reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

No, ja wiem ze najwazniejsze to ze jedziemy do rodziny, ktorej nie widzielismy od dawna, ale... Ja bym tak chciala zjesc ciastko i miec ciastko.:-D
Karol tez zdaniami zasuwa, tylko pod warunkiem ze jest bardzo zaabsorbowany czyms. Takie zdanie "dyzurne" to jest "ooo... guzi azie!" W sumie podmiot i orzeczenie sa, wiec mamy proste bo proste, ale zdanie! :-D Poza tym sporo spraw zalatwia bez gadania - przynosi mi swoj niekapek i jesli nie rozumiem, bierze za reke i prowadzi do kuchni. Bierze ze reke i mowiac "opa opa" prowadzi do trampoliny.
Dzis dal popalic w nocy. 4 pobudki = 4 pojenia i 4 pelne papmpery. Wychlal litr wody. Nie wiem czy to nie efekt wlaczonego grzejnika.
Misia, sral pies te kwitnace (i stado malych pieskow tez) - one kwitna teraz i beda jeszcze kwitly jak nie zaraz, to potem. Zaden problem, zwlaszcza ze juz wiem jak kwitna. Ja sie troche boje o te maluszki ledwie ukorzenione i te, ktore nadal siedza z lbem pod kuflem i nie wiadomo czy sie ukorzenia czy nie. Mam miedzy innymi 5 zupelnie nowych hibiscusow w takim stanie, o ile wiem wsrod moich takich nie mam, mam 3 odmiany hoi, aeschynanthusa, abutilony, cytryny, fikusy, szeflere variegata... Szczegolnie hibiscusow by mi bylo szkoda, bo raz ze sie dosc trudno ukorzeniaja, dwa ze naleza do moich ulubiencow. A 3 z nich na pewno juz maja korzenie, tylko jeszcze nie ruszyly ze wzrostem i sa po prostu malusienkie. Te pod kuflami za to trzeba pilnowac zeby mialy wilgotno, ale nie mokro, podwietrzac zeby sie grzyb nie przyplatal... Ja do nich zagladam po 2-3 razy dziennie, Charmaine wpadnie raz na 2-3 dni. Nie moge jej zawracac gitary takim dogladaniem szczegolowym.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Misia dzięki za wieści o Ani. Jak to nei ma neta ? Toc miała już stałe łącze tam.

Gęsie pipki ? co to ?

zaraz wyjdę z siebie. Sąsiadka wzięła Julkę do Lidla ( jakieś 500m) i nie ma ich ponad 2 godz.
 
Zoyka wiesz ile ciekawych rzeczy jest w lidlu ? ja tam bym chciała mieć taką sąsiadkę :-D
Nie wiem dokładnie o co chodzi ale nie ma :-(
Gęsie pipki to zwyczajne żołądki gęsie z cebulą wg żydów z galicji. Mam na targu budkę z drobiem gdzie można je kupić więc czasem kupuje i robię.
Żołądki - myję i przelewam kilka razy wrzątkiem na sicie, potem jeszcze je gotuję i woda też idzie precz. Cebulę szklę na oleju - bo smalcu gęsiego nie mam :-D wrzucam czosnek a potem żołądki i duszę ...
 
Ostatnia edycja:
Tran jak tran za smaczny nie jest niestety w naszej diecie brak ryb morskich u nas raz w tygodniu(pilnuje tego) w przyszłym miesiącu kupie tran ale nie ze wzgledu na IQ tylko ogólnie zdrowie zbyt wysoka inteligencja wcale nie ułatwia życia ,a szkoda.Ale kwasy omeg 3 sa ogólnie potrzebne i wartosciowe .Chciałam kupić już teraz ale musze wydac na okulary i kontynuować kuracje glukozaminami mój budżet jest marny na auto poczło 600 zł M ma isc na badania w zwiazku z pracą niby potem maja zwrócić.Okazało sie ,że mam zaległe nie popłacone faktury za wodę (w cizży jak jeszcze byłam gdzieś się zapodziały) bede pisac o rozłożenie na raty bo nie wydolę:wściekła/y:.Koniecznie chce kupić ziemniaków na zimę .Marzyły mi sie agresty do ogrodu bo Amelka lubi i tez nie wiem czy zakupu nie przełożę na wiosne.Misia jak masz z Anka kontakt pozdrów ja ode mnie :tak::-D
 
Julka pije tran cytrynowy od stycznia (wtedy gdy byłyśmy u neurologa dziecięcego i zaleciła na krzywe nóżki).
Nóżki już nie są krzywe :) Julia się do tranu przyzwyczaiła i matka jej daje na łyżeczce z żurawiną a potem szybko owoc i juz . W każdym razie dostaje codziennie.

Misia bo stwewia nie jest zbyt smaczna. Powiedzialam M o pipkach i od razu powiedział ,ze uwielbia i ze robi sie z cebulą. Czemu nigdy nei robił ? gdzie sie kupuje pipki, nigdy nie wiedziałam albo nie zwróciłam uwagi.
 
reklama
Do góry