reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Hallo Kobity!

Flo tak mi przykro.....
Misia Ty też tak latrynowo:cool2:
Hidi witaj, no zazdroszczę staranek normalnie:-D
Zoyka no dawaj Juleczkę no dawaj!!!:-)
Bożesz już czwartek, jeszcze jutro galop do szkoły i wolne!!! Byłam dziś zapiać się do urzędu pracy, co by moze jakieś dofinansowanie dostać, albo żeby dofinansowali kurs niemieckiego, i g ó w n o! (żeby być w tematyce) pani powiedział, że mój M za dużo i pokazała drzwi.
 
reklama
`Katrina jedynie chodziło mi o fenomenalną pamięć słoni ,a nie o wygląd:-(sory jak Cię jakoś uraziłam ale nie było to moja intencją
 
O ja głupia... poczułam się lepiej i w ramach poprawiania nastroju obżarłam się lodami. I teraz mi niedobrze. Ale i tak lepiej, niż rano, bałam się wziąć Maksia na ręce bo latały mi jakieś mroczki przed oczami i kolana się pode mną uginały, o ile w ogóle byłam w stanie zwlec się z łóżka.
Za tydzień umówiłam się do ginekologa, jakiś przegląd podwozia i odnośnych wątpi zrobić trzeba i mam nadzieję że dostanę zielone światło na działalność wszelaką - seksualną i prokreacyjną.
Już mi dziś jakieś zachcianki na seks chodzą po głowie, ale tylko po głowie póki co, bo odwłok w rozsypce...

Zoyka - Julka się urodziła żeby pozować do zdjęć. Niesamowicie fotogeniczna babeczka. Będę z zaciśniętymi kciukami śledzić jej karierę fotomodelki. Nawet te dziwaczne ubranka nie przeszkadzają - czyli jak prawdziwa modelka - co na siebie włoży to uczyni atrakcyjnym.
Azula - a tam, na zjeżdżankę nie można... Nie znasz metody na tatusia?
Mój mąż ostatnio wrócił ze spaceru z dzieckiem z mokrą d.... - dziecko suche - i wyjaśnił, że zjeżdżanka była mokra ale Maksio bardzo chciał jeździć, więc on musiał przetrzeć dziecku szlaki i osuszyć teren.
 
Flo świetna rada:-)ale tatuś za dużo w pracy ,a mamusia ma średnie chęci na mokry odwłok.Zjeżdżalnie z ogrodu (mała składana) zamontowaliśmy w domu.Wczoraj ze 2 godziny szalała:-DNie jest to co prawda ten ślizg co na placu zabaw ale zawsze coś:tak:Flo na pewno co najmniej jeden ,a być może 3 cykle powinno by się odczekać z prokreacją ale ja nie bardzo w temacie bo nigdy w podobnej sytuacji nie byłam tzn było poronienie ale to lata świetlne temu i ciąża z przypadku i raczej wtedy dzieciaka nie chcieliśmy.Co tu znowu Sahara??? Beduina raz na kilka godzin można trafić co by se poczytać:szok::-:)no:
 
Juleczka BOSKA!!!
Dziś poszłyśmy z koleżanką jeszcze raz do tego urzędu pracy, bo wczoraj ta baba chyba jakaś nienormalna była! Dziś przyjął nas Pan, i nie pytał od razu o zarobki M, tylko o rodzinę, o pracę, zameldował mnie, i na wtorek mam termin na dalszą rozmowę. Fajnie by było jak by coś do życia dołożyli, ale oni też na kursy kierują, na naukę niemieckiego którą finansują, a to koszt 300e jest. No zobaczymy, przynajmniej dziś było normalnie :-)
 
Widzę, że od urodzenia Jaśka wpadam tu średnio raz na miesiąc.. Za każdym razem się łudzę, żę w najbliższej przyszłości będzie więcej czasu i sił na życie "internetowe". Jednak realia są inne. najpierw chrzciny Jaśka, potem rozpoczęcie szkoły po wakacjach.. Ania w 6 klasie- ma dużo lekcji, ale Kuba w 4 klasie- ma jeszcze więcej do robienia. Tak się miotam między moją trójką.
Jasiek dalej "jedzie" na jednej piersi i prawdę mówiąc mam tego dosyć. W nocy budzi się z powrotem co 2h. Koszmar... Tak więc myślę powaćnie o wsparciu butelkowym. macie jakieś doświadczenia z mlekiem modyfikowanym? Jakie aktualnie jest najbardziej sensowne? jak rozszerzałyście menu? Tak jak kiedyś- start od jabłuszka, czy od wprowadzania glutenu w kaszce mannie?
Jasiek chowa się dobrze. Jest niezwykle ruchliwy. Chce sam siedzieć, ciągnie za obrusy, nie cierpi sklepów.
A oto i on:
Chrzest Jasia 01.09.2013 129.jpg
 

Załączniki

  • Chrzest Jasia 01.09.2013 129.jpg
    Chrzest Jasia 01.09.2013 129.jpg
    32,4 KB · Wyświetleń: 74
reklama
Czesć Malfi no faktycznie nieczęsto bywasz ale przy trójce dzieciaczków wcale sie nie dziwię.Wprowadź po ostatnim wieczornym cycowaniu mm .Nie cuduj zacznij od Bebiko lub Nana te chyba najtańsze ,a są dobre.Jakby coś było nie teges zawsze możesz zmienić.Zacznij od jabłuszka ,gotowanej marchewki ,a potem coś z glutenem,Jasiu śliczny chłopaczek i wcale po nim nie widać,że taki nocny terrorysta.Amelia do tej pory robi mi co najmniej jedną pobudkę:wściekła/y:Jak cycowała to też nawet po 8 karmień bywało więc rozumiem ,że zaczynasz mieć dość:tak:
 
Do góry