkiem