reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Andzike i będzie miała do tego prawo. Tak jak ja dzisiaj nie chcę aby moja mama się wtrącała w moje życie co nie znaczy ze nie jest moja rodziną i ze jej nie kocham. Kocham ją i jest mi bliska.
A Ty byś chciała aby Twój mąż mieszkał z Waszymi dziećmi u jego Rodziców z daleka od Ciebie? Czy raczej wolałabys mieć wpływ na swoje dziecko i być przy nim jak się rozwija ?

Olena woli być z rodzicami bo w jej związku nie trybi od dawna.
 
reklama
No Hej Moje Dziewczyny Kochane !!

Tak już będzie chyba, że ja tylko z doskoku raz na 2 miechy się pojawię :-D Wybaczcie plis ;-)

U nas wszystko OK , czas leci jak cholera :baffled:

Dodaję foty Ninsona i chcę Wam powiedzieć, że może i nie piszę ale czytam Was jak znajdę 5 minut wolne :-)

KUBUSIU 100 latek !!!! Buziaki od Ciotki Asi !!


Zdjęcie0209.jpgZdjęcie0231.jpgZdjęcie0221.jpg

Mamy 2 zębole !!!!

p.s. co myślicie o spaniu dziecka z kotem? :eek: Nina śpi z nami w łożu.. na razie ;-)
 

Załączniki

  • Zdjęcie0209.jpg
    Zdjęcie0209.jpg
    24,9 KB · Wyświetleń: 60
  • Zdjęcie0231.jpg
    Zdjęcie0231.jpg
    43,1 KB · Wyświetleń: 59
  • Zdjęcie0221.jpg
    Zdjęcie0221.jpg
    28,1 KB · Wyświetleń: 59
Zoyka - nie, nie chciałabym, żeby mieszkał daleko z prostego powodu - bo nie wyobrażam sobie życia bez niego.

Idę spać, jutro od rana tyrka :cool:
Spokojnej nocy.

Aaaaa!!!! asiu - Ninka przecudna! do schrupania dziewuszka! :-)
 
Asiu nasz Kocur sypiał z Kubulą ale preferował nogi :-) Aktualnej kocicy bym z tak małym dzieckiem nie zostawiła bo ona jest niego niezrównoważona. Aktualnie bierze antydepresanty :baffled:
Ninka jest słodka :-)
aa i chciałam Wam powiedzieć że jednak jesień nadchodzi :-(
 
showFullSize.php
[/URL][/IMG]
showFullSize.php
[/URL][/IMG]
showFullSize.php
[/URL][/IMG]
Witajcie.
Sto lat dla Kubusia.
fotki i dzieciaczki na nich prześliczne.
Andzike trzymaj się.
ja powoli pakuje[ szykuje ciuchy] młode-jadą same do dziadków w tym tygodniu,
wczoraj walczyłam z brzoskwiniami , dziś też mnie to czeka.
Miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
Asia, to zalezy od kota. Nasze na tym etapie zycia Karola glownie go unikaly, ale Tysiek juz wtedy pakowal sie do lozeczka z malym. Tysiek jest bezmozga parowa, ktorego nie intelekt nie ogarnia glupich zachowan, wiec byl akceptowany. Nie pozwalalabym, gdybym wiedziala ze kot moze sie polozyc na dziecku (moje najwieksze wazy kolo 6kg), ze moze zareagowac pazurami na przypadkowy nacisk, pociagniecie za futro. Na szczescie koty trzymaly sie na odleglosc od tego dziwnego stworzenia i tylko Tysiek pchal sie do lozeczka. Pozniej to juz co innego - ostatniego sznita Karol zarobil wczoraj, u tej pani w Wintercostamgham - kotek nie chcial sie bawic i strzelil z pazura.
Andzike, przykro mi.

Moj osiol ma nastepne slowko: "ojtamojtam". Pojawiaja sie powazne dialogi.
- kupa? zesrales sie??
- ojtamojtam
 
Hej, zapraszam na kawę :-)
katrina, Sandy - super te Wasze pociechy :tak:
kłaczek - dialog super :-) I na poziomie mojego kolegi z pracy, który dostarcza mi dane do pliku.
"Piotrek, ale mi się to teraz rozjeżdza o 10 stanowisk pracy"
"Ojtamojtam" :baffled:

Oby do czwartku...
 
reklama
Witajcie dziewczynki :-)

Po fantastycznym weekendzie z PMSem i moją córką dopiero dziś odnalazłam resztki mojego mózgu, aby móc tu sklecić jakies zdanie ( o dziwo Mars nie zostal tym razem poćwiartowany:-D )

To może zacznę pomalutku...

Misia ucałuj Kubulę i przekaż mu moc najserdecznijszych życzeń i pozdrowień od cioci Majuski i Patrycji:-D Niech nam rośnie zdrowo!!!!!! ...a dzien 18 sierpnia proponuje ogłosic świętem suwaka Misi i regularnie co rok go opijać:-D

Kłaczku jestem tradycyjnie pod wielkim wrażeniem Twojego kwiecia, one Cię muszą kochać, dlatego tak rosną :-). Co do wyczynów Karola....myślę, że coś jest w tym imieniu:-D

Sandy witaj po wczasach, od jakiegos czasu marzę o takim lenistwie na ciepłym piaseczku..może w przyszłym roku:sorry:

Katrina sceny ala nasz zlot:-D, ważne, że banda się dobrze bawi, cała reszta się nie liczy:-D

Andzike bardzo współczuję, takie nagłe odejścia bliskich i lubianych osób, potrafią mocno "dobić" ..warto wyciągać w takich chwilach naukę i mocno doceniać tych wszystkich , którzy wciąż jeszcze sa przy nas , a w codziennej gonitwie nie skupiamy sie na tym dobrodziejstwie.....trzymajcie się!!!!

Asiu dobrze, że chociaz raz na dwa miesiące dajesz znak, że żyjecie i wklejasz swoją śliczność, Ninka jest przesłodka:-). Co do spania z kotami, znalazłam ostatnio takie cóś na FB :
Koty - dar, który odrzucono

Misia trudno mi powiedzieć czy w związku z chodzeniem do żłoba Paćki ona jest taka jaka jest, czy to " z góry" dane zostało:-D, Karol mój np. był strasznie łobuzerski, otwarty do ludzi , uwielbiający towarzystwo ( zwłaszcza starszych dziewczyn ) a do złoba nie chodził. Zresztą w tym momencie Paćka jest generalnie niemozliwa:sorry:, mocno absorbująca, musisz wykazywac się nie lada kreatywnością , aby zając jej czas w ten sposób, żeby nie wyła, nawet w trakcie najlepszych zabaw i atrakcji wiecznie jest coś co powoduje wycie, trzeb ajej non stop odwracac uwagę, znajdowac nowe atrakcje, no jest kosmos, nie ma szans sobie usiąść na doopie w ciągu dnia, wiecznie jesteś darta za ręke i " Oć, oć" i np. chce iść siedzieć do samochodu i bawić się przy desce rozdzielczej , a w aucie jest 50 stopni i wyperswaduj jej to:no:, nalejesz jej pic do jednego kubka, to nie , drze cię za rękę i pokazuje , że chce w innym i cos innego, ostatnio były walki o czapke na słońcu, to teraz nawet w domu musi mieć czapke, bo jak jej ściągasz to się drze, a pod czapką spocona łepetyna, Nie ona musi w domu tez w czapce:no:....porazka jest.
A oto mała próbka z wczorajszego uroczego i relaksującego spacerku rodzinnego nad rzekę:

[video=youtube;1Ru1hxiPyWA]http://www.youtube.com/watch?v=1Ru1hxiPyWA[/video]
 
Do góry