reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

prasuję bo mnie irytują pomięte ubrania, rozrzucił moje ciuchy i pościel i bieliznę poskładaną w kosteczkę. A poza tym dzięki prasowaniu jestem na bieżąco z serialami :-D Jak Kubula będzie ciut większy to go nauczę i będzie sam prasował swoje rzeczy no i moje podrzucę :-D
 
reklama
Zasnęła ufff i odpoczywam....
Ollena u nas są dwie drzemki wciągu dnia:pierwsza zawsze 2 godziny po porannym wstaniu a druga około 13,00. Czasami Wanda śpi tylko raz, ale wtedy już o 18.00 jest kompletnie nie do zycia i na siłę ją trzymam do 19.00 żeby mi się nie obudziła po dwóch godzinach. Śpi do rana.
Misia też prasuję, bo nie znoszę pomiętolonych ubrań. Oczywiście wykorzystuję czas drzemek biedronki bo przy niej się nie da. Dzisiaj nie zdążyłam schować deski i skutek tego taki, że dżemik znalazł się na niej. Co prawda czasami prasuję dwa dni zamiast jednym rzutem, ale jakoś daję radę.
Majuśka to musi być miłość:-D
 
Misia to jeszcze pikuś. Julka przed 19 wróciła od Babci. Miałam przygotowane ciasto drożdżowe na racuchy. Zaczęłam smażyć. Akurat zaczęły sie fakty na TVN. ZA oknem warczała koparka i młot pneumatyczny. Julka stanęła pod oknem w kuchni i zaczęła wyć żeby jej pokazać co tam się dzieje. Ja przy patelni z gorącym olejem. Mars podglosnil TV żeby nei było słychać ryczącej i histeryzującej Julii .. mówię ,weź ją bo mam zajęte ręce i gorącą patelnię . A Mars,ze nie bo są fakty i chyba mu się należy 15 minut spokoju dziennie....jakiś zaj000b z tymi wiadomościami u nas jest.
 
Zoyka bo suchy chleb jest podniecajacy dla dzieci;-) Choc Mia bardziej lubi mace.
No i mi przeszkadza pozne chodzenie Mia spac bo wtedy nie mialabym w ogole czasu dla siebie. Wczoraj mialam 1h wolnego, bo ona po 21 usnela a ja po 22 wiec zero czasu dla siebie wcale.

Ania no Mia miala tak jak Wandzia do niedawna, teraz w ogole szok ze spaniem.. Jak poszla spac o 18 to bez problemu spala do rana wiec mi to pasowalo.

Dzis nie dalam jej mleka nad ranem jak to zwykle czynie i spala do 6.45 wiec dzieki temu juz o 10 usnela do 12 z hakiem. Zobaczymy o ktorej padnie wieczorem, mam nadzieje ze dzieki wczesniejszej drzemce usnie o normalnej porze..
 
Ostatnia edycja:
Hej,
u nas była dzisiaj koszmarna noc bo Wandzi sniły się jakieś strachy i trzy godziny popłakiwała. Odsypiałyśmy potem obydwie w ciągu dnia zarwany sen. Do tego dwa spacerki a w międzyczasie szaleję ozdabiając okna bo kupiłam nowe firanki i do tego karnisz więc namieszałam między oknami we wszystkich pomieszczeniach żeby było ładnie i w sumie teraz najgorzej wygląda okno w naszej sypialni, bo tam wisi firana i roleta po poprzednich lokatorach. Z czasem, w miarę możliwości finansowych, i to poprawię :-D Do Wandzi pokoiku trzeba koniecznie kupić karnisz na zasłony bo teraz jest taki beznadziejny - też zdobyczny - i nie można zasłaniać i odsłaniać więc podwiązuję zasłony bokami w ciagu dnia.
Maciej zrobił wszystkie badania i w poniedziałek idzie do nowej pracy, na szczęście na normalną umowę więc jest duża szansa, że po okresie próbnym go nie zwolnią i w końcu chłopak ustabilizuje sobie życie zawodowe. Jest zadowolony, podoba mu się system pracy i pensja też całkiem nienajgorsza:)
 
czesc i czołem

Melduję się!!! U nas był w poniedziałek Holiday Monday i mieliśmy gości (do ok. 23.30). Nawet nie próbowałam potem siadac do kompa. A dziś dzień jak co dzień. Praca, potem byliśmy w Derry na zakupach, bo w sobotę idziemy na 7 urodziny kuzynki Alinki i trzeba było kupić jakiś prezent. Skorzystaliśmy z okazji, że Alinka była u tej kuzynki, więc obuło się bez naciągania nas na jakąś zabawkę i dla naszego dziecka.

Aniu - Alinka wczoraj wybiła sobie ząbka... mogą sobie z Biedronka podać łapki!
 
Aniu szalejesz firankowo! ja bym wszedzie dala rolety, nie trzeba prac i bawic sie w zawieszanie i sciaganie.

Katrina jak to wybila zeba? co robila?
 
Katrina jejku, upadła? Dobrze że to mleczne i wyrośnie za chwilę nowy ząbek. Biedna Alinka :baffled:
Ollena, ale ja nie lubię rolet :-D szczególnie jak masz parapet na wyskości uda i każdy przechodząc może zajrzeć do środka a gęsta firana chroni moją prywatność. Poza tym podobają mi się firanki i wg mnie ozdabiają bardzo okno.
Zagadka,co to jest?:))
 
reklama
Aniu ale majac firanki wieczorem musisz zasuwac zaslony zeby Cie nic nie widzial a rolete spuszczasz do samego dolu i spokoj:-) NO ale co kto lubi:-)
Co do zagadki to nie wiem..

Mia padla o 19 czyli wiem juz i tak jak podejrzewalam, nie moze przekroczyc pewnej godziny spania w dzien. Dzis spala do 12 wiec idealnie, 13 to max.
 
Do góry