reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Witam się z kawę :-)
Melduję, że do pracy dotarłam dwoma autobusami, bo nie było szans, żebym zdążyła na kolejkę...:sorry2: z domu do pracy mam niecałe 3,5km, ale dojazd to jakaś porażka... :wściekła/y:
No nic, przetestuję kolejkę w drodze powrotnej:-D a póki co lecę tyrać.
Miłego dnia!
 
reklama
witam się po pracy

Kuba z Alinką wczoraj wieczorem w łózkach tak grandzili zamiast spać, że teraz mały padł... niech sobie pośpi, jak kawkę wypiję, a potem pójdziemy na spacerek. Od rana bardzo wiało, a teraz trochę wiatr ucichł, więc fajna pogoda na spacer, tym bardziej, że mam parę spraw do załatwienia w "mieście".

Miłego dnia.
 
Witam. Korzystam, bo Jasiek przysnął. Śpi w swoim pokoju...przeprowadziłam go dwa dni temu bo nie dawałam już rady. Budził mnie stękaniem, ruszaniem się. teraz wybudza mnie dopiero gdy zaczyna płakać na jedzenie- co daje jakieś 30-40 minut więcej snu między karmieniami.
Wczoraj byłam pierwszy raz po ciąży na zajęciach sportowych :))) Zgadnijcie na co zaciągneli mnie znajomi? Na taekwondoo:-). Było super- pokopałam, powrzeszczałam- odreagowałam na maksa- tylko dzisiaj nie mogę chodzić...
Jasiek jest już po pierwszej marchewce- całkiem dobrze mu wchodzi. jak ja kocham jak dzieci jedzą! Mój starszy- Kuba jest masakrycznym niejadkiem. mam więc nadzieję, że z Jaśkiem będzie lepiej.

Napiszcie w jakich fotelikach jeżdżą Wasze maluchy? Jachu nie wlezie mi w zimowej kurtce w nosidełko.
Miłego dnia! U nas dziś słonecznie:-)
 
A ile Jasiu waży? Bo niby nosidełka do 13 kg ale Amelka choć by sie mieściła nawet w kurtce to nogi miała za długie .My mamy chico 9-18 kg.
 
Ollena - masz błędne informacje. mamy wszyscy wyłącznie polskie paszporty w IRL jesteśmy rezydentami. Dostajemy dzięki temu karty do głosowania itd. Ale nie mamy irlandzkich paszportów i nie musimy ich mieć, żeby uczestniczyć choćby w wyborach.
 
Andzike cudownie że się odnalazłaś :-D a te 3,5 km jak nie wieje i nie deszczy to wolałabym chyba na nogach pokonać niż stać w korkach.
Malfi nie pamiętam jakie mieliśmy nosidło ale chyba chicco do 13 kg, jak głowa nie wystaje to jest OK. Nogi mogą wystawać, Teraz mamy recaro young sport do 36 kg, ale kupiliśmy je jak Kubula już siedział - jakbym miała kupować dla takiego brzdąca jak Twój Jasiek to jednak rozglądałabym się za takim jak ma Azula czy Flo czyli do 18 kg - z regulowanym oparciem.
 
reklama
misia - to jeszcze się pochwalę, że wróciłam SKMką do domu:-D dumna i blada znalazłam odpowiedni tor, upewniwszy się pięć razy u innych czekających, że to na pewno ten, wsiadłam, skasowałam bilet, rozsiadłam się wygodnie ... i za 2 min. wysiadałam na swoim osiedlu :-D:-D:-D zdecydowanie kolejka to mój nowy ulubiony środek transportu, wygląda na to, że muszę się z nim bliżej zaprzyjaźnić, bo wieści z warsztatu są słabe - silnik nie nadaje się do naprawy :baffled: można pomyśleć o wymianie na inny, ale pytanie czy jest to wszystko tego warte, czy nie lepiej faktycznie już teraz kupić nowy samochód... ehh... :baffled:
 
Do góry